Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Iks, popatrz co wyprawia...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Iks, popatrz co wyprawia...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 128


« poprzedni wątek następny wątek »

81. Data: 2008-12-21 21:47:32

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 21 Gru, 01:22, "Bluzgacz" <p...@w...org> wrote:
> Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:f3f79759-54df-4bdb-8740-b3067a97550c@
g39g2000pri.googlegroups.com...
>
> > Nie wydaje mi sie, by Cie to interesowalo. Gdyby Cie interesowalo,
>
> Chuj mnie obchodzi co Tobie sie wydaje.
>
To po kiego licha w ogole rozmawiasz z ludzmi/ze mna?
Jak ja z kims rozmawiam, to okazuje mu szacunek i zainteresowanie.
>
> > oznaczaloby to, ze jeszcze tego nie wiesz. Tymczasem Ty juz wszystko
> > wiesz, Bluzgaczu ( w Twoim mniemaniu oczywiscie).
>
> Powiedz mi kurwa, na jakiej podstawie to wnioskujesz?
>
Mysle, ze dowodem jest to, co piszesz. Moim zdaniem masz ugruntowane
zdanie
na temat katolikow, a generalizowanie i wrzucanie wszystkich do
jednego worka to
Twoje drugie imie. Uwazam, ze tym samym jestes zamkniety na ludzi i
swiat, i
innych opcji niż te, o ktorych piszesz, nie przyjmujesz do wiadomosci.
Troche to
smutne, ze oceniasz ludzi po wierze, która wyznaja. I tym bardziej
smutne, ze w
realu masz stycznosc z prymitywnymi ludzmi, którzy przy okazji sa tez
katolikami.
Na tej podstawie zbudowales sobie obraz "katolika". Nie każdy katolik
jest taki, jakim
go sobie wyobrazasz, lub jakim go sobie _chcesz_ wyobrazac. A ze sa i
tacy, o jakich
wspominasz? Owszem, pewnie sa. Ja osobiscie nie znam, ale w tv sie
widzi i slyszy
co nieco. To ludzie w przewazajacej mierze prosci. To ludzie
"religijni" i "pobozni",
przesiadujacy w kosciele, ale jednoczesnie to ludzie raczej nie
wierzacy, lub tacy, którzy
nie wiedza, w co tak na prawde wierza, i o co tak na prawde chodzi...
To ludzie czasami
zli, nietolerancyjni, zamknieci. Sorry, ze to napisze, ale troszke
tacy jak Ty. Niestety.
Oni tak będą psioczyc np. na Zydow czy homoseksualistow, jak Ty na
katolikow. I niczym
się w tym momencie nie roznicie. Jakbyscie Boga w sercu nie mieli... Nic
do Ciebie nie mam,
Bluzgacz. Czasem piszesz z sensem. Jednak nie da się ukryc, ze zyjesz
uprzedzeniami
i uogolnieniami. Czy to dobre, czy zle to już sam sobie ocen. Ja nie
jestem od tego.
Dla mnie fakt, czy ktos jest katolikiem, protestantem, buddysta czy
wyznawca judaizmu nie
ma znaczenia. Wazne jakim jest Czlowiekiem. Nie mam zadnych uprzedzen
do ludzi z
powodu religii jaka wyznaja (czy tez nie wyznaja). A czy Ty mi
wierzysz, czy nie, nie ma
znaczenia. W zyciu liczy się zupelnie cos innego.
A oto pare Twoich wypowiedzi, o ktore prosiles, raptem z _jednego_
watku:
"(...)O wlasnie! Tylko dlaczego wyznawcy krk nie chca tego zauwazyc i
przyznac?
Dlatego bede zawsze ich uwazal za cos gorszego (...)"
"(...)Zaraz zaczniesz szczekac cos o "ateuszach", jak jakis pojeb na
forum onetu,
bo tobie-katolowi nic innego nie moze przyjsc do glowy w dyskusji na
te
tematy. Wyprany mozg, klapki na oczach i powierzchowny charakter - to
twoje
i tobie podbobnym cechy (...)".
"(...)Dlatego osobiscie ciesze sie, ze coraz wiecej osob przeglada na
oczy i w
calym krk widzi jedno wielkie zaklamanie, a w wierze ktora niby sie
posluguje, zauwaza mnostwo obludy i niedomowien(...)"
"W skrocie: religia katolicka jest dla mnie zaklamana, pozbawiona
jakiejkolwiek tolerancji, niedostosowana do wymagan jakie niesie ze
soba
rozwoj, oglupiajaca ludzi (bo tacy sa jej wyznawcami), wyrzadzila
wiecej
zla, niz jakakolwiek inna i nadal wyrzadza, oklamujaca i mieniaca sie
dobrymi intencjami.(...) A co ma katolicyzm? Umartwianie sie i jakies
pierdolenie o smierci i bolu dzieciakom (to chore w chuj), sypanie
kwiatow na
ulice, unoszenie rak do gory i spiewanie/odmawianie bzdur itp, ktorych
nie
rozumieja, a ktore do lba na sile wbijaja im pingwiny albo ksieza (...)
Katolicyzm
stawia na puste i powierzchowne uduchowienie, czyli wiecej pierdolenia
i wiary
w cuda-niewidy (jak np. chore wierzenie w tzw. moc relikwi, obrazow,
ze cos tam
znacza - Czestochowa itp), modlenie sie do przedmiotow, osob - tak jak
to slusznie
wspomnial gdzies cb - niz prawdziwego poczucia WIERZENIA, bo tak
naprawde
katolik jak sie zapyta go w co wierzy to powie ze w Boga. Ale nie wie
dlaczego.
Jest tym samym plytka religia (katolicyzm), bo potrzebuje dodatkowych
odniesien,
przedmiotow, osob, miejsc, by moc funkcjonowac - bez tych plytkich
symboli w
ogole by nie istnial. Jezus tego nie wymyslil, a Bog sie wkurwil jak
debile skladaly
poklon zlotemu cielcowi. Teraz wspolczesni debile skladaja poklon
cielcom
zywym - calujac w pierscien, klekajac przed biskupem/papiezem itp, jak
i
cielcom martwym: krzyzowi, postaciom swietych, wiesniackim kapliczkom
przy
drodze (czasami wojewodzkiej, przez co prawie ostatnio rozjebalem
pierdolonych fanatykow jak sie modlili, zastawiajac jezdnie). Grzesza
w
chuj - jezeli patrzec na to w co sami wierza. Kazdy, kto modli sie do
rzezby
lub krzyza grzeszy, ale nikt o tym nie mowi. Katolicyzm nie ma prawie
nic
wspolnego z oryginalnym chrzescijanstwem, bo zostal dostosowany na
potrzeby
holoty i prostych ludzi, zeby ich omamic, sprawic zeby sie bali, zeby
wciaz
czuli niepokoj i niebezpieczenstwo, ktorym zaradzic moze jedynie
"wiara",
daniny, swietopietrze i popierdalanie na nieszpory, gdzie niczego
optymistycznego nie uslysza, poza zastrzezeniem warunku, ze cos tam
dostana,
jak sami komus cos dadza (komu trzeba oczywiscie). Niebo i pieklo? Co
za
kurwa bzdury. Ale holota sie bala i boi do dzisiaj.
Najsmieszniejsze jest to, ze katolicysm nazywa sie religia
monoteistyczna, w
imie czego byly zwalczane wszelkie inne wierzenia politeistyczne.
To absurd, bo sprytnie katolicyzm ukrywa swoj politeizm w tzw. trzech
osobach boskich, wyraznie mowiac w innym miejscu tekst: "jest JEDEN
Bog". To
jedna z wielu absurdalnych spraw.
Zreszta, nadal uwazam, ze wiekszosc nie ma pojecia co to jest Bog".
>
> Napisalem kiedys cos w stylu: "wszystko wiem o........"?
> Jezeli tak - pokaz, jezelni nie - wypierdalaj.
>
Zdania rozpoczynajacego się od "wszystko wiem o..." nie napisales.
Ale wydzwiek Twoich wypowiedzi był jednoznaczny. Patrz wyzej.

Pozdrawiam,
F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


82. Data: 2008-12-21 21:49:48

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 21 Gru, 22:47, Fragile <e...@i...pl> wrote:
> [...]
>
Dlaczego mi tak dziwnie tekst poszatkowalo?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


83. Data: 2008-12-21 23:17:01

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:f816548a-cd4f-4bf1-a3ca-f8a80aea6deb@u18g2000pr
o.googlegroups.com...

> To po kiego licha w ogole rozmawiasz ze mna?

Bo mam z Ciebie polew.

Jak ja z kims rozmawiam, to okazuje mu szacunek i zainteresowanie.

Okazuje szacunek polewowi jaki mam z Ciebie.

> Mysle, ze dowodem jest to, co piszesz

Czyli nie masz zadnych podstaw i w tym momencie dalsza dyskusja z Toba jest
bezcelowa, no ale bede mily i zobacze co sie da zrobic, dlatego nie zakoncze
jeszcze tej odpowiedzi.

> Moim zdaniem masz ugruntowane
> zdanie
> na temat katolikow, a generalizowanie i wrzucanie wszystkich do
> jednego worka to
> Twoje drugie imie.

Czyli nadal puste pierdolenie - zadnych konkretow na temat moj badz moich
wypowiedzi. Z kosmosu sobie cos bierzesz i uznajesz to za pewnik.
To ty kurwa nie okazujesz szacunku, bo klamiesz/zmyslasz i opisujesz w
dodatku swoje projekcje.

> Uwazam, ze tym samym jestes zamkniety na ludzi i
> swiat, i
> innych opcji niż te, o ktorych piszesz, nie przyjmujesz do wiadomosci.

Jestes glupia jak "Bushowy" but, szkoda slow na Ciebie

> Troche to
> smutne, ze oceniasz ludzi po wierze, która wyznaja.

Kolejny debilizm w Twoim wykonaniu.
Oceniam ludzi po tym jak wyznaja (jakie maja podejscie do religii) a nie co
wyznaja.
Mozesz nawet modlic sie do scierwnika bialego i bede mial to w dupie.

> I tym bardziej
> smutne, ze w
> realu masz stycznosc z prymitywnymi ludzmi, którzy przy okazji sa tez
> katolikami.

Skad Ty to kurwa wiesz?
Nie mieszkam na wsi na szkieletczyznie, nie siedze w domu przy garach, tylko
korzystam z zycia.
Moi znajomi to osoby wyksztalcone, wolnomysliciele i ludzie, ktorzy do
czegos daza, wiec nazywajac ich prymitywnymi ludzmi jestes po prostu
pojebana kretynka.
Dlaczego jestes tak kurwa falszywa i takie brednie oraz domniemania tutaj
wypisujesz? Chcesz wzmocnic racje Twojej wypowiedzi? Nieskutecznie.
Chcesz pierwszy raz w swoim nudnym, szarym zyciu kogos zaszokowac? Jestes
jak drobina na przybierajacym wietrze - porwie Cie i roztrzaska o glebe
dziecino.

> Na tej podstawie zbudowales sobie obraz "katolika". Nie każdy katolik
> jest taki, jakim
> go sobie wyobrazasz, lub jakim go sobie _chcesz_ wyobrazac. A ze sa i
> tacy, o jakich
> wspominasz? Owszem, pewnie sa. Ja osobiscie nie znam, ale w tv sie
> widzi i slyszy
> co nieco. To ludzie w przewazajacej mierze prosci.

W znacznie przewazajacej. Ja z chuja sobie pogladow nie wyciagam.
Chlone rzeczywistosc, czytam, widze, slysze - trzeba byc zaklamanym dla
samego siebie, zeby udawac, czy nie widziec tego co w tym kraju sie
odpierdala.
Wiekszosc rozsadnych i wyksztalconych osob nie chodzi w ogole do kosciola,
czesc z nich zarzucila praktyki religijne, ktore odzywaja jedynie podczas
swiat, a i tak coraz rzadziej.
Jaki jest powod? Przejrzeli na oczy i widza, ze raczej do niczego ich to nie
zaprowadzi. Katolicyzm stoi w miejscu, kiedy wszystko idzie do przodu, nie
ma NIC do zaoferowania, poza prostacka metafizyka rodem z wiekow srednich.

> To ludzie
> "religijni" i "pobozni",

Chuja tam pobozni i religijni.
Wez wylej sobie 600 litrowa beczke zimnej wody na ten pusty leb to moze
otrzezwiejesz.
Juz takie bzdury nawijasz, ze kurwa zaczyna byc mi szkoda czasu aby ci w
ogole odpisywac.

> przesiadujacy w kosciele, ale jednoczesnie to ludzie raczej nie
> wierzacy, lub tacy, którzy
> nie wiedza, w co tak na prawde wierza, i o co tak na prawde chodzi...

> To ludzie czasami
> zli, nietolerancyjni, zamknieci. Sorry, ze to napisze, ale troszke
> tacy jak Ty. Niestety.
> Oni tak będą psioczyc np. na Zydow czy homoseksualistow, jak Ty na
> katolikow.

Nawet kurwa nie waz sie tego porownywac.
Obrazasz mnie, wiec wypierdalaj z takimi tekstami.

> I niczym
> się w tym momencie nie roznicie. Jakbyscie Boga w sercu nie mieli...

Nie musze go miec, zeby (kims) byc i cos znaczyc.
Na chuj mi on?

> Nic
> do Ciebie nie mam,
> Bluzgacz. Czasem piszesz z sensem.

Ty z kolei nigdy

> Jednak nie da się ukryc, ze zyjesz
> uprzedzeniami
> i uogolnieniami.

Wg Ciebie i twojej wytworzonej na wlasne potrzeby quasi-filozofii (zyciowej)
mieszczacej sie w malym, ciasno i szczelnie zapakowanym mozdzku.

> ma znaczenia. Wazne jakim jest Czlowiekiem. Nie mam zadnych uprzedzen
> do ludzi z
> powodu religii jaka wyznaja (czy tez nie wyznaja). A czy Ty mi
> wierzysz, czy nie, nie ma

Rowniez nie mam uprzedzen. Do nikogo nie mam uprzedzen, dopoki nie pokazuje,
ze jest ciemnota, zbiorem debilstwa i najgorszych cech.
znaczenia. W zyciu liczy się zupelnie cos innego.


A oto pare Twoich wypowiedzi, o ktore prosiles, raptem z _jednego_
watku:
"(...)O wlasnie! Tylko dlaczego wyznawcy krk nie chca tego zauwazyc i
przyznac?
Dlatego bede zawsze ich uwazal za cos gorszego (...)"

Bez kontekstu.

"(...)Zaraz zaczniesz szczekac cos o "ateuszach", jak jakis pojeb na
forum onetu,
bo tobie-katolowi nic innego nie moze przyjsc do glowy w dyskusji na
te
tematy. Wyprany mozg, klapki na oczach i powierzchowny charakter - to
twoje
i tobie podbobnym cechy (...)".

Bez kontekstu

"(...)Dlatego osobiscie ciesze sie, ze coraz wiecej osob przeglada na
oczy i w

[CIACH!] skrocenie......

Zreszta, nadal uwazam, ze wiekszosc nie ma pojecia co to jest Bog".

Pod tym podpisuje sie ponownie. Tutaj jest przeciez prawda, a przynajmniej
zdecydowana wiekszosc i kazdy wyksztalcony oraz myslacy czlowiek to przyzna.

> Zdania rozpoczynajacego się od "wszystko wiem o..." nie napisales.
> Ale wydzwiek Twoich wypowiedzi był jednoznaczny. Patrz wyzej.

To moze zapisz sie na kurs czytania ze zrozumieniem.

PS. Kurwa zawsze chujowo mi sie Tobie odpisuje, bo musze recznie zaznaczac
wersy ">", poniewaz Ty mi nie wyskakujesz juz z zaznaczonymi jako cytat.
Zrob cos w koncu z tym, bo przestaje mnie to bawic i nie bede odpisywal.
--
Bluzgacz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


84. Data: 2008-12-21 23:17:58

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisal w wiadomosci
news:f0d4d728-bde8-4fc6-8368-

> Dlaczego mi tak dziwnie tekst poszatkowalo?

Mysle, ze to Cud.
--
Bluzgacz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


85. Data: 2008-12-21 23:19:05

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gik37b$p9d$1@inews.gazeta.pl...

> Bardzo oryginalny sposób składania sobie życzeń na grupie. :)
> Bluzgacz jest w tym imponujaco zaciekły. Ta inteligencja mu przypisywana,
> kiedyś go zabije, jako że pogodni żyją dlużej.

Jestem w chuj pogodny, z tym ze nie bywam pogodny w momencie, kiedy na
horyzoncie widac debilizm, ktory chce tepic.
--
Bluzgacz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


86. Data: 2008-12-21 23:19:42

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "bazyli4" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gilis1$70r$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> A swoją drogą to co byś miał odpowiedzieć? Niczego nie ma normalnego w
> człowieku, który ciągle buizga, więc co się dziwić... żadnego wyzwania z
> niczyjej strony się nie spodziewaj... musiałbyś przede wszystkim przestać
> bluzgać...

Zieeew.
Nawet na konkretna odpowiedz nie zaslugujesz.
--
Bluzgacz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


87. Data: 2008-12-21 23:31:26

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1d1bc174-83c3-4ba8-8ca0-8d33fc98000f@r15g2000pr
h.googlegroups.com...

> Ale to zupelnie co innego. Nie rozgraniczasz ranienia czlowieka od
> uzmyslawiania hipokryzji, aktorzenia itp.?

Sorry, ale nikt nie mowil, ze leczenie bedzie bezbolesne.
Za bledy i glupote trzeba zaplacic stosowna cene.
A jak Ty uwazasz, ze to ranienie czlowieka, to moze badz sw. Weronika i
otrzyj twarz potrzebujacym.

> Zawsze najpierw widze czlowieka i jego uczucia, dlatego uwazam na to,
> by niepotrzebnie nie ranic. Dwa razy pomysle nim chlapne.

Dlatego zycie bedzie Cie ostro dymac, wszedzie i z kazdej strony.
A moze juz wydymalo? Jezeli tak, to niczego sie nie nauczylas.

> Wlasnie dzieki czlowieczenstwu mozemy m.in. pomagac slabszym od nas
> stworzeniom.

To "czlowieczenstwo" ma rozne oblicza, jak siadziesz kiedys i obejrzysz
jakiekolwiek wiadomosci, to o tym w Twoim wydaniu, nie bedzie prawie w ogole
mowy. Idzie wojna, a wtedy dopiero zobaczysz to czlowieczenstwo...

> Tylko wiesz, gdy sie Ciebie czyta, to niestety dosc czesto mozna miec
> wrazenie, ze lubujesz sie w gnebieniu, ponizaniu, ublizaniu...

Widocznie czytasz tekst jak prosty chlop: doslownie i na ryj, bez
zastanowienia.
Nie mam zamiaru dla delikatnie mowiac mniej inteligentnych wyrazac sie jak
na robotniczym spotkaniu w 1946.
Ktos nie rozumie - wypierdalac.

> Nawiedzona bo wierzaca? Aha. Tolerancja kwitnie. Coz, jakby to
> Europejczyk powiedzial: "typowy Polak z Ciebie, nie wyprzesz sie".

I po chuja wpierdalasz sie znowu z wiara, kiedy tego nie mialem na mysli?
Skoncz perfidne sztuczki na poziomie dna stosowac i probowac wytworzyc u
innych moj obraz jako wojownika przeciwnego wiarze.

> Jednak jestes dosc ograniczony... Jeszcze w zyciu nie klepalam

No jestem, musze byc i stosowac proste chwyty i teksty, bo pozniej mnie nie
mozesz zrozumiec.

> modlitw... Wspolczuje, ze nie rozumiesz, ze mozna pozostawac w stalym
> kontakcie z Bogiem bez klepania modlitw i bez siedzenia w kosciele.

Tak wiem, na gg.
Myslisz, ze on Cie slucha, czy kompletnie olal?

> Ja mam zmienic grupe?

Tak

> Smiesz zartowac.

Nie

> Wrazliwi niech lepiej zostana
> na psychologii... A nieludzcy moze na pl.rec.zwierzaki... Chociaz nie,
> szkoda zwierzat...

A cos mowilas o czlowieczenstwie. Generalnie objawia sie ono tym, jaki
czlowiek ma stosunek do zwierzat, nie slyszalas o tym?
A tu widze, ze kompletnie zaprzeczylas i temu co tu wlasnie napisalem i
swojemu pierdoleniu o czlowieczenstwie.
Niekonsekwentna jestes.
--
Bluzgacz




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


88. Data: 2008-12-21 23:32:02

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:67124e98-a2ac-4f9d-a4c8-aae1a9ff57e5@s9g2000prm
.googlegroups.com...

> Oczywiscie. Jednak jest pewna roznica - ja nad tym pracuje...

Chyba wzielas dlugi urlop z tego co widac.
--
Bluzgacz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


89. Data: 2008-12-21 23:36:10

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Gru, 00:17, "Bluzgacz" <p...@w...org> wrote:
> Uzytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisal w wiadomosci
> news:f0d4d728-bde8-4fc6-8368-
>
> > Dlaczego mi tak dziwnie tekst poszatkowalo?
>
> Mysle, ze to Cud.
>
Cudem jest fakt, ze w ogole Ci odpisalam.

Pozdr.
F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


90. Data: 2008-12-21 23:38:52

Temat: Re: Iks, popatrz co wyprawia...
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisal w wiadomosci
news:f0932d91-a2aa-43a0-acaf-fdd1b93f0cfb@p2g2000prf
.googlegroups.com...

> Cudem jest fakt, ze w ogole Ci odpisalam.

Spal mnie na stosie.
--
Bluzgacz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

VIVAT !!!
Polityczne haiku
ateiści, agnostycy i wierzący
MALA CZARNA....
QRDE !!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »