Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ja chce do gimnazjum;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ja chce do gimnazjum;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 54


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-02-15 15:53:23

Temat: Ja chce do gimnazjum;)
Od: Ja <7...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Licealistki i gimnazjalistki mają "ciąg na penisa"

Z badań, które przeprowadzono wśród uczniów i uczennic, wynika, że
to pokolenie przeżywa teraz rewolucję seksualną. Robi to wulgarnie na
pokaz, obscenicznie.
Rolę edukacyjną w sferze seksu wśród młodzieży przejęły telewizja,
kino, a przede wszystkim Internet. Niestety, są to media, nad którymi
nie ma większej kontroli, a nastolatki chłoną
wszystko bezkrytycznie. Obraz gimnazjalistów, jaki wyłania się z badań
dra Jacka Kurzępy, przywołuje na myśl skojarzenia z Sodomą i Gomorą .
O wynikach, przyczynach, skutkach i zapobieganiu takim sytuacjom, z
badaczem rozmawiał Wojciech Harpula .

Z biegiem lat zmieniły się potrzeby kobiet, a właściwie
dziewcząt. W poprzednich pokoleniach mężczyźni i chłopcy budzili w
młodych paniach zaciekawienie jako osoby, teraz są one zainteresowane
ich penisami, reszta jest mniej ważna.
"Przez trzy lata badał Pan postawy i zachowania seksualne młodych
ludzi. I stwierdził Pan, że współczesne gimnazjalistki i licealistki
mają "ciąg na penisa" . Co to znaczy?"
"
To znaczy, że ich matki i babki były zainteresowane chłopcami oraz
mężczyznami, a one w dużym stopniu są zainteresowane tylko penisami
chłopców i mężczyzn. Chciałem za pomocą tego określenia pokazać zmianę
obyczajowości dziewcząt w wieku od 13 do 19 lat.
Kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu młode dziewczyny marzyły o
księciu z bajki, wzdychały do gwiazd kina lub sportu, wypłakiwały się
w poduszkę, były skłonne do romantycznych uniesień" .
"A teraz dziewczyny już nie marzą o księciu z bajki?"
"
Nie. Są wyrafinowane i wyzwolone obyczajowo. Chcą i potrafią łamać
wszelkie tabu"


Chłopcy stali się towarem, z którego nastoletnie dziewczyny(bardziej
lub mniej świadomie)korzystają. Tym samym, przejęły one chłopięce
zachowania seksualne - przechwalanie się "zaliczeniem", stopniem
aktywności czy liczbą wypróbowanych technik. Granica z biegiem czasu
się przesuwa, kiedyś było całowanie, potem obściskiwanie, teraz od
razu pieszczoty, petting i seks. Upublicznianie i manifestowanie
swojej seksualności zazwyczaj kończy się na seksie z nowo poznanym
partnerem, w pierwszym dostępnym miejscu.
To dziewczęta prowokują , inicjują zbliżenie, wystawiają
na próbę:
"Dziewczęta i chłopcy. Kilka lat temu dziewczęta nie siadały swoim
kolegom z klasy na kolanach i nie pytały ich, czy mają erekcję.
Podczas badania chłopcy nieraz mówili o takich zachowaniach. Słowo
"puszczalska" nie jest dla wielu 14-, 16-latek nacechowane negatywnie.
To pochwała. Z badań wynika, że młodzi ludzie
mówią o seksie bez żadnego zażenowania. Nie krępuje ich opisywanie
stosunków oralnych czy analnych. A wracając do odpowiedzi dziewcząt
podczas badań... Tak, nieraz mówiły, jak rozpinają kolegom z klasy
rozporki, dotykają ich genitaliów, prowokują ich do podejmowania
"samczej" aktywności zarówno w szkolnych toaletach, jak i np. na
korytarzach" .


Jak mówi dr Kurzępa , nie jest to na razie zjawisko powszechne.
Niemniej, dotyczy dziesięciu procent przebadanych dziewcząt.
Niepokojące jest bezstresowe podejście do seksu. Biorąc namiętność i
spełnienie, całkowicie zapominają o konsekwencjach . Nastolatki nie
przejmują się ciążą , możliwością zarażenia się od
partnera różnego rodzaju chorobami i schorzeniami.
O ile u dziesięciu procent przebadanych stwierdzono dużą aktywność
seksualną, to w drugiej grupie, oscylującej wokół pierwszej, znajduje
się już trzydzieści procent dziewcząt i chłopców, w wieku od 13 do 19
lat. To grupa ryzyka, która bardzo łatwo może ulec pokusie.


