Iks, popatrz co wyprawia...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 128

91. Data: 2008-12-21 23:39:56

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Gru, 00:38, "Bluzgacz" <p...@w...org> wrote:
> Uzytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisal w
wiadomoscinews:f0932d91-a2aa-43a0-acaf-fdd1b93f0cfb@
p2g2000prf.googlegroups.com...
>
> > Cudem jest fakt, ze w ogole Ci odpisalam.
>
> Spal mnie na stosie.
>
Sam sie spalasz.

Pozdr.
F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

92. Data: 2008-12-21 23:51:08

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Gru, 00:32, "Bluzgacz" <p...@w...org> wrote:
> Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:67124e98-a2ac-4f9d-a4c8-aae1a9ff57e5@
s9g2000prm.googlegroups.com...
>
> > Oczywiscie. Jednak jest pewna roznica - ja nad tym pracuje...
>
> Chyba wzielas dlugi urlop z tego co widac.
>
Dziamdziasz byle dziamdziac? Jak nie masz nic do powiedzenia, to nie
mow na sile.
Czy ja tutaj kogos ranie, czy z kogos kpie, czy kogos ponizam? Czy
wpycham jak sztylet uwagi i zlosliwosci, tak mimichodem, ale w
momencie wyczekanym, byleby tylko wyszlo na moje? Zebym chciala, to
tak nie umiem.

Pozdr.
F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

93. Data: 2008-12-22 00:10:22

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b4c838b7-406a-46ba-8a8e-042188204770@w1g2000prk
.googlegroups.com...

> Czy ja tutaj kogos ranie, czy z kogos kpie, czy kogos ponizam?

Mnie.
I nie mowie na sile, pokazuje tylko tyle, ze pierdolisz glupoty.
--
Bluzgacz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

