Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Hodujcie judaszowce :-)))

Grupy

Szukaj w grupach

 

Hodujcie judaszowce :-)))

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-04-27 12:49:28

Temat: Re: Hodujcie judaszowce :-)))
Od: "Michal Misiurewicz" <n...@n...nospam> szukaj wiadomości tego autora

"Nina Liedtke" <n...@h...pl> wrote in message
news:aae7vm.3vvne0l.1@biuro.prasowe.ksi...
> O tyle, o ile się dało, tzn. rosną pomiędzy kłapciakami ;) 'Kłapciaki' to
> ogólna nazwa którą mój TŻ obdarzył wszystkie krzewy i drzewa/drzewka, rosnące
> dziko na naszej działce, a w przyszłości przeznaczone do usunięcia z uwagi na
> bardzo niskie walory dekoracyjne.

Zanim usuniesz, pomysl, czy klapciaki nie maja innych walorow.
Na przyklad owockow, jadanych przez ptaki, a moze nawet ludzi.
Taka na przyklad morwa - nie wiem dlaczego w Polsce niepopularna
- wyglada bardzo klapciakowato, ale owoce ma przepyszne i to
juz w wieku 4-5 lat.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
(this is my real address - to jest moj prawdziwy adres)
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-04-27 21:50:54

Temat: Klapciaki [bylo: Re: Hodujcie judaszowce :-)))]
Od: n...@h...pl (Nina Liedtke) szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 27 Apr 2002 08:49:28 -0400, "Michal Misiurewicz" <n...@n...nospam>
wrote in article <ZSxy8.302$hp4.67682@newsfeed.slurp.net>:

> "Nina Liedtke" <n...@h...pl> wrote in message
news:aae7vm.3vvne0l.1@biuro.prasowe.ksi...
> > O tyle, o ile się dało, tzn. rosną pomiędzy kłapciakami ;) 'Kłapciaki' to
> > ogólna nazwa którą mój TŻ obdarzył wszystkie krzewy i drzewa/drzewka, rosnące
> > dziko na naszej działce, a w przyszłości przeznaczone do usunięcia z uwagi na
> > bardzo niskie walory dekoracyjne.
>
> Zanim usuniesz, pomysl, czy klapciaki nie maja innych walorow.
> Na przyklad owockow, jadanych przez ptaki, a moze nawet ludzi.

:-))) Bądź spokojny - nad ich walorami myślę cały czas. Z tym, że owoców nie
mają na pewno. Ani kwiatów. To są chyba jakieś odmiany wierzby (o ile istnieją
odmiany, nie mające bazi). Najwięcej jest takich, które mają wąskie, długie
liście i bardzo kruche gałęzie. Ponadto charakteryzują się niesłychaną
żywotnością - wszystkie miejsca po gałęziach uciachanych w zeszłym roku są już
pokryte nowymi odrostami. A jadalne są przez robactwo, które w ich liściach
robi sobie wylęgarnię. Tzn. tak było w zeszłym roku. Przynajmniej 1/3 liści
zawierała takie jakby bąble, o średnicy ok. 1 cm. Jakby jakiś robal złożył
jajeczko/-a między wierzchnią a spodnią warstwę liścia. Zrywałam te liście i
paliłam je, ale ile można... A w tym roku już widziałam takie długie, czarne
robale - coś jakby jamnikowate muchy - obsiadające liście kłapciaków od spodu.
To mi wyglada na stabilny układ roślina-szkodnik.

Co do walorów kłapciaków... Dwa są bardzo duże - prawie tak, jak dom - i są
kilkupiennymi drzewami. Jeden (większy) cieszy się popularnością wśród moich
kotów, więc być może zostanie, jeśli znajdę sposób na wytępienie robactwa,
opisanego wyżej. Drugi rośnie bardzo blisko 3-metrowej akcji. Na tyle blisko,
że akacja prawie nie ma gałęzi od tej strony, gdzie kłapciak zabiera jej słońce
i przestrzeń. Wolę akację od kłapciaka, toteż już w zeszłym roku został on
pozbawiony gałęzi, wchodzących akacji w paradę, a w tym roku zamierzam tę
działalność kontynuować i zobaczyć, czy akacja skorzysta z okazji i wypuści
gałęzie w tę stronę. Jeśli tak, to los kłapciaka jest przesądzony. Jeśli nie,
to się jeszcze zastanowię.
Godny uwagi jest jeszcze jeden kłapciak, ok. 3-metrowy, a to dlatego, że ma
zdumiewający pokrój - długi, prosty pień i niemalże idealnie kulista korona.
Liście ma identyczne, jak krzaczaste kłapciaki, rosnące obok niego. Nie mam
pojęcia, czemu tak się uformował, ale wygląda fajnie :)
Krzaczaste kłapciaki, które rosną wzdłuż całej wschodniej granicy działki i
połowy granic północnej i południowej, zamierzam bezapelacyjnie wytępić.
Zwlekam z tym tylko dlatego, że jeszcze się nie zdecydowałam, czym je zastąpić
;)

> Taka na przyklad morwa - nie wiem dlaczego w Polsce niepopularna
> - wyglada bardzo klapciakowato, ale owoce ma przepyszne i to
> juz w wieku 4-5 lat.

Pamiętam morwy z lat dziecięcych :-) Były jedną z atrakcji wakacji
spędzanych u rodziny na wsi (koło Lubaczowa, kilka km od ruskiej granicy).
Morwy rosły tam dziko, podobnie jak leszczyna i jeżyny. Ech, potem już nigdzie
nie spotkałam takich wielkich, słodkich jeżyn... A morw nie widziałam w ogóle.
Chyba rzeczywiście są mało popularne. Nie uznałabym ich jednak za kłapciaka -
pamiętam niepowtarzalny smak tych owoców :)

Pozdrawiam
Nina
--
___// Antonina Liedtke http://akson.sgh.waw.pl/~aliedt/ {`--.
(_/(( .--'} "Wygnałem z mego ogrodu wszystkie troski świata... {:}'-.}>, jgs
"<{.-'{:} Posadziłem róże pod moimi oknami - a zza nich {.--' )) _
jgs '--.} widać wzgórza..." [Hsieh-Lun-yin] //_/_/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-04-29 06:58:02

Temat: Re: Hodujcie judaszowce :-)))
Od: Darek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Taka na przyklad morwa - nie wiem dlaczego w Polsce niepopularna
> - wyglada bardzo klapciakowato, ale owoce ma przepyszne i to
> juz w wieku 4-5 lat.
>
> Pozdrowienia,
> Michal

Mam morwe "placzaca". Mimo ze drzewko jest b. mlode wyglada pieknie,
oprocz tego oczywiscie owocuje.

Pozdr.

D.P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

milin amerykański
Stare drzewa prawnie chronione?
Glog ostrogowy
Gęsty żywopłot w szybkim tempie.
Ogrody w Pradze

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »