« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-13 19:23:32
Temat: Histerektomia czy leczenie hormonalne?Witam.
Wróciłam dzisiaj załamana od lekarza. Okazało się, że mam "złożony rozrost
endometrium", co może w przyszłości prowadzić do raka endometrium. Wynik
badania: "Endometrium in statu inflammationis cum hyperplasia complex focali.
Coagula sanquinis".
Lekarz zaproponował 2 wyjścia:
1. leczenie hormonalne i co pół roku badania kontrolne (histeroskopia),
aczkolwiek nie wykluczył, że za jakiś czas nie pojawią się komórki rakowe:(
2. histerektomia przezpochwowa i 100% "wyleczenia".
Mam 42 lata, nie planuję więcej dzieci, usunięta miałaby być tylko macica, bez
przydatków. Bardzo proszę o poradę, co robić w tej sytuacji?
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-14 07:25:10
Temat: Re: Histerektomia czy leczenie hormonalne?Iza napisał:
> badania: "Endometrium in statu inflammationis cum hyperplasia complex focali.
Rozrosty tego typu wiążą się z _istotnym_ wzrostem ryzyka zachorowania na
raka trzonu.
> 1. leczenie hormonalne i co pół roku badania kontrolne (histeroskopia),
> aczkolwiek nie wykluczył, że za jakiś czas nie pojawią się komórki rakowe:(
To byłoby bardzo stosowne gdybyś planowała dzieci. Jak Ci słusznie
wyjaśniono wiąże się z pewnym ryzykiem.
> 2. histerektomia przezpochwowa i 100% "wyleczenia". Mam 42 lata, nie
> planuję więcej dzieci, usunięta miałaby być tylko macica, bez
> przydatków.
IMHO rozsądniej w Twojej sytuacji. Pomyśl sama: teraz jesteś w dobrym
stanie ogólnym, zabieg nie będzie rozległy, ryzykujesz tylko powikłaniami
pooperacyjnymi, ale mniej niż gdybyś miała histerektomię radykalną np. za
10 lat.
--
Krzysiek, EBP
Socjalizm to pokój. Kapitalizm to cztery pokoje z kuchnią.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-14 08:00:40
Temat: Re: Histerektomia czy leczenie hormonalne?Krzysztof (Suzuki Kokushu) <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> IMHO rozsądniej w Twojej sytuacji. Pomyśl sama: teraz jesteś w dobrym
> stanie ogólnym, zabieg nie będzie rozległy, ryzykujesz tylko powikłaniami
> pooperacyjnymi, ale mniej niż gdybyś miała histerektomię radykalną np. za
> 10 lat.
Dziękuję Ci za odpowiedź :)
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |