m...@p...arena.pl (monika ziel) writes:


> A co Cie zszokowalo w tresci tego filmu?
> Ja nie twierdze , ze mnie nic .. chyba najbardziej pewne posuniecia
> glownej bohaterki , ktore trudno mi bylo zrozumiec np. oddawanie sie
> mezczyznom w imie milosci do innego ..

To jak raz nie bylo trudne do zrozumienia.
Kiedy jej maz lezal w szpitalu i wszyscy (wlacznie z nim samym) byli
przekonani ze umrze albo w najlepszym razie zostanie kaleka, staral
sie on przekonac zone (poniewaz ja kochal) zeby znalazla sobie innego,
zeby sobie na nowo ulozyla zycie.

Ona niestety poniewaz nie byla w stanie, to zrozumiala opatrznie i
calkiem doslownie - zaczela sie oddawac innym. Bo on tak chcial.
Na dodatek jeszcze sie tutaj wplatala kwestia tego, ze byla mocno
wierzaca i jak zauwazyla, ze jemu sie robi lepiej im bardziej ona
cierpi...
Kto widzial to wie ze skonczylo sie co najmniej paranoicznie.


--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/