94. Data: 2008-12-22 00:27:39

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Gru, 00:31, "Bluzgacz" <p...@w...org> wrote:
> Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:1d1bc174-83c3-4ba8-8ca0-8d33fc98000f@
r15g2000prh.googlegroups.com...
>
> > Ale to zupelnie co innego. Nie rozgraniczasz ranienia czlowieka od
> > uzmyslawiania hipokryzji, aktorzenia itp.?
>
> Sorry, ale nikt nie mowil, ze leczenie bedzie bezbolesne.
>
Sa ludzcy lekarze i lekarze sadysci.
>
> Za bledy i glupote trzeba zaplacic stosowna cene.
> A jak Ty uwazasz, ze to ranienie czlowieka, to moze badz sw. Weronika i
> otrzyj twarz potrzebujacym.
>
Tak staram sie robic...
>
> > Zawsze najpierw widze czlowieka i jego uczucia, dlatego uwazam na to,
> > by niepotrzebnie nie ranic. Dwa razy pomysle nim chlapne.
>
> Dlatego zycie bedzie Cie ostro dymac,
>
I co Ci do tego? Moje zycie.
>
> wszedzie i z kazdej strony.
> A moze juz wydymalo? Jezeli tak, to niczego sie nie nauczylas.
>
Nie mam zamiaru stac sie zlym czlowiekiem tylko dlatego, by zycie mnie
nie "wydymalo".
Mam swoja hierarchie wartosci.
>
> > Tylko wiesz, gdy sie Ciebie czyta, to niestety dosc czesto mozna miec
> > wrazenie, ze lubujesz sie w gnebieniu, ponizaniu, ublizaniu...
>
> Widocznie czytasz tekst jak prosty chlop: doslownie i na ryj, bez
> zastanowienia.
>
Nie tylko ja to czytam, Bluzgacz. I smiem sadzic, ze nie tylko ja mam
takie wrazenie.
>
> Nie mam zamiaru dla delikatnie mowiac mniej inteligentnych wyrazac sie jak
> na robotniczym spotkaniu w 1946.
> Ktos nie rozumie - wypierdalac.
>
Tyczy sie to rowniez Ciebie. A co to, Ty gorszy?
>
> > Nawiedzona bo wierzaca? Aha. Tolerancja kwitnie. Coz, jakby to
> > Europejczyk powiedzial: "typowy Polak z Ciebie, nie wyprzesz sie".
>
> I po chuja wpierdalasz sie znowu z wiara, kiedy tego nie mialem na mysli?
>
A coz miales na mysli?
Powinnam byla napisac: Nawiedzona, bo katoliczka? Wtedy bys
przytaknal...
>
> Skoncz perfidne sztuczki na poziomie dna stosowac i probowac wytworzyc u
> innych moj obraz jako wojownika przeciwnego wiarze.
>
Daj spokoj Bluzgacz, jaki jest Twoj ogolny stosunek do katolikow kazdy
widzi.
Fakt, iz ktos jest np.katolikiem ma decydujace znaczenie w Twoim
negatywnym stosunku do niego.
Gdybym Ci teraz napisala, ze jestem wyznania np. mojzeszowego, inna
bylaby rozmowa, nieprawdaz?
>
> > Jednak jestes dosc ograniczony... Jeszcze w zyciu nie klepalam
>
> No jestem, musze byc i stosowac proste chwyty i teksty, bo pozniej mnie nie
> mozesz zrozumiec.
>
Pozniej sie nie dziw, ze sie na Tobie ktos wzoruje...
>
> > modlitw... Wspolczuje, ze nie rozumiesz, ze mozna pozostawac w stalym
> > kontakcie z Bogiem bez klepania modlitw i bez siedzenia w kosciele.
>
> Tak wiem, na gg.
> Myslisz, ze on Cie slucha, czy kompletnie olal?
>
Modlilam sie, by dal Ci rozum i serce. Olal...
>
> > Wrazliwi niech lepiej zostana
> > na psychologii... A nieludzcy moze na pl.rec.zwierzaki... Chociaz nie,
> > szkoda zwierzat...
>
> A cos mowilas o czlowieczenstwie. Generalnie objawia sie ono tym, jaki
> czlowiek ma stosunek do zwierzat, nie slyszalas o tym?
>
Ano... M.in. dlatego jestem wegetarianka...
Zwierzeta wyczuwaja dobrych i zlych ludzi bezblednie. Ciekawe jak
reaguja na Ciebie...
>
> A tu widze, ze kompletnie zaprzeczylas
>
Potwierdzilam. Nie rozumiesz - Twoj problem.
>
> i temu co tu wlasnie napisalem i
> swojemu pierdoleniu o czlowieczenstwie.
> Niekonsekwentna jestes.
>
Juz brak Ci argumentow i pleciesz trzy po trzy. Ale na zdrowie :)

Pozdr.
F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

95. Data: 2008-12-22 00:28:53

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Gru, 01:10, "Bluzgacz" <p...@w...org> wrote:
> Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:b4c838b7-406a-46ba-8a8e-042188204770@
w1g2000prk.googlegroups.com...
>
> > Czy ja tutaj kogos ranie, czy z kogos kpie, czy kogos ponizam?
>
> Mnie.
> I nie mowie na sile, pokazuje tylko tyle, ze pierdolisz glupoty.
>
Czym Cie zranilam?

Pozdr.
F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

96. Data: 2008-12-22 02:15:39

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Bluzgacz-prezentujesz przyziemny laicyzm,dlatego wszystko widzisz
plasko i jednobarwnie.Czy Ja domagam sie dzisiaj od ludzkosci aby byla
postepowa,zwalczala przesady,niosla sztandar oswiaty i kultury,dbala o
rozwój sztuki i nauki?Zapewne...ale przede wszystkim pragnalbym,aby
ten drugi czlowiek mnie nie zaplul i nie zadreczyl.I tu spotykam sie z
katolicyzmem.Laczy mnie z nim jego przenikliwe wyczucie
piekla,zawartego w naturze naszej i jego lek przed nadmierna dynamika
czlowieka.Przygladajac sie katolikowi widze,iz stalem sie pod pewnymi
wzgledami ostrozniejszy.To co w dumnej dobie Nietzschego uchodzilo za
sprzeniewierzenie sie zyciu dionizyjskiemu,ta wlasnie ogledna polityka
katolicyzmu w stosunku do sil przyrodzonych stala mi sie blizsza odkad
wola zycia,podniesiona do swojego maksymalnego napiecia,poczela siebie
pozerac.Bliski stal mi sie kosciól w swojej nieufnosci do
czlowieka.Kosciól boi sie czlowieka i ja boje sie
czlowieka.Kosciól,przeciwstawiajc doczesnosc wiecznosc,ziemi-
niebo,usiluje zapewnic czlowiekowi ten wlasnie dystans do jego
natury.Decydujace jest dla mnie,ze i on,i ja,domagamy sie rozdwojenia
czlowieka,on-na ludzki i boski pierwiastek,ja-na zycie i
swiadomosc.Ludzie sa zagubieni i manipulowani,a te sprzecznosci
pozwalaja z tego wyjsc.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

97. Data: 2008-12-22 09:50:08

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: "Gawron" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

adamoxx1<a...@p...onet.pl>
news:gik4uc$gad$4@news.lublin.pl

[...]
> Jestem ciekawy co sie stanie kiedy wszyscy solidarnie przestaną
> odpisywać na jakiekolwiek jej posty.
> Może zacznie pisać z dwóch nicków i dyskutować sama ze sobą?

Mąż ją zastąpi.

Gawron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

98. Data: 2008-12-22 11:50:46

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: "Veronika" <v...@c...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:da8cb067-06df-4032-8af4-c8a303b46664@w24g2000pr
d.googlegroups.com...

> A to przepraszam. Nie wiedzialam, ze nalezysz do jakiejs intytucji.

Źle się wyraziłam. Nie należę do żadnej instytucji.

> A Ty nie wrzucasz przypadkiem wszystkich katolikow do jednego worka?

Nie. Zauważam jedynie, że stanowisko KK wobec in vitro jest oficjalnym
stanowiskiem.
I katolicy nie mają tutaj nic do gadania, bo jak mają coś przeciwko, to
zwyczajnie grzeszą.
Tak samo powinno być w kwestii samobójstw. Ale według niektórych nie jest.

> Ale pokazalo to, co pokazalo. A mianowicie, ze nie przebierasz w
> srodkach wyrazu, i ze nie interesuja Cie uczucia drugiego czlowieka.
> Takie zabijanie slowem... Pisalam o tym w innym watku.
> Moim zdaniem celem tej wypowiedzi bylo zranienie i uderzenie w czuly
> punkt, byle by tylko udowodnic swoja racje. Jesli mnie zabolalo, to
> Ikselke chyba tym bardziej... A moze to tylko ja jestem nienormalna. I
> moze tak to zostawmy.

A moim zdaniem przeceniasz zdolność odczuwania przez co poniektórych.
Moja wypowiedź miała na celu jedynie pokazać, że Ikselka jest delikatnie
mówiąc niekonsekwentna w swojej głębokiej wierze. I tyle.

Twoim zdaniem jestem pozbawiona człowieczeństwa. Taaak.
A czego pozbawiony jest ktoś, kto bezczelnie kłamie? I tym samym rani?
Albo ktoś, kto cieszy się z ostatecznej decyzji bliskiej osoby tylko
dlatego, że zdejmuje ona z niego odpowiedzialność? I jednocześnie deklaruje
głęboką wiarę. I walczy z "mordercami". I nie chce zauważyć, że jego poglądy
jakoś się rozjeżdżają w tych dwóch kwestiach. I obraża wszystkich, którzy
ośmielą się mieć inne zdanie, albo co gorsza rację. To by wymagało
przyznania się do błędu. A to niemożliwe. No i git. To pewnie "pomyłka".
Nie chce mi się już. Paaaaaa.

V-V

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

99. Data: 2008-12-22 11:53:50

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Fragile" napisał w wiadomości:
> Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w
> wiadomościnews:67124e98-a2ac-4f9d-a4c8-aae1a9ff57e5@
s9g2000prm.googlegroups.com...

> > Oczywiscie. Jednak jest pewna roznica - ja nad tym pracuje...

> Chyba wzielas dlugi urlop z tego co widac.

