Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.task.gda.pl!bark-atm!news!agatek
From: a...@n...net (Marcin Debowski)
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Hodowla skór
Date: Thu, 31 Jan 2002 01:42:17 +0100
Organization: Politechnika Gdanska
Lines: 35
Message-ID: <s...@l...localdomain>
References: <a365a7$mml$1@news.onet.pl>
<P...@d...am.torun.pl>
<s...@l...localdomain>
<3...@i...gov.pl>
NNTP-Posting-Host: urethan.chem.pg.gda.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: sunrise.pg.gda.pl 1012437411 10701 153.19.38.172 (31 Jan 2002 00:36:51 GMT)
X-Complaints-To: n...@s...pg.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 31 Jan 2002 00:36:51 +0000 (UTC)
User-Agent: slrn/0.9.6.4 (Linux)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:63373
Ukryj nagłówki
On Wed, 30 Jan 2002 10:35:42 +0100, Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> wrote:
>Marcin Debowski wrote:
>
>> Abstrachując od populistycznej formy ujawniania
>> tych informacji przez Wyborczą, jaki widziałbys inny,
>> skuteczny sposób ukrócenia handlu zwłokami,
>> który niestety wydaje się być powszechny w skali całego kraju?
>
>A jaki widzisz skuteczny sposób ukrócenia łapówkarstwa w Polsce, które niestety
wydaje
>się być powszechne w skali całego kraju?
Porównujesz dwa procedery o zupełnie innej skali. Handel zwłokami, jest o
tyle wyjątkowy, że:
- jest szalenie bulwersujący i wszyscy, poza grupką degeneratów są przeciw
(takiej zgodności nie ma już np. przy wręczaniu "prezentów" lekarzom)
- dotyczy absolutnie każdego, bez względu na wiek, płeć, status społeczny etc.
I dokładnie z tych 2-ch powodów istnieje bardzo duża szansa, że publikacje
prasowe (a raczej ich efekty) to ograniczą.
>walka z tym zjawiskiem powinna polegać na zmianach systemowych, aby eliminować
>sytuacje korupcjogenne. Nagłaśnianie poznanych przypadków jest elementem walki z
Powinna, ale w tej konkretnej sytuacji i w zastanym systemie było to MSZ
jedyne skuteczne posunięcie.
>korupcją, ale jeżeli nic poza nagłośnieniem się nie zrobi, to chyba rzeczywiście
>jedynym beneficjentem jest wydawca gazety i dziennikarze.
Ale przecież coś się jednak robi (znowu, w tej konkretnej sprawie). Coś się
wreszcie jakby ruszyło, a rozwiązania systemowe muszą niestety przyjść
odgórnie bo akurat tu, w skuteczność prasy supełnie nie wierzę.
--
Marcin Dębowski
|