Grupa wybierająca świadomie wstrzemięźliwość seksualną , też jest
stosunkowo liczna, między 20 -30 proc. Osoby po przeciwnych stronach
barykady (od rozwiązłości do abstynencji) łączy cała grupa tych,
którzy mają normalnie rozwinięte obszary wstydliwości, intymności i
delikatności. Co nie zmienia faktu, że rozpoczynają współżycie
wcześniej niż ich rodzice. Wiek inicjacji seksualnej sukcesywnie się
obniża .
Badacze musieli zmienić tabele, ponieważ nie spodziewali się tak dużej
grupy nastolatków mających za sobą doświadczenia homoseksualne i
biseksualne.
Zmienia się też intensywność
kontaktów i ich forma. Nastolatki próbują rzeczy, które gdzieś
podpatrzą i wcielają je w życie. Dr Kurzępa jako głównego winowajcę
podaje środki masowego przekazu, które nie filtrują informacji.
Zachowanie znane z teledysków idoli nastolatków opiera się przede
wszystkim na epatowaniu seksualnością i robieniu z niej atutu, który
działa na mężczyzn. Chłopcy sami, chcąc czy nie, zaczynają zachowywać
się jak rasowi samce. Dziewczynki swoim zachowaniem i strojem
rozbudzają w nich pożądanie.
Rodzice, bojąc się o swoje pociechy, nie powinni wpadać w panikę, a
ich reakcją nie powinno być tworzenie coraz to nowych zakazów i
nakazów, tak aby ograniczyć dostęp do telewizji czy sieci. Takie
postępowanie może spowodować odwrotne skutki i wywołać w dziecku
bunt . Najważniejsze, by prowadzić z nim dialog i obserwować wszelkie
zmiany w zachowaniu, tak aby wyłapać niepokojące sygnały. Najlepiej,
jeśli rodzic sam zacznie rozmowę o seksie, lepiej, gdy przekaże
swojemu dziecku wiedzę samodzielnie, niż miałoby ono ją znaleźć w
Internecie czy telewizji. Samo nie rozróżni, co jest dobre dla niego w
tym wieku.


http://www.papilot.pl/zycie/2255/Licealistki-i-gimna
zjalistki-maja-ciag-na-penisa/2.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-02-15 18:03:29

Temat: Re: Ja chce do gimnazjum;)
Od: "pl.aton.~" <j...@w...pln> szukaj wiadomości tego autora

-`@'-

Użytkownik "Ja" <7...@m...pl> napisał

Najlepiej,
jeśli rodzic sam zacznie rozmowę o seksie, lepiej, gdy przekaże
swojemu dziecku wiedzę samodzielnie, niż miałoby ono ją znaleźć w
Internecie czy telewizji. Samo nie rozróżni, co jest dobre dla niego w
tym wieku.
-
A co jest dobre w tym wieku ?

zdar
juda.~


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-02-15 18:03:40

Temat: Re: Ja chce do gimnazjum;)
Od: "Jakub A. Krzewicki" <d...@g...org> szukaj wiadomości tego autora

wtorek, 15 lutego 2011 16:53. carbon entity 'Ja' <7...@m...pl>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:

> Licealistki i gimnazjalistki mają "ciąg na penisa"
>
> Z badań, które przeprowadzono wśród uczniów i uczennic, wynika, że
> to pokolenie przeżywa teraz rewolucję seksualną. Robi to wulgarnie na
> pokaz, obscenicznie.
> Rolę edukacyjną w sferze seksu wśród młodzieży przejęły telewizja,
> kino, a przede wszystkim Internet. Niestety, są to media, nad którymi
> nie ma większej kontroli, a nastolatki chłoną
> wszystko bezkrytycznie. Obraz gimnazjalistów, jaki wyłania się z badań
> dra Jacka Kurzępy, przywołuje na myśl skojarzenia z Sodomą i Gomorą .
> O wynikach, przyczynach, skutkach i zapobieganiu takim sytuacjom, z
> badaczem rozmawiał Wojciech Harpula .

[----]

> http://www.papilot.pl/zycie/2255/Licealistki-i-gimna
zjalistki-maja-ciag-
na-penisa/2.html

E tam, po co zapobiegać...
Już to było --- sto lat temu w wiktoriańskiej Szkocji tak się zabawiały
uczennice wiejskich szkółek parafialnych. Powaga!
Raczej powinno się zmienić prawo i przywrócić zgodny z naturą wiek
przyzwolenia na lat 12, tak jak było to w Europie przez stulecia. Wyższa
granica to wymysł koncówki XIX / początku XX w.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-02-15 18:23:21

Temat: Re: Ja chce do gimnazjum;)
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 15 Lut, 16:53, Ja <7...@m...pl> wrote:
> Licealistki i gimnazjalistki mają "ciąg na penisa"
>
>    Z badań, które przeprowadzono wśród uczniów i uczennic, wynika, że
> to pokolenie przeżywa teraz rewolucję seksualną. Robi to wulgarnie na
> pokaz, obscenicznie.
> Rolę edukacyjną w sferze seksu wśród młodzieży przejęły telewizja,
> kino, a przede wszystkim Internet. Niestety, są to media, nad którymi
> nie ma większej kontroli, a nastolatki chłoną
> wszystko bezkrytycznie. Obraz gimnazjalistów, jaki wyłania się z badań
> dra Jacka Kurzępy, przywołuje na myśl skojarzenia z Sodomą i Gomorą .
> O wynikach, przyczynach, skutkach i zapobieganiu takim sytuacjom, z
> badaczem rozmawiał Wojciech Harpula .
>
> Z biegiem lat zmieniły się potrzeby kobiet, a właściwie
> dziewcząt. W poprzednich pokoleniach mężczyźni i chłopcy budzili w
> młodych paniach zaciekawienie jako osoby, teraz są one zainteresowane
> ich penisami, reszta jest mniej ważna.
> "Przez trzy lata badał Pan postawy i zachowania seksualne młodych
> ludzi. I stwierdził Pan, że współczesne gimnazjalistki i licealistki
> mają "ciąg na penisa" . Co to znaczy?"
> "
> To znaczy, że ich matki i babki były zainteresowane chłopcami oraz
> mężczyznami, a one w dużym stopniu są zainteresowane tylko penisami
> chłopców i mężczyzn. Chciałem za pomocą tego określenia pokazać zmianę
> obyczajowości dziewcząt w wieku od 13 do 19 lat.
> Kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu młode dziewczyny marzyły o
> księciu z bajki, wzdychały do gwiazd kina lub sportu, wypłakiwały się
> w poduszkę, były skłonne do romantycznych uniesień" .
> "A teraz dziewczyny już nie marzą o księciu z bajki?"
> "
> Nie. Są wyrafinowane i wyzwolone obyczajowo. Chcą i potrafią łamać
> wszelkie tabu"
>
> Chłopcy stali się towarem, z którego nastoletnie dziewczyny(bardziej
> lub mniej świadomie)korzystają. Tym samym, przejęły one chłopięce
> zachowania seksualne - przechwalanie się "zaliczeniem", stopniem
> aktywności czy liczbą wypróbowanych technik. Granica z biegiem czasu
> się przesuwa, kiedyś było całowanie, potem obściskiwanie, teraz od
> razu pieszczoty, petting i seks. Upublicznianie i manifestowanie
> swojej seksualności zazwyczaj kończy się na seksie z nowo poznanym
> partnerem, w pierwszym dostępnym miejscu.
> To dziewczęta prowokują , inicjują zbliżenie, wystawiają
> na próbę:
> "Dziewczęta i chłopcy. Kilka lat temu dziewczęta nie siadały swoim
> kolegom z klasy na kolanach i nie pytały ich, czy mają erekcję.
> Podczas badania chłopcy nieraz mówili o takich zachowaniach. Słowo
> "puszczalska" nie jest dla wielu 14-, 16-latek nacechowane negatywnie.
> To pochwała. Z badań wynika, że młodzi ludzie
> mówią o seksie bez żadnego zażenowania. Nie krępuje ich opisywanie
> stosunków oralnych czy analnych. A wracając do odpowiedzi dziewcząt
> podczas badań... Tak, nieraz mówiły, jak rozpinają kolegom z klasy
> rozporki, dotykają ich genitaliów, prowokują ich do podejmowania
> "samczej" aktywności zarówno w szkolnych toaletach, jak i np. na
> korytarzach" .
>
> Jak mówi dr Kurzępa , nie jest to na razie zjawisko powszechne.
> Niemniej, dotyczy dziesięciu procent przebadanych dziewcząt.
> Niepokojące jest bezstresowe podejście do seksu. Biorąc namiętność i
> spełnienie, całkowicie zapominają o konsekwencjach . Nastolatki nie
> przejmują się ciążą , możliwością zarażenia się od
> partnera różnego rodzaju chorobami i schorzeniami.
> O ile u dziesięciu procent przebadanych stwierdzono dużą aktywność
> seksualną, to w drugiej grupie, oscylującej wokół pierwszej, znajduje
> się już trzydzieści procent dziewcząt i chłopców, w wieku od 13 do 19
> lat. To grupa ryzyka, która bardzo łatwo może ulec pokusie.
>
> Grupa wybierająca świadomie wstrzemięźliwość seksualną , też jest
> stosunkowo liczna, między 20 -30 proc. Osoby po przeciwnych stronach
> barykady (od rozwiązłości do abstynencji) łączy cała grupa tych,
> którzy mają normalnie rozwinięte obszary wstydliwości, intymności i
> delikatności. Co nie zmienia faktu, że rozpoczynają współżycie
> wcześniej niż ich rodzice. Wiek inicjacji seksualnej sukcesywnie się
> obniża .
> Badacze musieli zmienić tabele, ponieważ nie spodziewali się tak dużej
> grupy nastolatków mających za sobą doświadczenia homoseksualne i
> biseksualne.
> Zmienia się też intensywność
> kontaktów i ich forma. Nastolatki próbują rzeczy, które gdzieś
> podpatrzą i wcielają je w życie. Dr Kurzępa jako głównego winowajcę
> podaje środki masowego przekazu, które nie filtrują informacji.
> Zachowanie znane z teledysków idoli nastolatków opiera się przede
> wszystkim na epatowaniu seksualnością i robieniu z niej atutu, który
> działa na mężczyzn. Chłopcy sami, chcąc czy nie, zaczynają zachowywać
> się jak rasowi samce. Dziewczynki swoim zachowaniem i strojem
> rozbudzają w nich pożądanie.
> Rodzice, bojąc się o swoje pociechy, nie powinni wpadać w panikę, a
> ich reakcją nie powinno być tworzenie coraz to nowych zakazów i
> nakazów, tak aby ograniczyć dostęp do telewizji czy sieci. Takie
> postępowanie może spowodować odwrotne skutki i wywołać w dziecku
> bunt . Najważniejsze, by prowadzić z nim dialog i obserwować wszelkie
> zmiany w zachowaniu, tak aby wyłapać niepokojące sygnały. Najlepiej,
> jeśli rodzic sam zacznie rozmowę o seksie, lepiej, gdy przekaże
> swojemu dziecku wiedzę samodzielnie, niż miałoby ono ją znaleźć w
> Internecie czy telewizji. Samo nie rozróżni, co jest dobre dla niego w
> tym wieku.
>
> http://www.papilot.pl/zycie/2255/Licealistki-i-gimna
zjalistki-maja-ci...