Dziamdziasz byle dziamdziac? Jak nie masz nic do powiedzenia, to nie
mow na sile.
Czy ja tutaj kogos ranie, czy z kogos kpie, czy kogos ponizam? Czy
wpycham jak sztylet uwagi i zlosliwosci, tak mimichodem, ale w
momencie wyczekanym, byleby tylko wyszlo na moje? Zebym chciala, to
tak nie umiem.

Wydaje mi się, że oczekiwanie od kogoś wzajemności nie zawsze jest
uzasadnione. Szczególnie w przypadku, kiedy ktoś sam kpi z siebie i sam
się poniża powszechnie kwitując wulgarnymi epitetami wypowiedzi
użytkowników. :)

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

100. Data: 2008-12-22 15:32:23

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Gru, 12:50, "Veronika" <v...@c...op.pl> wrote:
> Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:da8cb067-06df-4032-8af4-c8a303b46664@
w24g2000prd.googlegroups.com...
>
> > A to przepraszam. Nie wiedzialam, ze nalezysz do jakiejs intytucji.
>
> Źle się wyraziłam. Nie należę do żadnej instytucji.
>
> > A Ty nie wrzucasz przypadkiem wszystkich katolikow do jednego worka?
>
> Nie. Zauważam jedynie, że stanowisko KK wobec in vitro jest oficjalnym
> stanowiskiem.
> I katolicy nie mają tutaj nic do gadania, bo jak mają coś przeciwko, to
> zwyczajnie grzeszą.
> Tak samo powinno być w kwestii samobójstw. Ale według niektórych nie jest.
>
Doskonale rozumiem co masz na mysli. I zgadzam sie z tym. Wypowiadalam
sie jedynie w kwestii personalnego "przytyku". Fakt przez Ciebie
przytoczony, owszem, wzmocnil sens wypowiedzi. Tyle ze ja stawiam sie
tez na miejscu drugiej strony, a wtedy emocje i empatia biora gore...
Taka moja "ulomnosc", taki feler, a moze i zaleta. Nie twierdze, ze
mam jedyna sluszna racje. Kazdy ma swoja :)
>
> > Ale pokazalo to, co pokazalo. A mianowicie, ze nie przebierasz w
> > srodkach wyrazu, i ze nie interesuja Cie uczucia drugiego czlowieka.
> > Takie zabijanie slowem... Pisalam o tym w innym watku.
> > Moim zdaniem celem tej wypowiedzi bylo zranienie i uderzenie w czuly
> > punkt, byle by tylko udowodnic swoja racje. Jesli mnie zabolalo, to
> > Ikselke chyba tym bardziej... A moze to tylko ja jestem nienormalna. I
> > moze tak to zostawmy.
>
> A moim zdaniem przeceniasz zdolność odczuwania przez co poniektórych.
>
Calkiem mozliwe.
>
> Moja wypowiedź miała na celu jedynie pokazać, że Ikselka jest delikatnie
> mówiąc niekonsekwentna w swojej głębokiej wierze. I tyle.
>
Veroniko, kto jak kto, ale ja o tym doskonale wiem...
I moglabym przytaczac wiele, wiele przykladow. Tylko po co?
Przy wszystkich emocjach, ktorych nie jestem przeciez pozbawiona,
staram sie, na ile to mozliwe, zachowac obiektywizm. I nie chce
udowadniac oczywistosci, bo jak jest, kazdy widzi...lub zobaczy w
swoim czasie.
>
> Twoim zdaniem jestem pozbawiona człowieczeństwa. Taaak.
> A czego pozbawiony jest ktoś, kto bezczelnie kłamie? I tym samym rani?
> Albo ktoś, kto cieszy się z ostatecznej decyzji bliskiej osoby tylko
> dlatego, że zdejmuje ona z niego odpowiedzialność? I jednocześnie deklaruje
> głęboką wiarę. I walczy z "mordercami". I nie chce zauważyć, że jego poglądy
> jakoś się rozjeżdżają w tych dwóch kwestiach. I obraża wszystkich, którzy
> ośmielą się mieć inne zdanie, albo co gorsza rację. To by wymagało
> przyznania się do błędu. A to niemożliwe.
>
Moge sie tylko pod tym podpisac, poniewaz zgadzam sie z kazdym Twoim
slowem...

Pozdrawiam
F.