« poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2010-05-06 10:33:00
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?cbnet pisze:
> Kobietę w necie to można se wyrwać np na forum randkowym,
> mały Pojebie.
>
>
> Bardziej sensowne wydaje mi się określenie "uwiedzenie", zamiast
> "wyrwanie", jeśli już ma być harkorowo. ;)
>
> Czy jest to żenada?
> Dla mnie żenadą jest np odnoszenie do partnerki opinii godnych
> zwierzęcia domowego takiego jak pies, lub kot (np "Z partnerem
> się po prostu żyje wygodnie... itd").
>
> Żałosne natomiast jak dla mnie pozostaje np zdradzenie partnerki,
> a następnie trzęsienie się jak galaretka na tym, aby się o niczym
> nie dowiedziała.
>
>
> Natomiast tę "idiotkę" traktuję jako kolejną twoją projekcję.
> Chętnie zgodzę się, że na ciebie to chyba tylko idiotki są w stanie
> lecieć... przynajmniej obecnie i nie tylko w necie.
Dobra, sorry za tą wycieczkę osobistą do twojej rodziny
i wcale tak nie myślałem.
Ciekawiło mnie tylko, czy wycieczki do twojej rodziny są dla ciebie
jakoś szczególnie dotkliwe, że stosujesz to jako przytyk do innych osób.
Jednak robisz to chyba z trochę większą premedytacją niż tylko
kompulsywnie.
Za swoja niedelikatność nie będę przepraszał, bo nie zauważyłem
abyś cenił sobie specjalnie jakieś skrupuły.
A teraz zmykaj pociągać dziewczyny za warkocze ;-)
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2010-05-06 10:54:09
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?Mimo to nie zmieniam zdania.
Właściwie po zastanowieniu mógłbym uściślić, że nawet z - jak
to nazywasz - "wyrwaniem" w necie idiotki miałbyś realnie duże
problemy, a co dopiero nie-idiotki, moim zdaniem.
W tym sensie mógłbyś raczej liczyć tylko na skrajne idiotki,
oraz ew. niektóre zdziwaczałe, podstarzałe desperatki oczywizda. ;)
A jeśli już mowa o przytykach do rodziny: czy zdajesz sobie sprawę,
że taki syn jak ty to w pewnym sensie obciach i wstyd dla matki?
Pewnie przez całe życie podświadomie starałeś się zasłużyć sobie
na podziw swego taty, który miał cię generalnie w poważaniu
porównywalnym ze zwierzakiem domowym, przez co wykształciłeś
się uwzględniając niemalże wyłącznie cenione przez niego "normy
życiowe"... a mimo to i tak ma cię gdzieś, zgadza się?
Nawet nie masz pojęcia jaki pozostajesz chwilami faktycznie żałosny. :)
Może i dobrze, że nie masz zdolności aby to ocenić... bo jednak szkoda
byłoby gdybyś pod wpływem takiego doświadczenia się załamał. ;)
--
CB
Użytkownik "Piotr" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:hru5si$hho$1@news.onet.pl...
> Dobra, sorry za tą wycieczkę osobistą do twojej rodziny
> i wcale tak nie myślałem.
> Ciekawiło mnie tylko, czy wycieczki do twojej rodziny są dla ciebie
> jakoś szczególnie dotkliwe, że stosujesz to jako przytyk do innych osób.
> Jednak robisz to chyba z trochę większą premedytacją niż tylko
> kompulsywnie.
> Za swoja niedelikatność nie będę przepraszał, bo nie zauważyłem
> abyś cenił sobie specjalnie jakieś skrupuły.
> A teraz zmykaj pociągać dziewczyny za warkocze ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2010-05-06 11:11:13
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?W Usenecie Piotr <p...@b...pl> tak oto plecie:
>
> cbnet pisze:
>>
>> BTW jak chcesz poczytać moje teksty nt miłości to polecam archiwum appm.
>>
>> Spadaj. :)
>>
>
> BTW a to, że kobietę wyrwałeś w necie,
> to po prostu żenada.
> Pewnie taką idiotkę jak kwiko.
> Jesteście naprawdę żałośni.
Tylko jeden jest nieograniczyny umysłowo w sieci, Pimpuś. Reszta to idioci.
Qra, ale za to jacyś ludzcy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2010-05-06 12:00:13
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?cbnet pisze:
> Mimo to nie zmieniam zdania.
> Właściwie po zastanowieniu mógłbym uściślić, że nawet z - jak
> to nazywasz - "wyrwaniem" w necie idiotki miałbyś realnie duże
> problemy, a co dopiero nie-idiotki, moim zdaniem.
> W tym sensie mógłbyś raczej liczyć tylko na skrajne idiotki,
> oraz ew. niektóre zdziwaczałe, podstarzałe desperatki oczywizda. ;)
>
>
> A jeśli już mowa o przytykach do rodziny: czy zdajesz sobie sprawę,
> że taki syn jak ty to w pewnym sensie obciach i wstyd dla matki?
> Pewnie przez całe życie podświadomie starałeś się zasłużyć sobie
> na podziw swego taty, który miał cię generalnie w poważaniu
> porównywalnym ze zwierzakiem domowym, przez co wykształciłeś
> się uwzględniając niemalże wyłącznie cenione przez niego "normy
> życiowe"... a mimo to i tak ma cię gdzieś, zgadza się?
>
> Nawet nie masz pojęcia jaki pozostajesz chwilami faktycznie żałosny. :)
> Może i dobrze, że nie masz zdolności aby to ocenić... bo jednak szkoda
> byłoby gdybyś pod wpływem takiego doświadczenia się załamał. ;)
Boszeszszsz... jak strasznie mnie teraz zraniłeś
tym strasznie inteligentnym tekstem.
Normalnie strasznie się załamałem i jak się kiedykolwiek
pozbieram, to będę już tylko taki jak ty Miszczu.
Pasi tera? No to pa ;-)
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2010-05-06 13:30:04
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?Piotr pisze:
> No ale przecież Ty nie piszesz tutaj co chwila o jakiejś
> miłości, super emocjach i tego typu egzaltowanych pierdołach.
Może ja nie piszę pierdół, ale za to dyrdymały. ;)
Natomiast XL ciągle pisze o "pierdołach" i jakoś u niej Ci to nie
przeszkadza.
> Więc oso-hosi?
Mnie? O nic. Jak dla mnie nazywanie pierdołami wszystkiego, co wiąże się
z miłością to jest taki wash&go, czyli "zbrodnia i kara" w jednym, więc
nie widzę sensu ani powodu, żeby Cię dodatkowo pognębiać.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2010-05-06 13:32:23
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?Piotr pisze:
> BTW a to, że kobietę wyrwałeś w necie,
> to po prostu żenada.
Przesadzasz. IMO to jest świetny sposób. Też bym tak pewnie zrobiła,
gdybym miała taką potrzebę. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2010-05-06 13:34:44
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?cbnet pisze:
> Mimo wszystko wolałabym mieszkać w kraju, gdzie takich numerów
> dla kasy nikt nie robi.
Gdyby zrobiono to dla kasy z biletów, to nie byłoby "promocji" w okresie
największego popytu, który NB może się już w takim nasileniu nie powtórzyć.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2010-05-06 14:13:09
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?medea pisze:
> Piotr pisze:
>
>> No ale przecież Ty nie piszesz tutaj co chwila o jakiejś
>> miłości, super emocjach i tego typu egzaltowanych pierdołach.
>
> Może ja nie piszę pierdół, ale za to dyrdymały. ;)
>
> Natomiast XL ciągle pisze o "pierdołach" i jakoś u niej Ci to nie
> przeszkadza.
>
>> Więc oso-hosi?
>
> Mnie? O nic. Jak dla mnie nazywanie pierdołami wszystkiego, co wiąże
> się z miłością to jest taki wash&go, czyli "zbrodnia i kara" w jednym,
> więc nie widzę sensu ani powodu, żeby Cię dodatkowo pognębiać.
>
> Ewa
Masz trochę dziwne poczucie humoru.
Oczywiście relacje matka - dziecko są na pewno pozytywne i serdeczne,
ale z resztą to trochę nieładnie mnie podpuszczasz
i zaczynasz chyba trochę zmieniać się w tego oprawcę niewiniątek -> cbneta.
A tego chyba bym nie zniósł ;-)
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2010-05-06 14:19:54
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?medea pisze:
> Piotr pisze:
>
>> BTW a to, że kobietę wyrwałeś w necie,
>> to po prostu żenada.
>
> Przesadzasz. IMO to jest świetny sposób. Też bym tak pewnie zrobiła,
> gdybym miała taką potrzebę. ;)
>
> Ewa
No wiesz, może jako jakąś przygodę, to oki.
Ale jako partnerkę to tak trochę jakoś niehonorowo.
Urobić gadką w necie i przygotować do konfrontacji.
Co innego podejść do kobiety, twarzą w twarz
i wtedy dla niej zaistnieć.
Ale tak poprzez jakieś głupotki w necie,
no sam nie wiem, ale jakoś tak nieprofesjonalnie.
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2010-05-06 15:10:26
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?Dnia Thu, 06 May 2010 11:34:49 +0200, Piotr napisał(a):
> No nie wiem, powiedzmy 3xbilet po 12 i coś na jakiś kibelek i zapiekankę
> to stówę mogę cbnetowi kopsnąć, żeby nie popsuć go za bardzo.
> Ale on uczciwie zasłużył sobie na mój sponsoring,
> bo chyba nikt tu tak nie biadolił o te 12 zł jak ten nasz
> szczodry inaczej Polak.
Dorzucam na bilety na pociąg - tam i z powrotem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |