« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-04 22:33:37
Temat: Ilu gosci zaprosic do siebie?Pytanie nie jest scisle kulinarne, ale b. praktyczne, zwiazane ze
spotkaniami towarzyskimi, majacymi zwykle rowniez element kulinarny -
czyli OK w tym miejscu. Chodzi o swiadoma decyzje gospodarzy (zawyczaj
tez - autorow menu) - ile mianowicie osob zaprosic.
Czasami, to normalne, nie mamy wyboru, bo okazja jest n.p. scisle
rodzinna, a nikt sobie rodziny nie wybiera... Ale gdy to jest Twoj, Wasz
wybor: jak liczne grono chcesz widziec (rownoczesnie!) u siebie w domu,
ewent. na Twojej dzialce?
Podpowiadam, ze to nie jest takie nieistotne. Bo jesli spotkanie ma byc
przyjemne i atrakcyjne dla gosci, a zarazem nie byc jedynie obowiazkiem
dla gospodarzy, to ilosc gosci jest dosc wazna. Gospodarze wszak powinni
miec szanse zamienienia paru przynajmniej slow z kazdym z zaproszonych,
a zarazem - kontrolowac sytuacje, panowac nad kuchnia i talerzami,
wiedziec, co, kiedy, jak. Sprawic, ze wszyscy to spotkanie beda dobrze
wspominac...
Chcialbym sie dowiedziec, jak to planujecie. I czy sie nad ta liczba
osob wogole zastanawiacie ---
Pozdrawiam,
Zbyszek
http://MrGrill.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-04 23:05:21
Temat: Re: Ilu gosci zaprosic do siebie?Le lundi 5 avril 2004 ? 00:33:37, Zbigniew Pieciul a écrit :
> Chcialbym sie dowiedziec, jak to planujecie. I czy sie nad ta liczba
> osob wogole zastanawiacie ---
Nie bierz ludzi za idiotow, przepraszam.
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-04 23:37:27
Temat: Re: Ilu gosci zaprosic do siebie?
Ewa (siostra Ani) N. wrote:
> Le lundi 5 avril 2004 ? 00:33:37, Zbigniew Pieciul a écrit :
>
>
>>Chcialbym sie dowiedziec, jak to planujecie. I czy sie nad ta liczba
>>osob wogole zastanawiacie ---
>
>
> Nie bierz ludzi za idiotow, przepraszam.
>
>
>
Nie biore, bynajmniej. Dlaczego tak to odebralas? To jest moze
przyziemne, ale calkiem wazne pytanie...
Z przyjaznia,
Zbyszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-05 10:29:26
Temat: Re: Ilu gosci zaprosic do siebie?U?ytkownik Zbigniew Pieciul <M...@S...zeta-media.com> w wiadomooci
do grup dyskusyjnych
napisa3:X_0cc.3650$L...@n...bloor.is.net.cabl
e.rogers.com...
> Nie biore, bynajmniej. Dlaczego tak to odebralas? To jest moze
> przyziemne, ale calkiem wazne pytanie...
To zacznij od siebie. Ty ilu bys zaprosil?
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-05 13:56:12
Temat: Re: Ilu gosci zaprosic do siebie?
Asiunia wrote:
>
> To zacznij od siebie. Ty ilu bys zaprosil?
> A.
>
>
Tylu, zeby bylo gora 7 osob (wlacznie z gospodarzami) albo 13 i wiecej.
Zadalem Wam to pytanie wrociwszy z wizyty u znajomych, gdzie bylo w
lacznie 10 osob i dosc trudna sytuacja. Grono zbyt liczne, zeby byla
jedna wspolna rozmowa, a jak robily sie pod-grupy, to zawsze ktos
zostawal na boku, zazwyczaj tych dwoje czy troje, ktorych pozostali nie
znali, i ktorzy nie znali sie miedzy soba. Poza tym przy tylu gosciach
gospodarze byli zbyt zajeci ostatnimi przygotowaniami do obiadu, zeby
byc w stanie panowac nad sytuacja.
Przyjaciel podsunal mi te regule "7/13", ktora wydaje mi sie b. trafna,
a pytajac tutaj chcialem ja zweryfikowac z Waszymi doswiadczeniami.
Oczywiscie impreze na 13 i wiecej organizuje sie inaczej, podaje co
innego, wiec mimo tlumu gospodarze maja wiecej swobody, zeby z kazdym z
gosci spedzic kilka chwil, animowac sytuacje.
Pozdrawiam, Zbyszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-05 15:18:29
Temat: Re: Ilu gosci zaprosic do siebie?
Zbigniew Pieciul napisał(a):
>
> > To zacznij od siebie. Ty ilu bys zaprosil?
> > A.
Bez specjalnej okazji to do pokoju mi wejdzie 6-7 max i tak jest ciasno.
Za to gdy robie z siostra impreze w calej chacie, to 25-30 osob
zaproszonych
jest akurat. Wszyscy nie przyjda, a te dwadziescia pare wystarczy, by
zapelnic dwa pokoje
i kuchnie.
Imho to dobra liczba, i impreza sie kreci. Ale oczywiscie wszystko
zalezy od ludzi.
Nie kazdy sie nadaje. Niektorzy nie znajda sie w gronie osob nieznanych,
innym bedzie przeszkadzal dym, a juz zielone to zupelnie (ci narkomani
ochydni, fuj, fuj, ide do domu)
A do rana i tak zostanie pare osob, no i niektorych trzeba
przenocowac...
Wybor osob jest naprawde ciezkim zadaniem, lista na impreze bywa
spisywana i dwa tygodnie wczesniej i osoby sa dopisywane i skreslane po
dlugim zastanowieniu.
Niestety zaplanowane duze imprezki sa u mnie rzadko, raz na rok, dwa.
Czesciej nie ma wolnej chaty. A takie malutkie?
Tego nie trzeba tak planowac.
Pozdrawiam
i zycze udanych spotkan towarzyzkich i malego kaca nazajutrz.
Lunac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-07 16:51:10
Temat: Re: Ilu gosci zaprosic do siebie?Użytkownik "Zbigniew Pieciul" <M...@S...zeta-media.com> napisał w
wiadomości
news:530cc.29290$RfJ.7405@twister01.bloor.is.net.cab
le.rogers.com...
> Pytanie nie jest scisle kulinarne, ale b. praktyczne, zwiazane ze
> spotkaniami towarzyskimi, majacymi zwykle rowniez element kulinarny -
> czyli OK w tym miejscu. Chodzi o swiadoma decyzje gospodarzy (zawyczaj
> tez - autorow menu) - ile mianowicie osob zaprosic.
[...]
Może zadaj to pytanie również na pl.sci.psychologia (biorąc oczywiście pod
uwagę, że większość bywalców jest nie-sci) i pl.soc.savoir-vivre.
Odpowiedzi mogą być ciekawe.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |