Dnia Wed, 9 Jun 2010 14:09:05 -0700 (PDT), azi napisał(a):

> On 9 Cze, 22:57, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Wed, 9 Jun 2010 13:33:46 -0700 (PDT), azi napisa (a):
>>
>>
>>
>>> nie che mi si za bardzo krzaczor w poprawia , ale w tek w ca o i
>>> jest na medycynie o up awach.
>>> co wobec tego bo sie juz pogubi am.
>>> nie masz 2-5 gram w naturalnych up aw w a nosisz wk adki - po co?
>>
>>> ps,aisza nie zabij mnie za zafajdanie psp ;)
>>
>> Up awy to nieprawid owa wydzielina.
>> Prawid owa wydzielina to nie up awy.
>
>> M wi c kr tko: je li uwa asz, e wszystko z Tob OK, bo masz idealnie
>> sucho, to znaczy, e... nie wszystko jednak OK i powinna si zg osi do
>> ginekologa.
>
> jeśli czepiać sie słówek(upławy/wydzielina) to owszem.
> z tym,ze wyraźnie zaznaczyłam, że właściwa ich ilość, barwa i zapach
> nie świadczy o niczym złym - doczytałaś?

Tak, i dlatego się ich uczepiłam - ponieważ słówko a słówko to jednak
podstawowa różnica: nie ma czegoś takiego jak "prawidłowa ilość, barwa i
zapach" upławów.
Upławy generalnie sa nieprawidłowością.


> ty zaś, potrafisz mistrzowsko ''obrócić kota ogonem'' - wyćwiczyłaś
> się widać w tej sztuce ;)

Nie, ja po prostu jestem dokładna.
Nikt do mnie bez mojego sprzeciwu nie bedzie mówił rzeczy typu "prawidłowa
choroba to zdrowie".