« poprzedni wątek | następny wątek » |
201. Data: 2010-05-07 23:23:22
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 8 May 2010 01:11:33 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Tak to wygląda - typ skojarzeń mówi tutaj wiele. Bo to jest tak, że panie
>> uważające siebie za wyemancypowane czują się w obowiązku manifestować tylko
>> i wyłącznie przykre skojarzenia z fartuszkiem, zlewem itp akcesoriami
>> kuchennymi, natomiast kobiety spełnione w domu, w seksie, w związku z
>> mężczyzną nie mają takich skojarzeń wcale a wcale. Ciekawe, nie? Może ta
>> niby-emancypacja bierze się właśnie z "nielubienia" lub "niemania" seksu -
>> a kończy na manifestowanym nielubieniu kuchni, fartuszka, zlewu... ;-PPP
>>
>> --
>>
>> XL //znad zlewu głównie seksualnie się kojarzącego... A mój blat
>> kuchenny... łał 3-)
>
> ...nie mówiąc o makowcach, oczszywiście :-)
>
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/40d128336b
b15567.html
>
> PS. "Cała jestem w maku!" - skąd to? :-)
Przedłużenie 24. Niechybnie.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
202. Data: 2010-05-07 23:24:51
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?cbnet pisze:
> Jeśli porównujesz swoje z dupy wyciągniete insynuacje z moimi
> szczerymi i otwartymi wypowiedziami odnoszącymi się do mniej
> rozwiniętych zarówno mentalnie jak i koegzystencjalnie użytkowników
> netu, to... musisz mieć jednak bardzo niskie czoło, mały, żałosny
> Pojebie.
> No niestety. ;)
>
> A hieny?
> Przyznaję, że niepotrzebnie je pogoniłem od ciebie, bo _niczego_
> dobrego cię to nie nauczyło.
>
> Tak więc cóż... "hieny cię jebały", niedorozwoju mały. ;)
> I spierdalaj... na drzewo. :)
Wiesz co Czaruś, jednak chyba byłem troszkę nieuczciwy
wobec ciebie, ponieważ trochę się brzydzę takich podstarzałych ciot
jak ty, którym wali na dekiel w tematach seksu
i w dodatku tak śmierdzi z ust.
Skoro taki szacunek do siebie prezentujesz, to odpowiednim
towarzystwem będą dla ciebie chyba twoi wykształceni
znajomi z mojego kfa, w u których tak cenisz sobie ogólniak
i tak chętnie wyzywasz ciężej myślących.
Tm będzie ci lepiej ;-)
Jako, że to już druga większa fala obrzydzenia, którą u mnie
budzisz, zatem dożywotnio:
- plonk.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
203. Data: 2010-05-07 23:30:03
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?Piotr pisze:
> cbnet pisze:
>> Jeśli porównujesz swoje z dupy wyciągniete insynuacje z moimi
>> szczerymi i otwartymi wypowiedziami odnoszącymi się do mniej
>> rozwiniętych zarówno mentalnie jak i koegzystencjalnie użytkowników
>> netu, to... musisz mieć jednak bardzo niskie czoło, mały, żałosny
>> Pojebie.
>> No niestety. ;)
>>
>> A hieny?
>> Przyznaję, że niepotrzebnie je pogoniłem od ciebie, bo _niczego_
>> dobrego cię to nie nauczyło.
>>
>> Tak więc cóż... "hieny cię jebały", niedorozwoju mały. ;)
>> I spierdalaj... na drzewo. :)
>
> Wiesz co Czaruś, jednak chyba byłem troszkę nieuczciwy
> wobec ciebie, ponieważ trochę się brzydzę takich podstarzałych ciot
> jak ty, którym wali na dekiel w tematach seksu
> i w dodatku tak śmierdzi z ust.
> Skoro taki szacunek do siebie prezentujesz, to odpowiednim
> towarzystwem będą dla ciebie chyba twoi wykształceni
> znajomi z mojego kfa, w u których tak cenisz sobie ogólniak
> i tak chętnie wyzywasz ciężej myślących.
> Tm będzie ci lepiej ;-)
> Jako, że to już druga większa fala obrzydzenia, którą u mnie
> budzisz, zatem dożywotnio:
> - plonk.
Jako aktor drugoplanowy powiem dziękuję w imieniu reżysera. Nasz słaby
Mroczek pokazał, że nawet w serialu pod tytułem p.s.p. trzeba się
wysilić, nasz drogi 'aktor' zagrał kwitnące kasztany na cześć
maturzystów, BTW wszystkich dopadła alergia na pyłki...
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
204. Data: 2010-05-07 23:47:50
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?Wow!
Ale trzeba przyznać, że jaja to nasz Enduś ma znacznie, znacznie
większe jednak od mózgu, notabene dość mikrego.
BTW kojarzy mi się "tam gdzie ścierwo, tam ściągają i sępy".
Odganiasz sępy, a tam... jednak ścierwo.
Hmmm... muszę to jeszcze raz przemyśleć. ;)
--
CB
Użytkownik "Piotr" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:hs27g8$1p8$1@news.onet.pl...
> Wiesz co Czaruś, jednak chyba byłem troszkę nieuczciwy
> wobec ciebie, ponieważ trochę się brzydzę takich podstarzałych ciot
> jak ty, którym wali na dekiel w tematach seksu
> i w dodatku tak śmierdzi z ust.
> [...]
> Jako, że to już druga większa fala obrzydzenia, którą u mnie
> budzisz, zatem dożywotnio:
> - plonk.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
205. Data: 2010-05-08 05:59:18
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?Dnia 2010-05-08 01:30, niebożę Paulinka wychynęło i cichym głosikiem
ryknęło:
> Piotr pisze:
>> cbnet pisze:
>>> Jeśli porównujesz swoje z dupy wyciągniete insynuacje z moimi
>>> szczerymi i otwartymi wypowiedziami odnoszącymi się do mniej
>>> rozwiniętych zarówno mentalnie jak i koegzystencjalnie użytkowników
>>> netu, to... musisz mieć jednak bardzo niskie czoło, mały, żałosny
>>> Pojebie.
>>> No niestety. ;)
>>>
>>> A hieny?
>>> Przyznaję, że niepotrzebnie je pogoniłem od ciebie, bo _niczego_
>>> dobrego cię to nie nauczyło.
>>>
>>> Tak więc cóż... "hieny cię jebały", niedorozwoju mały. ;)
>>> I spierdalaj... na drzewo. :)
>>
>> Wiesz co Czaruś, jednak chyba byłem troszkę nieuczciwy
>> wobec ciebie, ponieważ trochę się brzydzę takich podstarzałych ciot
>> jak ty, którym wali na dekiel w tematach seksu
>> i w dodatku tak śmierdzi z ust.
>> Skoro taki szacunek do siebie prezentujesz, to odpowiednim
>> towarzystwem będą dla ciebie chyba twoi wykształceni
>> znajomi z mojego kfa, w u których tak cenisz sobie ogólniak
>> i tak chętnie wyzywasz ciężej myślących.
>> Tm będzie ci lepiej ;-)
>> Jako, że to już druga większa fala obrzydzenia, którą u mnie
>> budzisz, zatem dożywotnio:
>> - plonk.
>
> Jako aktor drugoplanowy powiem dziękuję w imieniu reżysera. Nasz słaby
> Mroczek pokazał, że nawet w serialu pod tytułem p.s.p. trzeba się
> wysilić, nasz drogi 'aktor' zagrał kwitnące kasztany na cześć
> maturzystów, BTW wszystkich dopadła alergia na pyłki...
Nie zastanawiałaś się przypadkiem nad nowym wyzwaniem zawodowym? Na
przykład komentatora sportowego?
Qra
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
206. Data: 2010-05-08 06:40:41
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?Qrczak pisze:
>> Jako aktor drugoplanowy powiem dziękuję w imieniu reżysera. Nasz słaby
>> Mroczek pokazał, że nawet w serialu pod tytułem p.s.p. trzeba się
>> wysilić, nasz drogi 'aktor' zagrał kwitnące kasztany na cześć
>> maturzystów, BTW wszystkich dopadła alergia na pyłki...
>
> Nie zastanawiałaś się przypadkiem nad nowym wyzwaniem zawodowym? Na
> przykład komentatora sportowego?
Mam coś ze Szpakowskiego? ;)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
207. Data: 2010-05-08 07:37:45
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ss2v9cmxznwm.y49n4jowmlbh.dlg@40tude.net...
> Tak to wygląda - typ skojarzeń mówi tutaj wiele. Bo to jest tak, że panie
> uważające siebie za wyemancypowane czują się w obowiązku manifestować
> tylko
> i wyłącznie przykre skojarzenia z fartuszkiem, zlewem itp akcesoriami
> kuchennymi, natomiast kobiety spełnione w domu, w seksie, w związku z
> mężczyzną nie mają takich skojarzeń wcale a wcale. Ciekawe, nie? Może ta
> niby-emancypacja bierze się właśnie z "nielubienia" lub "niemania" seksu -
> a kończy na manifestowanym nielubieniu kuchni, fartuszka, zlewu... ;-PPP
>
> --
>
> XL //znad zlewu głównie seksualnie się kojarzącego... A mój blat
> kuchenny... łał 3-)
>
tak to wyglada, że masz nasrane we łbie...
i to jest ciekawe ;)
kiwiko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
208. Data: 2010-05-08 09:27:50
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?Dnia 2010-05-08 08:40, niebożę Paulinka wychynęło i cichym głosikiem
ryknęło:
> Qrczak pisze:
>
>>> Jako aktor drugoplanowy powiem dziękuję w imieniu reżysera. Nasz słaby
>>> Mroczek pokazał, że nawet w serialu pod tytułem p.s.p. trzeba się
>>> wysilić, nasz drogi 'aktor' zagrał kwitnące kasztany na cześć
>>> maturzystów, BTW wszystkich dopadła alergia na pyłki...
>>
>> Nie zastanawiałaś się przypadkiem nad nowym wyzwaniem zawodowym? Na
>> przykład komentatora sportowego?
>
> Mam coś ze Szpakowskiego? ;)
Nowatorskie spojrzenie.
Qra
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
209. Data: 2010-05-08 09:29:34
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?Ikselka pisze:
> XL //znad zlewu głównie seksualnie się kojarzącego... A mój blat
> kuchenny... łał 3-)
Twoja corka jest nadal z nami na psp?
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
210. Data: 2010-05-08 09:30:55
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?medea pisze:
> Piotr pisze:
>
>> No nie, ale teraz sprząta swoje mieszkanie i to takie
>> jakie sama chciała mieć. Posadzki, armatura itp.
>> wszystko takie i o takich wymaganiach konserwacji jakie sama chciała.
>
> A, rozumiem, wtedy sprzątanie tak nie męczy i jest żtp. z górnej
> półki. No i na marne nie idzie wykształcenie.
PS nie wiem czy tutaj dobrze się zrozumieliśmy.
Oczywiście sam też sprzątam mieszkanie i swojej partnerce
w tym względzie żadnej łachy nie robię, choć zwykle woli ona
abym w sobotę wybył gdzieś (np. do firmy) do południa,
żeby sama mogła sprzątnąć porządnie.
Do mojego sprzątania ma zawsze jakieś uwagi,
choć jest ono naprawdę rzetelne, ale po prostu taka już
jej właściwość.
Tak czy inaczej, plan porządków i podział ról ustalamy zawsze wspólnie,
z tą różnicą, że ja nie pierdzielę potem tutaj jak jakiś ciepły idiota,
że już tak uwielbiam odkurzać i sprzątać,
że nie ma już nic przyjemniejszego
i aż moja tż się dziwi i mówi mi, że poszedłbym lepiej
z kolegami na piwo i pozwolił jej posprzątać, bo to ona przecież jest
kobietą.
Łapiesz teraz te delikatne niuanse? ;-)
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |