> takich podstawowych tez?
> ktos wskaze na telewizor a Ty nie potrafisz powiedziec o co chodzi?

az tak podstawowych to baaardzo rzadko. W tej chwili sobie nie przypominam
ale zdaje sie, ze zdazylo mi sie zapomniec az tak podstawowa nazwe.

> mysle ze to typowe o czym mowisz

dzieki, jestes juz ktoras osoba mowiaca mi, ze "ten typ tak ma". Mam
znajomych z podobnymi problemami, jednak mnie to wszystko o czym pisze
zdarza sie o wiele wiele czesciej niz im.

> jeszcze powiedz ze nie masz pamieci do twarzy i imion

skad wiedziales? ;)

> i problemy z nauka jezykow obcych :)

no akurat jakichs super problemow nie mam, moze tego jeszcze nie
stwierdzilem po prostu, bo jestem zbyt leniwy zeby ich uczyc he he.

> podaj konkretne przypadki ktore uwazasz ze sa przegieciem
>
> powiedz jak czesto sie to zdarza

z raz na tydzien na pewno, czasem czesciej.
Ostatnio zaczalem sobie dorabiac w szpitalu na SORze jako salowy/sanitariusz
i pomagalem pielegniarkom z jednym pacjentem i chcialem zabrac zuzyte gazy i
sie pytam "czy zabrac jej... no... to zakrwawione..., nie podac nowych?".
Dobrze wiem, ze to jest gaza, nie pierwszy raz to widze ale w tym momencie
zupelnie nie wiedzialem jak to nazwac. Cale szczescie, ze nie jestem
lekarzem, bo jeszcze kogos bym zabil. Innych przykladow Ci teraz nie podam
ale wiem, ze mam czasem takie zawieszki. Aha, no i nie wiem co tu ma do
rzeczy skupienie, bo jak najbardziej bylem skupiony na tym co robie. Nie
myslalem wtedy, nie wiem, o tylku pielegniarki ;) czy o tym w co sobie
pogram na kompie pozniej czy o innych bzdurach tylko o pracy, wiec nie mam
pojecia co ma tu do rzeczy skupienie.

> raczej diete zmien

na jaka?

A w ogole to nie mozna nic na to poradzic? Slyszalem np ze jest taki lek
rozszerzajacy naczynia krwionosne w mozgu przez co mozg jest lepiej
utleniony i lepiej pracuje (latwiej sie zapamietuje itp), nazywa sie jakos
noodyna czy... no generalnie NOOcostam. Wiadomo, ze nie bede sie tym cpal
ale substancja czynna wystepuje pewnie naturalnie w przyrodzie w jakichs
korzonkach czy czyms tam. Nie ma jakichs tabletek/syropkow/herbatek
zawierajacych ta sama substancje w mniejszej ilosci? Nie ma czegos podobnego
ogolniedostepnego (amfa mnie nie interesuje ;)).

--
pozdrawiam
medevacs aka starcom
//Otwierać! Kolęda! Mamy nakaz!//