IQ a IE

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-07-27 19:45:07

Temat: IQ a IE
Od: "Dadaj" <d...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Od czego zależy sukces w życiu? Od inteligencji emocjonalnej czy od
inteligencji "chłodnej", tak zwanego ilorazu inteligencji mierzonego skalą
Wechslera? Czy wystarczy w życiu mieć wysoki iloraz inteligecji? Jak się
rodzi przyjaźń?
Piszcie na adres grupy lub domowy:
d...@p...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-07-28 06:59:07

Temat: Re: IQ a IE
Od: "bary" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dadaj napisał(a) w wiadomości: <39809a17$2@news.vogel.pl>...
>Od czego zależy sukces w życiu? Od inteligencji emocjonalnej czy od

Gdyby każdy miał dość wysokie IE, wszyscy dażyli by się przyjaźnią i
pomagali sobie w życiu. A wiąc sukces nie zależał by od IQ.
Najważniejsze, że IE to tylko efekt naszej wyobraźni więc możemy je
sobie wyrobić.

j...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-28 08:12:35

Temat: Re: IQ a IE
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"bary" <f...@k...net.pl> writes:

> Gdyby każdy miał dość wysokie IE, wszyscy dażyli by się przyjaźnią i
> pomagali sobie w życiu. A wiąc sukces nie zależał by od IQ.
> Najważniejsze, że IE to tylko efekt naszej wyobraźni więc możemy je
> sobie wyrobić.

ja bardzo przepraszam za glupie pytanie, ale czy ktos mogly
zdefiniowac ta inteligencje emocjonalna? Sadzac bowiem po terminie, to
zawiera on w sobie 2 sprzeczne rzeczy niemalze...

A wracajac do tematu: na sukces w swiecie ludzkim (znaczy w
spoleczenstwie) sklada sie caly szereg cech i koincydencji.
Inteligencja to wcale nie wszystko. Wystarczy spojrzec na tych, co sa
w mensie i maja najwieksze IQ oraz porownac to z tym, co robia w zyciu
i jak sobie daja rade.

Jesli nie masz sily woli, samozaparcia, wiary w siebie, umiejetnosci
pozyskiwania ludzi, sprytu i umiejetnosci ponoszenia porazek - to sama
inteligencja nie zrobisz wlasciwie nic...
Ograniczysz sie jedynie do sprawnego rozwiazywania testow na IQ,
roznych lamiglowek oraz blyszczenia w towarzystwie.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-28 09:42:37

Temat: Re: IQ a IE
Od: "Justyna Rajecka" <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >Od czego zależy sukces w życiu? Od inteligencji emocjonalnej czy od
> Gdyby każdy miał dość wysokie IE, wszyscy dażyli by się przyjaźnią i
> pomagali sobie w życiu. A wiąc sukces nie zależał by od IQ.

Jakos nie za bardzo rozumiem dlaczego sukces mialby nie zalezec od IQ, nawet
jak wszyscy mieliby wysokie IE?

Mozesz to rozwinac?

Zawsze sadzilam, ze inteligencja emocjonalna tylko pomaga czlowiekowi w
osiagnieciu sukcesu, ale sama IE nie wystarczy...potrzebne jest tez IQ.

Czy te dwie rzeczy sa ze soba powiazane...ludzie o wysokim IQ moga (jesli
chca) miec bardzo wysokie IE bo w pewnym sensie "wiedza jak sie zachowac" i
"czuja" ludzi?

Powiedz mi gdzie sie myle...

T.I.A.

--
Justyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-28 11:05:24

Temat: Re: IQ a IE
Od: "kathreen" <k...@f...polbox.pl> szukaj wiadomości tego autora

Justyna Rajecka <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:hAcg5.57778$pD2.1228571@news.tpnet.pl...
> > >Od czego zależy sukces w życiu? Od inteligencji emocjonalnej czy od
> > Gdyby każdy miał dość wysokie IE, wszyscy dażyli by się przyjaźnią i
> > pomagali sobie w życiu. A wiąc sukces nie zależał by od IQ.
>
> Jakos nie za bardzo rozumiem dlaczego sukces mialby nie zalezec od IQ,
nawet
> jak wszyscy mieliby wysokie IE?
>
> Mozesz to rozwinac?
>
> Zawsze sadzilam, ze inteligencja emocjonalna tylko pomaga czlowiekowi w
> osiagnieciu sukcesu, ale sama IE nie wystarczy...potrzebne jest tez IQ.
>
> Czy te dwie rzeczy sa ze soba powiazane...ludzie o wysokim IQ moga (jesli
> chca) miec bardzo wysokie IE bo w pewnym sensie "wiedza jak sie zachowac"
i
> "czuja" ludzi?
>
> Powiedz mi gdzie sie myle...
>
> T.I.A.
>
> --
> Justyna

a gdzie lezy roznica pomiedzy inteligencja a sama madroscia? Czy to ze
ludzie 'wiedza jak sie zachowac' i 'czuja' innych zalezy od ich
doswiadczenia i charakteru czy tylko od IQ? Czy mozna miec wysokie IE nie
majac wysokiego IQ?
K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-28 13:58:21

Temat: Odp: IQ a IE
Od: "swaper" <s...@f...internet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <n...@p...ninka.net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:m...@p...ninka.net...
> "bary" <f...@k...net.pl> writes:
>
>
> > Gdyby każdy miał dość wysokie IE, wszyscy dażyli by się przyjaźnią i
> > pomagali sobie w życiu. A wiąc sukces nie zależał by od IQ.
> > Najważniejsze, że IE to tylko efekt naszej wyobraźni więc możemy je
> > sobie wyrobić.
>
> ja bardzo przepraszam za glupie pytanie, ale czy ktos mogly
> zdefiniowac ta inteligencje emocjonalna? Sadzac bowiem po terminie, to
> zawiera on w sobie 2 sprzeczne rzeczy niemalze...

Rozumiem Twoja indagacje,
ale o czym swiadczy jesli ktos np.
jest bardzo madry, wyksztalcony, ceniony,
a strasznie histeryzuje (przesadny histeryk).
Dlatego te zagadnienia wyraza sie miarodajnie w osobnych testach.
Z mojego puntku widzenia (IE) jest wyrazem ,odzwierciedleniem do sklonnosci
w popadania w zbyt przesadne emocje.
(czesto wyrazone tym, bo czegos jeszcze nie potrafi zrozumiec.
nie wie - np. bezuzasadnienia niepohamowana rozpacz).
/a tak bywa, bo nigdy nie mozna wiedziec wszystkiego ;-) /
O ile IQ to zdolnosc rozumienia w ogole, bystrosc, pojetnosc.
Natomiast IE to rowniez zdolnosc rozumienia sytuacjii (zycia , zachowania
ludzi czytania ich osobowosci przez umiejetne poznanie) znajdowanie na nie
wlasciwych, celowych reakcji
(rozumienie, a czasem i przewidywanie).
Nie myl wysoki IE z brakiem wrazliwosci czy obojetnosci na emocje
:-)
Bo jesli jest mi bardzo smutno to placze,
ale skrajne odzialywanie takim i dosc dosadnym zachowaniem na inego
czloewieka nie jest zdrowe (zeby nie powiedziec malo cywilizowane).

Wyobraz sobie dwoch ludzi o niskim IE
nie dali by ze soba zyc, a co dopiero pracowac (w jaki sposob moga sie
porozumiec
maja nawet wysoki IQ, to niemozliwe)
Zwykle niskie IE i wyzsze IE daje sie byc w zgodzie
i uzupelnieniu (jakies pary ludzi).
Norma jest przecietny wspolczynnik
(i nie ma wiekszego z takimi problemu)
A wymyslono go glownie dla podkreslenia wyroznien "nad" i "pod"
statystycznego przedzialu - sredniej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-28 13:58:22

Temat: Odp: IQ a IE
Od: "swaper" <s...@f...internet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik kathreen <k...@f...polbox.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:UNdg5.58181$p...@n...tpnet.pl...
(...)
"Czy mozna miec wysokie IE nie
> majac wysokiego IQ?

