> "Obraz cytologiczny moze odpowiadac guzkowemu rozrostowi tarczycy".
> Moze ktos powiedziec co to jest? Zona wpadla w panike ze to pewnie rak, trzeba
> operowac itd. a wizyte u lekarza ma dopiero w przyszlym tygodniu.
zalecam:
1) nie denerwować się samemu,
2) utulić żonę,
3) wytłumaczyć że:
guzkowy rozrost tarczycy to powiększenie tarczycy spowodowane
różnymi czynnikami (w skrócie brak jodu albo idiopatyczne := nieznanej
przyczynie) polegajšce na tym, że tarczyca się powiększa (czasem
znacznie) tworzš się guzki (jakby nierównomiernoœć rozrostu) i właœciwie
tyle. Czynnoœć tarczycy jest zwykle w normie (choć czasem może być
nadczynnoœć) a ew. problemy sš spowodowane tym, że tarczyca jest duża. I
po pierwsze brzydko wyglšda (jak sterczy na szyi) a po drugie czasem na
coœ uciska. Dla laika g.r.t. = wole (w znaczeniu popularnym).
Wniosek a) jak było podejrzenie czegoœ brzydkiego (guzek) {pewnie dlatego
robiono biopsję, chyba, że 'na wszelkš wypadkowoœć'} to takie rozpoznanie
zdecydowanie bardziej uspokaja niż przeraża. Chociaż _nie wyklucza_ w
100% nowotworu.
Wniosek b) jak 'wole' nie jest duże leczyć zachowawczo (=pigułkami), aby
na staroœć uniknšć operacji.


--------------
Krzysiek, EBP