etam! do liceum uczeszczalem circa 45 lat temu, i z tego co mgliscie
pamietam, to znane mi owczesne licealistki mialy podobny "ciag"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2011-02-15 18:33:57

Temat: Re: Ja chce do gimnazjum;)
Od: Ja <7...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


J-23 napisał(a):
> On 15 Lut, 16:53, Ja <7...@m...pl> wrote:
> > Licealistki i gimnazjalistki mają "ciąg na penisa"
> >
> >    Z badań, które przeprowadzono wśród uczniów i uczennic, wynika, że
> > to pokolenie przeżywa teraz rewolucję seksualną. Robi to wulgarnie na
> > pokaz, obscenicznie.
> > Rolę edukacyjną w sferze seksu wśród młodzieży przejęły telewizja,
> > kino, a przede wszystkim Internet. Niestety, są to media, nad którymi
> > nie ma większej kontroli, a nastolatki chłoną
> > wszystko bezkrytycznie. Obraz gimnazjalistów, jaki wyłania się z badań
> > dra Jacka Kurzępy, przywołuje na myśl skojarzenia z Sodomą i Gomorą .
> > O wynikach, przyczynach, skutkach i zapobieganiu takim sytuacjom, z
> > badaczem rozmawiał Wojciech Harpula .
> >
> > Z biegiem lat zmieniły się potrzeby kobiet, a właściwie
> > dziewcząt. W poprzednich pokoleniach mężczyźni i chłopcy budzili w
> > młodych paniach zaciekawienie jako osoby, teraz są one zainteresowane
> > ich penisami, reszta jest mniej ważna.
> > "Przez trzy lata badał Pan postawy i zachowania seksualne młodych
> > ludzi. I stwierdził Pan, że współczesne gimnazjalistki i licealistki
> > mają "ciąg na penisa" . Co to znaczy?"
> > "
> > To znaczy, że ich matki i babki były zainteresowane chłopcami oraz
> > mężczyznami, a one w dużym stopniu są zainteresowane tylko penisami
> > chłopców i mężczyzn. Chciałem za pomocą tego określenia pokazać zmianę
> > obyczajowości dziewcząt w wieku od 13 do 19 lat.
> > Kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu młode dziewczyny marzyły o
> > księciu z bajki, wzdychały do gwiazd kina lub sportu, wypłakiwały się
> > w poduszkę, były skłonne do romantycznych uniesień" .
> > "A teraz dziewczyny już nie marzą o księciu z bajki?"
> > "
> > Nie. Są wyrafinowane i wyzwolone obyczajowo. Chcą i potrafią łamać
> > wszelkie tabu"
> >
> > Chłopcy stali się towarem, z którego nastoletnie dziewczyny(bardziej
> > lub mniej świadomie)korzystają. Tym samym, przejęły one chłopięce
> > zachowania seksualne - przechwalanie się "zaliczeniem", stopniem
> > aktywności czy liczbą wypróbowanych technik. Granica z biegiem czasu
> > się przesuwa, kiedyś było całowanie, potem obściskiwanie, teraz od
> > razu pieszczoty, petting i seks. Upublicznianie i manifestowanie
> > swojej seksualności zazwyczaj kończy się na seksie z nowo poznanym
> > partnerem, w pierwszym dostępnym miejscu.
> > To dziewczęta prowokują , inicjują zbliżenie, wystawiają
> > na próbę:
> > "Dziewczęta i chłopcy. Kilka lat temu dziewczęta nie siadały swoim
> > kolegom z klasy na kolanach i nie pytały ich, czy mają erekcję.
> > Podczas badania chłopcy nieraz mówili o takich zachowaniach. Słowo
> > "puszczalska" nie jest dla wielu 14-, 16-latek nacechowane negatywnie.
> > To pochwała. Z badań wynika, że młodzi ludzie
> > mówią o seksie bez żadnego zażenowania. Nie krępuje ich opisywanie
> > stosunków oralnych czy analnych. A wracając do odpowiedzi dziewcząt
> > podczas badań... Tak, nieraz mówiły, jak rozpinają kolegom z klasy
> > rozporki, dotykają ich genitaliów, prowokują ich do podejmowania
> > "samczej" aktywności zarówno w szkolnych toaletach, jak i np. na
> > korytarzach" .
> >
> > Jak mówi dr Kurzępa , nie jest to na razie zjawisko powszechne.
> > Niemniej, dotyczy dziesięciu procent przebadanych dziewcząt.
> > Niepokojące jest bezstresowe podejście do seksu. Biorąc namiętność i
> > spełnienie, całkowicie zapominają o konsekwencjach . Nastolatki nie
> > przejmują się ciążą , możliwością zarażenia się od
> > partnera różnego rodzaju chorobami i schorzeniami.
> > O ile u dziesięciu procent przebadanych stwierdzono dużą aktywność
> > seksualną, to w drugiej grupie, oscylującej wokół pierwszej, znajduje
> > się już trzydzieści procent dziewcząt i chłopców, w wieku od 13 do 19
> > lat. To grupa ryzyka, która bardzo łatwo może ulec pokusie.
> >
> > Grupa wybierająca świadomie wstrzemięźliwość seksualną , też jest
> > stosunkowo liczna, między 20 -30 proc. Osoby po przeciwnych stronach
> > barykady (od rozwiązłości do abstynencji) łączy cała grupa tych,
> > którzy mają normalnie rozwinięte obszary wstydliwości, intymności i
> > delikatności. Co nie zmienia faktu, że rozpoczynają współżycie
> > wcześniej niż ich rodzice. Wiek inicjacji seksualnej sukcesywnie się
> > obniża .
> > Badacze musieli zmienić tabele, ponieważ nie spodziewali się tak dużej
> > grupy nastolatków mających za sobą doświadczenia homoseksualne i
> > biseksualne.
> > Zmienia się też intensywność
> > kontaktów i ich forma. Nastolatki próbują rzeczy, które gdzieś
> > podpatrzą i wcielają je w życie. Dr Kurzępa jako głównego winowajcę
> > podaje środki masowego przekazu, które nie filtrują informacji.
> > Zachowanie znane z teledysków idoli nastolatków opiera się przede
> > wszystkim na epatowaniu seksualnością i robieniu z niej atutu, który
> > działa na mężczyzn. Chłopcy sami, chcąc czy nie, zaczynają zachowywać
> > się jak rasowi samce. Dziewczynki swoim zachowaniem i strojem
> > rozbudzają w nich pożądanie.
> > Rodzice, bojąc się o swoje pociechy, nie powinni wpadać w panikę, a
> > ich reakcją nie powinno być tworzenie coraz to nowych zakazów i
> > nakazów, tak aby ograniczyć dostęp do telewizji czy sieci. Takie
> > postępowanie może spowodować odwrotne skutki i wywołać w dziecku
> > bunt . Najważniejsze, by prowadzić z nim dialog i obserwować wszelkie
> > zmiany w zachowaniu, tak aby wyłapać niepokojące sygnały. Najlepiej,
> > jeśli rodzic sam zacznie rozmowę o seksie, lepiej, gdy przekaże
> > swojemu dziecku wiedzę samodzielnie, niż miałoby ono ją znaleźć w
> > Internecie czy telewizji. Samo nie rozróżni, co jest dobre dla niego w
> > tym wieku.
> >
> > http://www.papilot.pl/zycie/2255/Licealistki-i-gimna
zjalistki-maja-ci...
>
> etam! do liceum uczeszczalem circa 45 lat temu, i z tego co mgliscie
> pamietam, to znane mi owczesne licealistki mialy podobny "ciag"

A wiesz też się zastanawiałem przez chwile ,że w moich czasach było
podobnie, ale było to wszystko bardziej romantyczne, może bardziej
nawet obłudne. Pragnia skrywane za udawaną moralnością, czy udawaną
miłością, a tak naprawdę chodziło o zaspokajanie. Być może obecne
gimnazjalistki są bardziej uczciwe, i mówią otwarcie '' Umrę dzisiaj
jak kogoś nie przelecę'' Ciężko też od nich wymagać relacji dojrzałej,
aby budowały więzi. Ale to jest też efekt braku edukacji seksualnej,
ta seksualność jest dzika, często krzywdząca, bo zamiast się tego
dowiadywać kształtują je pornosy ,a tam trudno o relację.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2011-02-15 18:49:23

Temat: Re: Ja chce do gimnazjum;)
Od: Ja <7...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Jakub A. Krzewicki napisał(a):
> wtorek, 15 lutego 2011 16:53. carbon entity 'Ja' <7...@m...pl>
> contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
>
> > Licealistki i gimnazjalistki mają "ciąg na penisa"
> >
> > Z badań, które przeprowadzono wśród uczniów i uczennic, wynika, że
> > to pokolenie przeżywa teraz rewolucję seksualną. Robi to wulgarnie na
> > pokaz, obscenicznie.
> > Rolę edukacyjną w sferze seksu wśród młodzieży przejęły telewizja,
> > kino, a przede wszystkim Internet. Niestety, są to media, nad którymi
> > nie ma większej kontroli, a nastolatki chłoną
> > wszystko bezkrytycznie. Obraz gimnazjalistów, jaki wyłania się z badań
> > dra Jacka Kurzępy, przywołuje na myśl skojarzenia z Sodomą i Gomorą .
> > O wynikach, przyczynach, skutkach i zapobieganiu takim sytuacjom, z
> > badaczem rozmawiał Wojciech Harpula .
>
> [----]
>
> > http://www.papilot.pl/zycie/2255/Licealistki-i-gimna
zjalistki-maja-ciag-
> na-penisa/2.html
>
> E tam, po co zapobiegać...
> Już to było --- sto lat temu w wiktoriańskiej Szkocji tak się zabawiały
> uczennice wiejskich szkółek parafialnych. Powaga!
> Raczej powinno się zmienić prawo i przywrócić zgodny z naturą wiek
> przyzwolenia na lat 12, tak jak było to w Europie przez stulecia. Wyższa
> granica to wymysł koncówki XIX / początku XX w.
>
> --
> tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
> ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

Dobrze że jest ta granica, bo kobieta 12 lat musi się czegoś nauczyć
aby normalnie funkjonować w społeczeństwie. Kiedyś 15 latka rodziła
trzecie dziecko. Tak więc nie granica jest tu ważna ale edukacja
seksualna ,aby 14-stki dzieci nie rodziły i się zabezpieczały. Tym
samym ten uprzedmiatawiający seks, bez relacji, jest z winny kk. Bo
zobacz jak młodzi pokazują schematy dorosłych- część jest cnotliwa-
czyli przyszli nerwicowcy i pacjenci klinik psychiatrycznych. A druga
część-- jest tylko dla seksu, liczy się tylko penis i ani siebie nie
szanuje ani partnera.
Ciężko z taką kobietą będzie zbudować związek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2011-02-15 18:52:45

Temat: Re: Ja chce do gimnazjum;)
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-02-15 19:49, Ja pisze:
>
> Dobrze że jest ta granica, bo kobieta 12 lat musi się czegoś nauczyć
> aby normalnie funkjonować w społeczeństwie. Kiedyś 15 latka rodziła
> trzecie dziecko. Tak więc nie granica jest tu ważna ale edukacja
> seksualna ,aby 14-stki dzieci nie rodziły i się zabezpieczały. Tym
> samym ten uprzedmiatawiający seks, bez relacji, jest z winny kk. Bo
> zobacz jak młodzi pokazują schematy dorosłych- część jest cnotliwa-
> czyli przyszli nerwicowcy i pacjenci klinik psychiatrycznych. A druga
> część-- jest tylko dla seksu, liczy się tylko penis i ani siebie nie
> szanuje ani partnera.
> Ciężko z taką kobietą będzie zbudować związek.

No bo te kobiety to samo zuo - bez względu na to, co robią - robią źle.

To Ty, glob? bo już zaczynam w to wątpić.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2011-02-15 18:59:14

Temat: Re: Ja chce do gimnazjum;)
Od: Ja <7...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora



pl.aton.~ napisał(a):
> -`@'-
>
> U�ytkownik "Ja" <7...@m...pl> napisa�
>
> Najlepiej,
> je�li rodzic sam zacznie rozmow� o seksie, lepiej, gdy przeka�e
> swojemu dziecku wiedz� samodzielnie, ni� mia�oby ono j� znale�� w
> Internecie czy telewizji. Samo nie rozr�ni, co jest dobre dla niego w
> tym wieku.
> -
> A co jest dobre w tym wieku ?
>
> zdar
> juda.~

Oglądzasz porno? To co tam jest ? Tam nie ma normalnych sytułacji
seksualnych. Tam masz jakieś wrzaski, duszenie penisem, zmiana jednego
penisa na drugi. Stosunki są krótkie i wręcz stykają się tylko
genitaliami. Nastolatki podobnie się zachowują bo biorą wzory z
pornosów, a normalny seks tak nie wygląda. Tak więc obłudni rodzice
muszą zacząć zwalczyć hipokryzję by powiedzieć na czym polega normalna
relacja.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2011-02-15 19:09:43

Temat: Re: Ja chce do gimnazjum;)
Od: Ja <7...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


medea napisał(a):
> W dniu 2011-02-15 19:49, Ja pisze:
> >
> > Dobrze �e jest ta granica, bo kobieta 12 lat musi si� czego� nauczy�
> > aby normalnie funkjonowa� w spo�ecze�stwie. Kiedy� 15 latka rodzi�a
> > trzecie dziecko. Tak wi�c nie granica jest tu wa�na ale edukacja
> > seksualna ,aby 14-stki dzieci nie rodzi�y i si� zabezpiecza�y. Tym
> > samym ten uprzedmiatawiaj�cy seks, bez relacji, jest z winny kk. Bo
> > zobacz jak m�odzi pokazuj� schematy doros�ych- cz�� jest cnotliwa-
> > czyli przyszli nerwicowcy i pacjenci klinik psychiatrycznych. A druga
> > cz��-- jest tylko dla seksu, liczy si� tylko penis i ani siebie nie
> > szanuje ani partnera.
> > Ci�ko z tak� kobiet� b�dzie zbudowa� zwi�zek.
>
> No bo te kobiety to samo zuo - bez wzgl�du na to, co robi� - robi� �le.
>
> To Ty, glob? bo ju� zaczynam w to w�tpi�.
>
> Ewa

One te dzewczyny są religijne ale na odwrót, ich Bóg nazywa się seks i
cały świat to tylko seks. Zawsze jak kk włazi w społeczeństwo to się
tak rozdwaja- na kastratów i na chodzące cipki. Te kobiety
podporządkowują się pod nowy dogmatyzm, że liczy się seks a nie
partner. One nie są sobą, uległy modzie seksualnej. Nie ma relacji
jest tylko jebanko, a za pomocą jebanka można mieć wszystko, depcząc
jebankiem innych ludzi. Kobieta to osobowość i seks, one zapomiały o
osobowości.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2011-02-15 19:13:41

Temat: Re: Ja chce do gimnazjum;)
Od: "Jakub A. Krzewicki" <d...@g...org> szukaj wiadomości tego autora

wtorek, 15 lutego 2011 19:49. carbon entity 'Ja' <7...@m...pl>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:

> Dobrze że jest ta granica, bo kobieta 12 lat musi się czegoś nauczyć
> aby normalnie funkjonować w społeczeństwie. Kiedyś 15 latka rodziła
> trzecie dziecko. Tak więc nie granica jest tu ważna ale edukacja
> seksualna ,aby 14-stki dzieci nie rodziły i się zabezpieczały.

A spytsz je, czy chcą rodzić, czy nie? Co to w ogóle za przymus z tym
zabezpieczeniem... co kiedy ta twoja 14-stka jest tak zakochana np. w
dorosłym facecie, który ma pieniądze na utrzymanie dziecka, że chce mu to
dziecko podarować w prezencie, od serca... Prawo RP jest bezlitosne i
wsadza takiego faceta do pierdla, mimo że jest to inna kategoria wagowa niż
alfons czy gwałciciel małolatek. Obie strony postępują zgodnie z prawem
naturalnym, z instynktem, prawo stanowione wpiernicza się metaforycznie
mówiąc pomiędzy wódkę a zakąskę i robi z tego gościa nieomal księdza Paetza
czy reżysera Polańskiego (i to w dodatku bez taryfy ulgowej, jaką
zastosowano do tych panów).

> Ciężko z taką kobietą będzie zbudować związek.

Bo prawo na to nie pozwala. Rozbudzona dzieweczka ma dosyć g..niarzy z
którymi wypróbowuje różne zabawy w pokemony. Szukać będzie związku z silnym
dorosłym mężczyzną, który da jej poczucie ciepła i bezpieczeństwa, będzie ją
kochał i ochraniał. Pewnie sporo pań potwierdzi, że najlepiej dojrzewa się w
ramionach takiego partnera --- proponuję tobie glob przeczytać, co Michalina
Wisłocka pisała o swoim pierwszym mężczyźnie, a był to związek według tego
schematu, nastolatki z dominującym i starszym męskim partnerem. Tylko który
mężczyzna zdecyduje się na związek z dziewczynką poniżej wieku, na który
prawo stanowione dozwala? Zostaje jej tylko kolekcjonowanie kolejnych
g..niarzy.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Tolerance In Islam!!!!!!!!!!
Erazm z Rotterdamu
Dylemat
Niegodziwcy
Za męski brak empatii odpowiadają hormony.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3

zobacz wszyskie »