Bardzo ciekawe zagadnienie.
Od ile odwrotny przypadek jest czestszy,
o tyle przez Ciebie wspomniany jest rzadkoscia, ale mozliwą:
zakladajc ze ktos jest malo oczytany, ale swietnie rozumiejacy czlowieka,
jego potrzeby czy odrazy,
moze wykazac sie malym IQ a wyrozniac IE.
Wiec jest takie prawdopodobienstwo,
ale tak tylko przypuszaczam.
Bo ktos kto ma z tego powodu kompleks (IQ),
moze nabawic sie dodatkowych frustracji i niepanowac juz nadswoimi emocjami.
Wiec wszystko zalezy od jego silnej woli,
co w moim odczuciu jest prawdziwa wartoscia czlowieka,
cechujacego silny osobowy charakter.
A dobroc to umiejetnosc nietykalnosc cudzej woli w bezposrednim kontakcie (z
mozliwym oddzialywaniem tylko w obronie wlasnej lub osoby trzeciej).
/to tak przy okazji ;-) /

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-28 14:42:22

Temat: Re: IQ a IE
Od: "Tom" <t...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

n...@p...ninka.net napisał(a) w wiadomości: ...
>"bary" <f...@k...net.pl> writes:
Była kiedyś taka bajeczka Czarnoksiężnik
z krainy Oz. Jeśli ktoś rozumiał o co w niej
chodziło zrozumie IE.
Chrystus był takim czarnoksiężnikiem i
pokazał ludziom, że są bogami, Lwami a
ich strach jest spowodowany niewiarą.
Bądźcie pewni, że jesteście lwami a
zobaczycie, jak wiele jest w was miłości i
to o czym piszesz (spryt, podejście do ludzi)
stanie się łatwe.
Był taki film Młodzi Gniewni, niósł
głębokie przesłanie. Nauczycielka dała na
wstępie duży kredyt zaufania (wysokie oceny)
To sprawiło, że uczniowie uwierzyli w siebie,
a mając to poczucie mogli się wreszcie uczyć.
Tak samo jest z każdym... To prawda, że
jesteśmy wielcy tylko my jak ten lew w to
za bardzo nie wierzymy.. zwłaszcza gdy
wszyscy na około nas zaniżają. (Popatrz
Anię L. - a może nie rozumiem sposobu w jaki
chcesz jej pomóc).
Ale widzę, że Ania jest silną dziewczyną,
wystarczy, że uwierzy to jej problemy z
nauką znikną.

Jesteśmy lwami miłości!
(określenie Lwy miłości to właściwie masło
maślane... bo lew znaczy miłość ;))

Miłość to tajemnicze słowo, a oznacza
właśnie nieograniczony kredyt zaufania.
Dlatego miłość jest skałą i wiarą w siebie.

pozdrawiam,

j...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-28 14:56:57

Temat: Re: IQ a IE
Od: "kathreen" <k...@f...polbox.pl> szukaj wiadomości tego autora

swaper <s...@f...internet.pl> wrote in message
news:2kgg5.59034$pD2.1256678@news.tpnet.pl...
>
> Użytkownik kathreen <k...@f...polbox.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:UNdg5.58181$p...@n...tpnet.pl...
> (...)
> "Czy mozna miec wysokie IE nie
> > majac wysokiego IQ?
>
> zakladajc ze ktos jest malo oczytany, ale swietnie rozumiejacy czlowieka,
> jego potrzeby czy odrazy,
> moze wykazac sie malym IQ a wyrozniac IE.

Wiec oczytanie jest miarą inteligencji...? A może ma wpływ właśnie na IE?
Powinno być tak, że im więcej czytasz tym lepiej rozumiesz człowieka...

>a dobroc to umiejetnosc nietykalnosc cudzej woli w bezposrednim kontakcie
(z
> mozliwym oddzialywaniem tylko w obronie wlasnej lub osoby trzeciej).
> /to tak przy okazji ;-) /

A tego juz nie rozumiem ;) Wytlumaczysz?
K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-28 18:14:27

Temat: Odp: IQ a IE
Od: "swaper" <s...@f...internet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik kathreen <k...@f...polbox.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:Zahg5.59209$p...@n...tpnet.pl...
>
> swaper <s...@f...internet.pl> wrote in message
> news:2kgg5.59034$pD2.1256678@news.tpnet.pl...
> >
> > Użytkownik kathreen <k...@f...polbox.pl> w wiadomości do grup
> > dyskusyjnych napisał:UNdg5.58181$p...@n...tpnet.pl...
> > (...)
> > "Czy mozna miec wysokie IE nie
> > > majac wysokiego IQ?
> >
> > zakladajc ze ktos jest malo oczytany, ale swietnie rozumiejacy
czlowieka,
> > jego potrzeby czy odrazy,
> > moze wykazac sie malym IQ a wyrozniac IE.
>
> Wiec oczytanie jest miarą inteligencji...? A może ma wpływ właśnie na IE?
> Powinno być tak, że im więcej czytasz tym lepiej rozumiesz człowieka...

"Open your mind" czyt. otworz umysl ;-),
a przypomnisz sobie ze byc oczytanym (IQ) to rowniez umiec rachowac. Trzeba
byc "oczytany" czyli miec troche i umysl scisly, poza tylko
humanistycznym...
bo nie chodzi tylko zeby czytac litereture...
(Byc moze zle sie wyrazilem)
Dlatego jesli ktos jest typowym tylko humanista
zreguly wykazuje dobry IE.
A w przypadku przewagi "logiki" (i nadrabia wysokim IQ)
moze miec braki w IE

Mozemy jeszcze podyskutowac nad innym zagadnieniem,
a mianowicie wplywie IE na tworczosc
i rozwinac temat:
np: "o sztucznej inteligencji",
o tym jak automaty
(komputery czy roboty ktore dobrze zaprogramowane i wydajne
pamieciowo maja nieograniczone mozliwosci IQ ;
tym wyzsze im szybsza kalkulacja - obliczenia, porownania,
skojarzenia ;
nagromadzenie i przetwazanie danych - wiedzy)
trudno "ozywic" do zdolnosci myslenia czlowieka.
Czyli IE wyraza tzw. mysl abstrakcyjna nie dajaca sie wyrazic jakims wzorem,
teoria itp.
To poprostu "intuicja" (porownywalna z praktyka, nabyta
doswidczeniem-zdarzeniami, przezyciami)
Nie majaca az tyle duzo wspolnego ze skojarzeniami jak w przypadku samego
ilorazu inteligencji
Mowi sie intelektualista - czlowiek odznaczajacy sie przewaga intelektu
(zdolnosci umyslowej) nad sfera emocjonalna.
A w tej drugiej sferze mistrzami raczej nie sa zawsze.
Natomiast spec od IE wykazuje sie bardziej wyczuciem niz rozumowaniem;
tworcza wyobraznia ,domyslem.
Sam intuicjonizm jako rowniez kierunek w logice wystepuje,
ale odrzucajacy m.in. prawo wylaczonego srodka.
(jednakowego postepowania lub zgodnego z natura)

> >a dobroc to umiejetnosc nietykalnosc cudzej woli w bezposrednim kontakcie
> (z
> > mozliwym oddzialywaniem tylko w obronie wlasnej lub osoby trzeciej).
> > /to tak przy okazji ;-) /
>
> A tego juz nie rozumiem ;) Wytlumaczysz?

To akurat nie ma nic wspolnego z tematem..
to poprostu ja ;-)
/niewazne/