« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-09 19:20:01
Temat: Gronkowiec-prosze o poradeWitam,
u mojej siostry (12 lat) wykryto gronkowca. Lekarz powiedzial, ze teraz
tego sie nie leczy i nie podal zadnego antybiotyku, tylko kazal przyjsc
na obserwacje za 6 tygodni. No chyba, ze do tego czasu siostra
zachoruje, wiec natychmiast kazal przyjsc po antybiotyk.
Czy to jest prawda, ze sie tego nie leczy? Ze "sam ma sobie zniknac"?
Poszperalam troszke w sieci i wszedzie jest napisane, ze powinno sie
natychmiast podac antybiotyk.
Czy moze sie ktos do tego ustosunkowac?
Z gory dziekuje za odpowiedz.
--
Karolinka pozdrawiajaca
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-09 20:03:20
Temat: Re: Gronkowiec-prosze o porade> u mojej siostry (12 lat) wykryto gronkowca.
-jakiego gronkowca?
-nie powtarzaj sie
-pare postow nizej (lub wyzej zalezy jak u kogo :) byla juz mowa o s. a.
--
Pozdrawiam Norbert :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-09 20:40:47
Temat: Re: Gronkowiec-prosze o porade
> -jakiego gronkowca?
Chodzi o gronkowca złocistego (staphylococcus aureus)
--
Karolinka pozdrawiajaca
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-11-09 20:49:49
Temat: Re: Gronkowiec-prosze o porade>> -jakiego gronkowca?
>
> Chodzi o gronkowca złocistego (staphylococcus aureus)
Wykryc go sobie mozna, jak juz bylo napisane zyje sobie on na sluzowkach u
1/3 populacji (w sluzbie zdrowia przekracza 1/2). I nic wiecej sie z tym nie
robi bo nie ma po co.
--
Pozdrawiam Norbert :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-11-09 21:07:00
Temat: Re: Gronkowiec-prosze o porade
>
> Wykryc go sobie mozna, jak juz bylo napisane zyje sobie on na sluzowkach
> u 1/3 populacji (w sluzbie zdrowia przekracza 1/2). I nic wiecej sie z
> tym nie robi bo nie ma po co.
>
Przepraszam za glupie pytanie, ale czy to znaczy, ze on juz tak zawsze
bedzie sobie zyl?
--
Karolinka pozdrawiajaca
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-11-09 22:01:18
Temat: Re: Gronkowiec-prosze o porade>> Wykryc go sobie mozna, jak juz bylo napisane zyje sobie on na sluzowkach
>> u 1/3 populacji (w sluzbie zdrowia przekracza 1/2). I nic wiecej sie z
>> tym nie robi bo nie ma po co.
>>
> Przepraszam za glupie pytanie, ale czy to znaczy, ze on juz tak zawsze
> bedzie sobie zyl?
Tak mi sie chce smiac bo dzisiaj mialem test z mikrobiologii, akurat
obejmowalo tez S. aureus. Wezmy np bakterie wchodzace w sklad pozytecznej
flory jelit. Normalnie sa pomocne, ale gdy wydostana sie z jelita (no w
czasie operacji) sprawa sie komplikuje. Z tym gronkowcem jest podobnie (jak
tez z innymi bakteriami ktore normalnie powoduja powazne choroby). Twoja
siostra jest nosicielem i tyle. Oczywiscie da sie tego pozbyc, ale nie
meczcie lekarza tylko dlatego, ze ktos tak na grupie napisal. Mnie to nawet
nie obchodzi czy mam tego gronkowca czy nie.
--
Pozdrawiam Norbert :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-11-10 21:08:59
Temat: Re: Gronkowiec-prosze o poradeUżytkownik "Norbert" <a...@w...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:dktrii$fqu$1@inews.gazeta.pl...
>>> Wykryc go sobie mozna, jak juz bylo napisane zyje sobie on na
>>> sluzowkach u 1/3 populacji (w sluzbie zdrowia przekracza 1/2). I nic
>>> wiecej sie z tym nie robi bo nie ma po co.
>>>
>> Przepraszam za glupie pytanie, ale czy to znaczy, ze on juz tak
>> zawsze bedzie sobie zyl?
>
> Tak mi sie chce smiac bo dzisiaj mialem test z mikrobiologii, akurat
> obejmowalo tez S. aureus. Wezmy np bakterie wchodzace w sklad
> pozytecznej flory jelit. Normalnie sa pomocne, ale gdy wydostana sie z
> jelita (no w czasie operacji) sprawa sie komplikuje. Z tym gronkowcem
> jest podobnie (jak tez z innymi bakteriami ktore normalnie powoduja
> powazne choroby). Twoja siostra jest nosicielem i tyle. Oczywiscie da
> sie tego pozbyc, ale nie meczcie lekarza tylko dlatego, ze ktos tak na
> grupie napisal. Mnie to nawet nie obchodzi czy mam tego gronkowca czy
> nie.
No pewnie, to nic wielkiego, najwyżej można tak wyglądać
http://images.google.pl/images?q=%22staphylococcus+a
ureus%22&svnum=10&hl=pl&lr=
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-11-10 21:40:34
Temat: Re: Gronkowiec-prosze o porade> No pewnie, to nic wielkiego, najwyżej można tak wyglądać
> http://images.google.pl/images?q=%22staphylococcus+a
ureus%22&svnum=10&hl=pl&lr=
Pewnie ze mozna. Jak masz zakazenie rany to tak jest w przypadku szczepu
MSSA metacyklina lub inne podobne, w przypadku MRSA zostaje glownie
wankomycyna lub terapia eksperymentalna bakteriofagami. Powodzenia w
leczeniu gronkowca na sluzowce :P
--
Pozdrawiam Norbert :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-11-10 21:50:23
Temat: Re: Gronkowiec-prosze o poradeNorbert napisał/a:
>Pewnie ze mozna. Jak masz zakazenie rany to tak jest w przypadku szczepu
>MSSA metacyklina
A po stosować akurat tę dość kiepską pochodną tetracykliny?
Idę o zakład, że chodziło o penicylinę przeciwgronkowcową - metycylinę.
Akurat tego leku już od lat się nie stosuje.
Przeciw gronkowcom metycylinowrażliwym można stosować:
- kloksacylinę (lub inną penicylinę izoksalilową) - najlepiej,
- penicylinę z inhibitorem (np. amoksycylinę z klawulanianem) - nieco
gorszy wybór,
- cefalosporynę I/II/IV generacji (broń Boże nie III :-)) - jw.
- penicylinę - jeśli szczep nie wytwarza betalaktamazy - dziś to już
rzadkość.
>lub inne podobne, w przypadku MRSA zostaje glownie
>wankomycyna
Lub linezolid.:-)
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-11-10 23:30:04
Temat: Re: Gronkowiec-prosze o porade>>lub inne podobne, w przypadku MRSA zostaje glownie
>>wankomycyna
> Lub linezolid.:-)
Jeszcze trafilem oprocz tych wymienionych jeden "Although MRSA are resistant
to many drugs, most remain susceptible to the antibiotics vancomycin and
teicoplanin (Targocid)."
"Recently, one such new drug called linezolid (Zyvox) has been introduced in
the UK."
A ogolnie do postu zaczynajacego dyskusje:
"Patients colonised with MRSA
Patients or other individuals simply colonised with MRSA may have a special
antibiotic called mupirocin applied onto their skin (Bactroban) or the
inside of their nose (Bactroban nasal). This helps to eliminate the MRSA and
reduces the risk of the bacteria spreading either to other sites on the
patient's body, where they might cause infection, or to other patients. Some
strains of MRSA are, however, resistant to mupirocin.
Individuals colonised with MRSA may also wash their skin and hair with
suitable disinfectants, such as chlorhexidine."
Tak czy siak google prawde powie a ja ide spac. Dobranoc :)
--
Pozdrawiam Norbert :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |