| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-07-22 20:42:54
Temat: Re: Guzikowiec (Cephalantus)
Użytkownik "Kuleczka" <a...@i...pl> napisał
> > Czasem pojawi sie na grupie ktos nowy, kto nie bardzo wie jak wyglada
> > ogrod, czasem nawet nie jest pewien, jak powinien trzymac motyke, a
> > substancje roslinne sa takze poza horyzontem jego zainteresowan ;)
> > Chcialbym, zeby taka osoba takze wiedziala o czym piszę.
> >
> > Pozdrawiam,
> > Bpjea
> >
>
> Dziękuję, miło że ktos mysli ciepło i bez pogardy o nowicjuszach :)
A ja (i pewnie kilka innych osób) czuję się zlewany:-(
I jak tu wypośrodkować?
Pozdrawiam
p...@r...pl
> Chciałabym wiedzieć jak wyglada Guzikowiec ,niestety goglowanie nic mi nie
> dało, moze ma ktoś zdjęcie?
>
> pzdr ciekawsko
> Kuleczka
> >
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-07-23 06:25:05
Temat: Re: Guzikowiec (Cephalantus)
Użytkownik "Piotr Siciarski" napisał w wiadomości ...
> > > Czasem pojawi sie na grupie ktos nowy, (..)
> > > Chcialbym, zeby taka osoba takze wiedziala o czym piszę.
> > Dziękuję, miło że ktos mysli ciepło i bez pogardy o nowicjuszach :)
> A ja (i pewnie kilka innych osób) czuję się zlewany:-(
Machaj, machaj. Może wypłyniesz ;-).
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-07-23 08:37:18
Temat: Re: Guzikowiec (Cephalantus)Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@N...pl>
> Machaj, machaj. Może wypłyniesz ;-).
Chyba, ze przestanie mówić od siebie.
;-)
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-07-23 22:39:10
Temat: Re: Guzikowiec (Cephalantus)
Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@N...pl> napisał
> > A ja (i pewnie kilka innych osób) czuję się zlewany:-(
>
> Machaj, machaj. Może wypłyniesz ;-).
>
> Z pozdrowieniami, Maria
Witaj na pokładzie:-)
a może pod?
:-)Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-07-26 23:25:13
Temat: Re: Guzikowiec (Cephalantus)
Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@N...pl> napisał w
wiadomości news:cdqb53$mij$1@nemesis.news.tpi.pl...
Guzikowiec nie jest fanaberyjny ( nie ma już u mnie postu w którym o to
pytasz ) , po prostu późno kwitnie.
Na zimę go nie okrywałam , rośnie u mnie w dość osłoniętym miejscu.Pomimo
tego ,część młodych gałązek poprzemarzała.
Przypuszczam , że skutkiem przenawożenia.Nawozu w doniczce było sporo.
Pozdrawiam
Teresa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |