« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-12-06 14:25:26
Temat: Re: IrysyDnia 6 Dec 2004 06:50:30 GMT, Ewa Szczęniak napisał(a):
>>| >> To jak jesteśmy przy irysach - komuś kwitnie i.ochroleuca?
>
>>
> Co roku, bezproblemowo. Nawet w roku przesadzenia :-)
Ciekawe co ja im zrobiłam, że nie chcą zakwitnąć:(
Napisz jeszcze w jakich warunkach rosną u Ciebie.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-12-06 14:30:40
Temat: Re: IrysyMarta Góra <m...@m...pl> wrote in news:1ftgo9fepqwfy$.11qys47242nvq$.dlg@
40tude.net:
> Ciekawe co ja im zrobiłam, że nie chcą zakwitnąć:(
> Napisz jeszcze w jakich warunkach rosną u Ciebie.
Suchych i słonecznych.
Miedzy czeresnia a plotkiem z malinami, troche blizej domu, an
przechowalniku :-)
Czeresnia wypija tam wszystko, co sie da. Gleba dosyc zwarta, gliniasta,
nie nawozone, nie podlewane. Jednym slowem nie do zycia...
W starym ogordzie tez byly na glinie, ale takiej totalnej, w pelnym sloncu,
ale troche wilgotniej mialy. I tez kwitly porzadnie.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-12-06 15:00:40
Temat: Re: Irysy
Użytkownik "Ewa Szczęniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns95B79DA094878ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> Marta Góra <m...@m...pl> wrote in news:1ftgo9fepqwfy$.11qys47242nvq$.dlg@
> 40tude.net:
>
> > Ciekawe co ja im zrobiłam, że nie chcą zakwitnąć:(
> > Napisz jeszcze w jakich warunkach rosną u Ciebie.
> Czeresnia wypija tam wszystko, co sie da. Gleba dosyc zwarta, gliniasta,
> nie nawozone, nie podlewane. Jednym slowem nie do zycia...
> W starym ogordzie tez byly na glinie, ale takiej totalnej, w pelnym
sloncu,
> ale troche wilgotniej mialy. I tez kwitly porzadnie.
W takim razie to już tylko kwestia przeznaczenia. Ale przesadzać nie będę,
raz je wykopywałam i przysięgłam sobie, że nigdy więcej! Jakieś takie
porównywalne z liliowcami "karpy" miały:-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-12-06 15:26:22
Temat: Re: Irysy"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in
news:cp1s37$e5c$1@polsl.gliwice.pl:
> W takim razie to już tylko kwestia przeznaczenia. Ale przesadzać nie
> będę, raz je wykopywałam i przysięgłam sobie, że nigdy więcej! Jakieś
> takie porównywalne z liliowcami "karpy" miały:-)
No, to im trzeba przyznac - doly maja imponujace, uchetac sie mozna
wykopujac..
Pozdrowienia - Ewa Sz. z barwnym wspomnieniem kol. Malzonka wypowiadajacego
sie niezwykle zywiolowo o przesadzaniu kwiatkow :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-12-06 15:32:33
Temat: Re: Irysy
Użytkownik "Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> napisał w wiadomości
news:covag5$4q5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
> news:couuak$qm2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> Pallida kupiona w tamtym roku w szkolce w Santocku nie kwitla, choruje -
> moze u Ciebie bedzie jej lepiej :-)
Tak niesmiało zapytam, przyrasta Ci? :)
> W tym roku posadzilam irys mieczolistny Variegata, nie kwitl jeszcze, ale
> niezle rosnie.
Tez piękny, niech pieknie i zdrowo rośnie :)))
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-12-07 06:28:42
Temat: Re: IrysyHej, ja mam nowe naasiona cuchnacego ile kto chce;)
Latwo kielkuje, wymaga polciena. Chetnie wymienie.
Prosze pisac na
Piotr.Drzycimski"malpka"poste"kropka"it
"Zielka" <z...@o...pl> ha scritto nel messaggio
news:5d7a.00001695.41b302f1@newsgate.onet.pl...
> > Dla mnie rok sępa sie zaczął więc kolejne pytanie. Kto ma jakieś irysy
> > Variegata. Oprócz I. pseudoacorus 'Variegatus' bo tego mam. Na pallidę
> > choruję strsznie, marzy mi się od lat wielu. Wiem, że jest jeszcze irys
> > cuchnący Variegata, gdzieś widziałam zdjęcie, też uroczy. No a czy ktoś
> > wogóle ma iryska cuchnącego gatunek?
> >
> > --
> > Pozdrawiam
> > Kaśka
> >
> >
> Mialam Kasiu cuchnącego, ale o zielonych lisciach. On jest czesciowo
> zimozielony. Nie rosl wcale tylko sobie byl. Mialam go chyba 3 sezony.
> Przesadzilam go w "lepsze" miejsce i wtedy padl. Byl wysepiony, chcialam
> wysepic po raz drugi ale wlascicielka wyrzucila bo mial brzydkie kwiaty.
>
> Pozdrawiam, Krystyna
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-12-07 07:25:19
Temat: Re: Irysy
Użytkownik "piochu" <nončindirizzo@non.scrivere> napisał w wiadomości
news:u4ctd.8034$Zk.176073@twister2.libero.it...
> Hej, ja mam nowe naasiona cuchnacego ile kto chce;)
> Latwo kielkuje, wymaga polciena. Chetnie wymienie.
> Prosze pisac na
Ja bym chciała ale na wymiane teraz nic nie mam, nie zbierałam nasion w tym
roku.
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-12-07 20:41:02
Temat: Re: IrysyNie ma problemu, napisz na adres który podalem i wyslij swój adres.
Odwzajemnisz sie za rok :)
Pozdrawiam.
Piotr
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-12-16 14:45:21
Temat: Re: Irysy> Ja pytam takich lejków ja jak ja.
> Pozdrawiam
> Marta
To chyba tylko Tadzika, bo innych
tutaj brak;-)
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-12-19 11:37:10
Temat: Re: Irysy> To jak jesteśmy przy irysach (...)
To ja mam zapytanie czy ktoś mógłby się ze mną podzielić białym irysem
syberyjskim. Syberyjskie są na tyle bezproblemowe że mogę zbierać ich odniany.
Czy bedą też variegaty ???
Wiem kto ma białego i w której galerii jest zamieszczony ale to już chyba nie
wypada tak wskazywać palcem ... prawda :-/
Serdecznie Miłka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |