« poprzedni wątek | następny wątek » |
181. Data: 2010-05-07 21:11:33
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?:D
Tak, są, Endusiu, jest was więcej niż pewnie sądzisz. :)
A wiesz, następnym razem jak jakąś męską_cipkę taka jak ty znowu
wezmą w obroty hieny w necie, to o wiele dłużej się zastanowię czy
jej pomagać.
Dzięki tobie, mały Pojebie.
Widzisz? Czegoś sensownego mnie jednak ~nauczyłeś. ;)
--
CB
Użytkownik "Piotr" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:hs1asd$jnr$1@news.onet.pl...
> [...]
> Męskie cipki? Nawet nie wiedziałem, że są takie.
> [...] homusiu ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
182. Data: 2010-05-07 21:14:39
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?medea pisze:
> Piotr pisze:
>
>> Wcale nie muszę.
>> Przy kupnie wpisałem ją w akt jako współwłaścicielkę,
>> słówkiem nawet nie wtrąciłem się do jej wizji co do wykończenia
>> i w efekcie mam najczystsze mieszkanie jakie kiedykolwiek miałem.
>
> No ale nie rozumiem - wykończone nie wymaga sprzątania?
> A w zamian za współwłasność wpisałeś prace porządkowe?
No nie, ale teraz sprząta swoje mieszkanie i to takie
jakie sama chciała mieć. Posadzki, armatura itp.
wszystko takie i o takich wymaganiach konserwacji jakie sama chciała.
>
>> A i w fartuszku bardzo mi się podoba ;-)
>
> Hotentotek? ;)
>
> Ewa
Cholera, Ewcia, wolałbym tego nie sprawdzić w necie.
Byłbym wdzięczny, jakbyś troszkę przypilnowała swoich skojarzeń ;-)
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
183. Data: 2010-05-07 21:21:14
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?cbnet pisze:
> No wiem, wiem... ciebie prawie tylko wqrwia.
> Ops! chciałem powiedzieć: irytuje. ;)
Jeśliby go potraktować jako materiał badawczy do analizy bytów
internetowych, to rzeczywiście ciekawa sprawa. Jeżeli jednak wszystko,
co napisał to jakiś mix jego prawdziwych zachowań, postaw, wartości, to
mi go żal.
Przypuszczam, że takim pancernikom jak on żyje się relatywnie łatwiej.
Niemniej na własne życzenie eliminuje ze swojego życia mnóstwo różnych
przyjemności i emocji niekoniecznie związanych z wygodą i zdrowym
rozsądkiem.
Ot taki sztywniak, kiedyś każdy z nas będzie sztywny, ale czy trzeba to
robić za życia?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
184. Data: 2010-05-07 21:35:24
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?Piotr pisze:
> Nie wiem skąd taki pomysł, że boję się cokolwiek odczuwać.
> Odczuwam bardzo wiele rzeczy jednak zwykle z głową.
Wiesz, nawet sobie przez moment tak myślałam, że być może czujesz to
samo, co czują tutaj inni z żtp. przeciwnej opcji, tylko inaczej to
nazywasz. Ale jednak wiele przesłanek wskazuje na to, że tak nie jest,
choćby to:
> Zauważ, że człowiek kontroluje sam siebie w całym praktycznie zakresie.
> Weźmy chociażby najprostszy przykład - fizjologię i jej potrzeby.
Porównanie miłości do potrzeb fizjologicznych?
Albo to Ty się dobrze kamuflujesz. ;)
> Nikt ich przecież nie blokuje całkowicie i na zawsze,
> a jedynie stosownie kontroluje.
> Podobnie z emocjami.
> Przecież nie dalej jak wczoraj miałaś przykład Madzi,
> która utraciła nad nimi kontrolę.
IMO takie rzeczy dzieją się wtedy, kiedy człowiek nie nauczył się kochać
i szanować samego siebie. Tobie już to przecież nie grozi.
> Co zaś do mojej osoby, to nawet jak świadomie nie chcesz
> mi przyznać racji, to na pewno intuicyjnie ją wyczuwasz
> i prawdopodobnie dlatego mnie nie deprecjonujesz.
> Jeśli Twoja intuicja jest prawidłowa, to można chyba powiedzieć
> że w tym względzie nie robisz mi żadnej łaski ;-)
Nie, ja po prostu nie śmiem tak protekcjonalnie napisać, że mi Cię żal,
bo przecież sama też ideałem nie jestem.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
185. Data: 2010-05-07 21:42:50
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?Piotr pisze:
> No nie, ale teraz sprząta swoje mieszkanie i to takie
> jakie sama chciała mieć. Posadzki, armatura itp.
> wszystko takie i o takich wymaganiach konserwacji jakie sama chciała.
A, rozumiem, wtedy sprzątanie tak nie męczy i jest żtp. z górnej półki.
No i na marne nie idzie wykształcenie.
> Cholera, Ewcia, wolałbym tego nie sprawdzić w necie.
Zgorszyłam? To przepraszam, nie sądziłam, że w przypadku takiego
wyjadacza to możliwe. ;)
> Byłbym wdzięczny, jakbyś troszkę przypilnowała swoich skojarzeń ;-)
Mam się aż tak kontrolować specjalnie dla Ciebie? A w życiu!
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
186. Data: 2010-05-07 21:50:15
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?medea pisze:
> Piotr pisze:
>
>> No nie, ale teraz sprząta swoje mieszkanie i to takie
>> jakie sama chciała mieć. Posadzki, armatura itp.
>> wszystko takie i o takich wymaganiach konserwacji jakie sama chciała.
>
> A, rozumiem, wtedy sprzątanie tak nie męczy i jest żtp. z górnej półki.
> No i na marne nie idzie wykształcenie.
>
>> Cholera, Ewcia, wolałbym tego nie sprawdzić w necie.
>
> Zgorszyłam? To przepraszam, nie sądziłam, że w przypadku takiego
> wyjadacza to możliwe. ;)
>
>> Byłbym wdzięczny, jakbyś troszkę przypilnowała swoich skojarzeń ;-)
>
> Mam się aż tak kontrolować specjalnie dla Ciebie? A w życiu!
Audyt wewnętrzny źródłem prawdziwej satysfakcji i tego się trzymajmy ;)
A poważnie asertywność to bardzo fajna rzecz. Myślę, ze bardziej cenisz
swoje skojarzenia i zabawne ciągi myślowe, niż czyjąś wyimaginowaną
przykrość z ich powodu.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
187. Data: 2010-05-07 21:58:18
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?Paulinka pisze:
> medea pisze:
>> Piotr pisze:
>>> Byłbym wdzięczny, jakbyś troszkę przypilnowała swoich skojarzeń ;-)
>>
>> Mam się aż tak kontrolować specjalnie dla Ciebie? A w życiu!
>
> A poważnie asertywność to bardzo fajna rzecz.
Do tego typu próśb to nawet trudno podejść na poważnie, bo zresztą i
poważna chyba ta prośba nie była. ;)
> Myślę, ze bardziej cenisz
> swoje skojarzenia i zabawne ciągi myślowe, niż czyjąś wyimaginowaną
> przykrość z ich powodu.
A wiesz, że od razu i Ty mi się skojarzyłaś? Pamiętasz? Też się kiedyś
oburzyłaś na takie moje skojarzenie. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
188. Data: 2010-05-07 22:04:35
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?medea pisze:
> Paulinka pisze:
>> medea pisze:
>>> Piotr pisze:
>
>>>> Byłbym wdzięczny, jakbyś troszkę przypilnowała swoich skojarzeń ;-)
>>>
>>> Mam się aż tak kontrolować specjalnie dla Ciebie? A w życiu!
>>
>> A poważnie asertywność to bardzo fajna rzecz.
>
> Do tego typu próśb to nawet trudno podejść na poważnie, bo zresztą i
> poważna chyba ta prośba nie była. ;)
>
>> Myślę, ze bardziej cenisz swoje skojarzenia i zabawne ciągi myślowe,
>> niż czyjąś wyimaginowaną przykrość z ich powodu.
>
> A wiesz, że od razu i Ty mi się skojarzyłaś? Pamiętasz? Też się kiedyś
> oburzyłaś na takie moje skojarzenie. ;)
Pewnie nie zrozumiałam i od razu potraktowałam to personalnie. Zresztą
trochę mi czasu zajęło, żeby Ciebie poznać :)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
189. Data: 2010-05-07 22:13:27
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?On 7 Maj, 09:01, "Qrczak" <q...@o...pl> wrote:
> W Usenecie darr_d1 <d...@w...pl> tak oto plecie:
>
> > On 6 Maj, 19:10, Marchewka <s...@g...pl> wrote:
>
> >> Przepraszam, musz eniesmialo zapytac, co to jest "appm".
> >> Z gory dzieki za odpowiedz.
>
> > No patrz, i nikt Ci przez tyle godzin nie odpowiedział - ot łotry,
> > dranie no... :-)
>
> Polecam okulistę, ewentualnie przeczyścić filtry.
> [hint: Message-ID: <hrutk9$9k...@news.onet.pl>]
>
> Qra, i wypraszam sobie łotrów
Ajjjć... Rzeczywiście. Dopisałaś na końcu. Zatem zwracam honor i
przepraszam - za łotrów również. ;-)
Pozdrawiam,
darr_d1
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
190. Data: 2010-05-07 22:35:38
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?Dnia Fri, 07 May 2010 22:38:35 +0200, Piotr napisał(a):
> medea pisze:
>> Piotr pisze:
>>> z powodu swojego wyższego wykształcenia
>>> i pochodzenia oraz rozwoju, którego raczej nie zrozumiesz,
>>> prawdopodobnie bezpowrotnie utraciłem zdolność
>>> do czerpania przyjemności z prymitywnych prac porządkowych
>>
>> Zaganiasz do nich swoją teżetkę w fartuszku?
>>
>> Ewa
>
> Wcale nie muszę.
> Przy kupnie wpisałem ją w akt jako współwłaścicielkę,
> słówkiem nawet nie wtrąciłem się do jej wizji co do wykończenia
> i w efekcie mam najczystsze mieszkanie jakie kiedykolwiek miałem.
> A i w fartuszku bardzo mi się podoba ;-)
> Piotrek
Zwłaszcza w samym, prawda? Kobiety "nowoczesne" nie wiedzą, co tracą, mając
w pogardzie fartuszki...
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |