« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-16 08:56:43
Temat: Haft obliczeniowyCzesc!
Nie moge dojsc do ladu... Na logike wydawalo mi sie, ze o hafcie
obliczeniowym moge mowic wtedy, kiedy nie mam na kanwie
narysowanego/namalowanego/nadrukowanego itp. wzoru i musze sobie liczyc
krzyzyki. Ale w jakims pisemku przy jednych wzrokach byl koemntarz
sugerujacy, ze oprocz tego, co jest w pisemku, to tu wlasnie
zamieszczono haft obliczeniowy....Jedyne, co go roznilo od reszty, to ze
byl "bez tla" (no wiecie, o co chodzi - "lysa" kanwa). No to jak to
jest? Bo poki jestem lamer, to jeszcze moge miec takie wapdki, ale
kiedys mi sie zdarzy...hmm...glupio bedzie...
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-16 09:16:17
Temat: Re: Haft obliczeniowy
"Gamon'" <r...@g...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:3F8E5D4B.5080407@gazeta.pl...
> Czesc!
>
> Nie moge dojsc do ladu... Na logike wydawalo mi sie, ze o hafcie
> obliczeniowym moge mowic wtedy, kiedy nie mam na kanwie
> narysowanego/namalowanego/nadrukowanego itp. wzoru i musze sobie liczyc
> krzyzyki. Ale w jakims pisemku przy jednych wzrokach byl koemntarz
> sugerujacy, ze oprocz tego, co jest w pisemku, to tu wlasnie
> zamieszczono haft obliczeniowy....Jedyne, co go roznilo od reszty, to ze
> byl "bez tla" (no wiecie, o co chodzi - "lysa" kanwa). No to jak to
> jest? Bo poki jestem lamer, to jeszcze moge miec takie wapdki, ale
> kiedys mi sie zdarzy...hmm...glupio bedzie...
>
> Pozdrawiam,
> robal.
Jak najbardziej moze byc bez tla haftownego, tlem jest wtedy kolor kanwy lub
materilau (czesto po prostu bialy)
Monika (Hannover)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-16 09:34:49
Temat: Re: Haft obliczeniowyJakos nie bardzo cie zrozumialam, ale powiem co ja wiem, moze to ci cos
wyjasni. Haft liczony czy obliczeniowy (spotkalam sie z tymi nazwami
wymiennie), to taki, który wymaga liczenia. Niekoniecznie musi to byc haft
krzyzykowy. Np. oprócz haftu krzyzykowego na niezadrukowanej kanwie (czyli
wg. wedlug wydrukowanego na kartce wzoru), moze to byc haft czarny (taki
przypominajacy nieco grafike) czy chociazby Hardanger lub haft merezkowy.
Wszedzie tam gdzie trzeba liczyc krzyzyki lub nici w materiale mozna tej
nazwy uzyc bez skrupulów.
Jesli juz o krzyzyki chodzi, to haftem liczonym bedzie zarówno wzór
wydrukowany w gazecie, jak i komplet kanwa + nici + wzór na papierze. Jesli
wzór jest wydrukowany na kanwie, to juz nie jest to haft liczony. Tylko jak
komus pokazesz gotowy wyhaftowny obrazek, to nagroda sie nalezy temu, kto
zgadnie jak go wyszywales: wg schematu czy nadruku hihi.
Gocha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-16 10:20:15
Temat: Re: Haft obliczeniowyCzesc!
Monika Biermann wrote:
> Jak najbardziej moze byc bez tla haftownego, tlem jest wtedy kolor kanwy lub
> materilau (czesto po prostu bialy)
Czyli tak, jak mi sie wydawalo: obliczeniowy to po prostu bez
narysowanego wzoru? No to mieszaja w tych pismach ludziom, co sie nie
znaja....ech...
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-16 10:26:01
Temat: Re: Haft obliczeniowyOn Thu, 2003-10-16 at 11:16, Monika Biermann wrote:
> Jak najbardziej moze byc bez tla haftownego, tlem jest wtedy kolor kanwy lub
> materilau (czesto po prostu bialy)
Na wystawie xxx w lipcu (zdjecia gdzies wisza) bylo sporo haftow na
szarym plotnie, wlasnie bez haftowanego tla - bardzo ladnie to
wygladalo.
--
Kot <m...@p...onet.pl>
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-16 10:38:16
Temat: Re: Haft obliczeniowyCzesc!
Kot wrote:
> Na wystawie xxx w lipcu (zdjecia gdzies wisza) bylo sporo haftow na
> szarym plotnie, wlasnie bez haftowanego tla - bardzo ladnie to
> wygladalo.
No ja mam wlasnie taka mini-probke na szarym plotnie (muszelka w tonacji
brazu, bezu itp., niewielka, bo to tylko ozdoba worka na bielizne).
Faktycznie wyglada milo, mimo ze plotno juz stare i zniszczone.
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-17 07:42:32
Temat: Re: Haft obliczeniowyCzesc!
Gocha wrote:
> Jesli
> wzór jest wydrukowany na kanwie, to juz nie jest to haft liczony.
O, i to jest wlasnie to, o co mi chodzilo. Teraz juz wiem, ze moje
podejrzenia byly sluszne, ze nazwa nie wziela sie znikad. I widac ktos w
tej gazecie przerypal sprawe. :(
> Tylko jak
> komus pokazesz gotowy wyhaftowny obrazek, to nagroda sie nalezy temu, kto
> zgadnie jak go wyszywales: wg schematu czy nadruku hihi.
Nie chodzi o to, ze jak komus pokaze wyhaftowany, tylko zeby w jakiejs
wypowiedzi, jak ktos sie zaintersuje, nie orbic czlowieka w jajo.
Szczegolnie, ze moze czasami lubic robic, to co ja: udawac, ze nie znam
sie na czyms, w czym orientuje sie calkiem neizle ;)
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |