Uwaga: kopia na http://groups.google.pl/group/pl-sci-matematyka?hl=p
l
"Ikselka" <i...@p...onet.pl>
news:fijhrb$mku$2@atlantis.news.tpi.pl...
> ksRobak napisał(a):

>> Zdumiewające, że ludzie przeciwni cenzurze, godzą się bez szemrania
>> na większe zło: moderację.
>> To problem psychologiczny. :-)

> Howgh!
>
> :-)
> --
> XL wiosenna

Ten problem znany jest w psychologii pod nazwą "Syndrom tchórza"
i opisany w wiekopomnym dziele nieżyjącego już prof. Goldesteinwisz
pt. "Rabbit Syndrom". Pozycja ta raczej nie jest dostępna na rynku
wydawniczym, bowiem została totalnie wymoderowana, a funkcjonuje
wyłącznie w pamięci tych, którzy się z nią zetknęli.
W skrócie własnymi słowami powiem tylko, że chodzi o taką postawę
rabbita, która przejawia się eksplozją krytyki cenzury, gdy nie jest ona
prawem - a więc wolno krytykować. Poza prawem stanowionym istnieje
wszak w przestrzeni wirtualnej (i nie tylko w tej przestrzeni) zwykłe
prawo dżungli o nazwie "prawo pięści" i ten ma rację, kto ma siłę.
Siłę cenzury pod nazwą moderacja, mają właściciele nośników uczestniczących
prodczas przesyłania informacji internetowych - a tę siłę demonstrują w formie
blokowania informacji i niewygodnych użytkowników, a więc
CENZURA TOTALNA.
Rabbici nie protestują przeciwko tej cenzurze totalnej z dwóch powodów:
1. co mnie to obchodzi,
2. boję się konsekwencji.
Nazwa "Rabbit Syndrom" oddaje więc motor sterujący rabbitami:
egoizm i strach, a wynika z atawistycznych instynktów stada:
"lepiej kopnąć leżącego niż podskoczyć silniejszemu". :)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
"Nie piszę po to aby coś obalać, lecz aby sięgać tam, gdzie wzrok nie sięga:
do wyobraźni drugiego człowieka" /Robakks/