max napisał(a):

> [...] itp, po krotkiej poprawie problemy wracaly. Nastepnie moj lekarz (
> notabene
> znany i ceniony w Krakowie proktolog ) zastosowal leki homeopatyczne, po
> zakonczeniu kuracji stan moich flaczkow sie zdecydowanie poprawil. Podaje
> tylko fakt, nie wnikam czy to bylo dzialanie placebo, czy opozniona reakcja
> organizmu na usuniecie bakterii, po prostu pomoglo mi, leki malo mnie [...]

Wlasnie dlatego ja mam zaufanie do homeopatow, a nie do wrozek, bo sa to na
codzien normalni lekarze, po studiach medycznych, a nie jacys znachorzy z ludu
(chociaz nie twierdze, ze i ci ostatni sa w stanie w czyms pomoc), ktorzy znaja
sie co nieco na ludzkim organizmie (przynajmniej teoretycznie, jak wszyscy
lekarze). Jacek podchodzi do tego natomiast jak do 100%-wego zabobonu, bo "wg
nauki i logiki to jest nieuzasadnione".

> [...] ale chyba zapomina pan o tym ze nasza wiedza jest
> ograniczona i wielu spraw nie wyjasniono jeszcze, za jakies kilka -
> kilkanascie lat moze sie okazac ze da sie skutecznosc jego udowodnic
> stosujac wlasciwe metody naukowe czy aparature jakiej jeszcze nie mamy, to
> ze nie ma jeszcze wytlumaczenia "oficjalnego" nie oznacza ze cos trzeba
> zgnoic, a ludzi ktorzy chca skorzystac z danej metody, okreslac mianem glaba
> czy zabobonnego wiesniaka. Chcialbym zauwazyc ze wielu lekarzy dopuszcza
> stosowanie np. akupunktury czy aromoterapii czy innych podobnych metod [...]

Nic dodac, nic ujac. Dobrze napisane.

Marek