Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Grzybobranie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Grzybobranie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 90


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2015-10-18 18:43:13

Temat: Re: Grzybobranie
Od: bbjk <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 15-10-18 o 18:25, Jarosław Sokołowski pisze:

> Z potrzeb kuchennych można wspomnieć o kawie z żołędzi.
Jak to człek uczy się całe życie:
http://kuchnia.wp.pl/kat,1037879,title,Kawa-zoledzio
wka-wraca-do-lask,wid,16893920,wiadomosc.html?ticaid
=115c8a&_ticrsn=3

Próbowałeś jej?
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2015-10-18 18:45:22

Temat: Re: Grzybobranie
Od: bbjk <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

http://www.ziolowyzakatek.sklep.pl/pl/p/KAWA-ZOLEDZI
OWKA-EKO-200g-tuba-Dary-Natury/386

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2015-10-18 19:03:02

Temat: Re: Grzybobranie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Basia napisała:

>> Z potrzeb kuchennych można wspomnieć o kawie z żołędzi.
>
> Kawy z żołędzi nie robiłam jeszcze nigdy, ludziki owszem.

Wielokrotnie mi mówiono o niej, że lepsza od zbożowej. Ale też nie
robiłem. W internecie jest wiele przepisów wykonania połączonych z
pochwałami walorów dietetycznych. Może warto spróbować. Z ciekawości
choćby.

>> PS
>> Zupa z grzybem zrobiona.
>
> Czyli nie barszcz, skoro z jednym?

Udałem się na dzienne poszukiwania, jak wczoraj wieczorem zapowiadałem.
Były bezowocne. Może lepiej powiedzieć, że bezowocnikowe. Ale i z tym
jednym zupa się udała. Trudno o niej powiedzieć, że grzybowa, choć smak
podgrzybka daje się wyczuć.

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2015-10-18 19:18:50

Temat: Re: Grzybobranie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Basia napisała:

>> Z potrzeb kuchennych można wspomnieć o kawie z żołędzi.
> Jak to człek uczy się całe życie:
> http://kuchnia.wp.pl/kat,1037879,title,Kawa-zoledzio
wka-wraca-do-lask,wid,16893920,wiadomosc.html?ticaid
=115c8a&_ticrsn=3
>
> Próbowałeś jej?

No właśnie nie. A z tym uczeniem człeka, to tak jest, że wolno i opornie
idzie. O tej żołędziowej kawie i dawnej jej popularności wiem od bardzo
dawna. Nieraz sobie obiecywałem, że w tym roku, to na pewno zrobię. Gdzie
tam. Może żelazowa wola u mnie słaba, w postanowieniu długo wytrwać nie
potrafię. Chyba pójdę pod dąb zbierać.

> http://www.ziolowyzakatek.sklep.pl/pl/p/KAWA-ZOLEDZI
OWKA-EKO-200g-tuba-Dary-Natury/386

To już nie. Akurat takie rzeczy wolę mieć ręcznej roboty. Własnoręcznej.

Jarek

PS
Inne znalezione przepisy polecają użycie przy moczeniu sody. Dla wyługowania
tanin czy innych garbników i zmniejszenia goryczki.

--
Ile wody jest w lodówce?
Co w prezencie zanieść mrówce?
Co żółw robi gdy go swędzi?
Co wyrośnie z dwóch żołędzi?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2015-10-18 20:40:43

Temat: Re: Grzybobranie
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-18 o 19:03, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Basia napisała:
>
>>> PS
>>> Zupa z grzybem zrobiona.
>> Czyli nie barszcz, skoro z jednym?
> Udałem się na dzienne poszukiwania, jak wczoraj wieczorem zapowiadałem.
> Były bezowocne. Może lepiej powiedzieć, że bezowocnikowe. Ale i z tym
> jednym zupa się udała. Trudno o niej powiedzieć, że grzybowa, choć smak
> podgrzybka daje się wyczuć.

A jaki był smak wiodący?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2015-10-18 21:30:58

Temat: Re: Grzybobranie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Ewa napisała:

>>>> Zupa z grzybem zrobiona.
>>> Czyli nie barszcz, skoro z jednym?
>> Udałem się na dzienne poszukiwania, jak wczoraj wieczorem zapowiadałem.
>> Były bezowocne. Może lepiej powiedzieć, że bezowocnikowe. Ale i z tym
>> jednym zupa się udała. Trudno o niej powiedzieć, że grzybowa, choć smak
>> podgrzybka daje się wyczuć.
>
> A jaki był smak wiodący?

Zupka warzywna z nadreprezentacją pora. Jego białej dolnej części.
Robiona techniką smażenia wstępnego grzybów z cebulką (do zaruminienia)
i dalszego warzenia wywaru, już z wodą. Smakowo zaostrzona krojoną
świeżą papryką chili. Bazylia, ziele angielskie i nie pamiętam co jeszcze.
Dodatek krup (kasza jęczmienna) na kwadrans przed planowanym końcem
obróbki termicznej. Koperek zielony jeszcze później. Kluseczki w wydaniu
wysokojajecznego makaronu domowego też by do niej dobre były. Cięte w
piórka albo w kwadraciki (łazanki). Ale ich nie było.

Całkiem bezmięsna -- u nas w domu tylko takie się robi. Mają wzięcie.

Jarek

--
A dworzanin widzi, ze Józek warzy na ogniu bryjke, takom dość mizernóm, to
mu pado: "Kiebyś ty Józek umioł troche karku zginać, to byś ty na zómku w
Niedzicy móg nie takie jedzenie mieć". A Józek mu na to: "Kiebyś ty umioł
takóm bryjke warzyć, to byś nie musioł przed panami kark giąć".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2015-10-18 21:59:31

Temat: Re: Grzybobranie
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 18 Oct 2015 21:30:58 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):

> Dodatek krup (kasza jęczmienna) na kwadrans przed planowanym końcem
> obróbki termicznej.

Tia... Chrup-chrup.
--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2015-10-18 22:13:10

Temat: Re: Grzybobranie
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-18 o 21:30, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>>
>> A jaki był smak wiodący?
> Zupka warzywna z nadreprezentacją pora. Jego białej dolnej części.
> Robiona techniką smażenia wstępnego grzybów z cebulką (do zaruminienia)
> i dalszego warzenia wywaru, już z wodą. Smakowo zaostrzona krojoną
> świeżą papryką chili. Bazylia, ziele angielskie i nie pamiętam co jeszcze.
> Dodatek krup (kasza jęczmienna) na kwadrans przed planowanym końcem
> obróbki termicznej. Koperek zielony jeszcze później. Kluseczki w wydaniu
> wysokojajecznego makaronu domowego też by do niej dobre były. Cięte w
> piórka albo w kwadraciki (łazanki). Ale ich nie było.
>
> Całkiem bezmięsna -- u nas w domu tylko takie się robi. Mają wzięcie.

A, ciekawa, ciekawa. Taki trochę inny krupnik. U nas też może się
sprawdzić, bo lubimy krupniki.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2015-10-18 22:40:24

Temat: Re: Grzybobranie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Ewa napisała:

>>> A jaki był smak wiodący?
>> Zupka warzywna z nadreprezentacją pora. Jego białej dolnej części.
>> Robiona techniką smażenia wstępnego grzybów z cebulką (do zaruminienia)
>> i dalszego warzenia wywaru, już z wodą. Smakowo zaostrzona krojoną
>> świeżą papryką chili. Bazylia, ziele angielskie i nie pamiętam co jeszcze.
>> Dodatek krup (kasza jęczmienna) na kwadrans przed planowanym końcem
>> obróbki termicznej. Koperek zielony jeszcze później. Kluseczki w wydaniu
>> wysokojajecznego makaronu domowego też by do niej dobre były. Cięte w
>> piórka albo w kwadraciki (łazanki). Ale ich nie było.
>>
>> Całkiem bezmięsna -- u nas w domu tylko takie się robi. Mają wzięcie.
>
> A, ciekawa, ciekawa. Taki trochę inny krupnik. U nas też może się
> sprawdzić, bo lubimy krupniki.

W moim przypadku zwyczajna codzienność, częsta gdy potrzeba czegoś
odżywczego, a czasu brak. W sezonie jesienno-zimowym taka bryjka dobrze
się sprawdza. Jest jeszcze wariant z kaszą jaglaną, która ma ponoć
zbawienne działanie w przypadku katarów i przeziębień. Ale to nie ja
w domu jestem głównym specjalistą od kaszy jaglanej. Koperek zielony
też dobrze z kaszą konweniuje.

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2015-10-18 23:06:11

Temat: Re: Grzybobranie
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-18 o 22:40, Jarosław Sokołowski pisze:
> W moim przypadku zwyczajna codzienność, częsta gdy potrzeba czegoś
> odżywczego, a czasu brak. W sezonie jesienno-zimowym taka bryjka
> dobrze się sprawdza. Jest jeszcze wariant z kaszą jaglaną, która ma
> ponoć zbawienne działanie w przypadku katarów i przeziębień. Ale to
> nie ja w domu jestem głównym specjalistą od kaszy jaglanej. Koperek
> zielony też dobrze z kaszą konweniuje.

Ja się do jagieł przekonać nie umiem, chociaż już kilkakrotnie próbowałam.
Zdarzyło mi się natomiast jeść ostatnio ciekawą kaszę, kształt miała
zbliżony do ryżu, zrobiona była "po turecku" (tak się nazywała), ale nie
wiem, co to za rodzaj kaszy. Mniejsza od pęczaku, a inna też od
jęczmiennej, nawet tej najgrubszej.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Włoski tort makaronowy
Placki ziemniaczane inaczej :-)
Ktoś suszył gruszki?
Walijski słodki chlebek na herbacie i suszonych owocach
o głodzie nowości

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »