| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-02 09:45:31
Temat: Jadalne dekoracje kuchniJako ze moja kuchnia cos za chlodna w wystroju mi sie wydala :ceglany
mur-ale kolor cegiel taki bezowo-rozowy, cala kupa stali, biale szafki,
bezowe sciany... choc to wszystko zakomponowane prawidlowo pod wzgledem
designerskim (oj, chyba glupie slowo mi wyszlo), to jakos brakuje tego
czegos, takiego ciepelka. Chcialabym zrobic takie swojskie dekoracje, m.in.
z wiankow czosnku, cebuli, papryczek. Wczoraj widzialam na targu wspaniale
kabaczki ogniscie pomaranczowe i dynie z szorstka szaro-zielona skorka, po
prostu piekne. Chcialabym zeby to sie dlugo uchowalo w roli ozdoby i tu
nachodza mnie watpliwosci, czy to-to nie zacznie plesniec itp? Czy znacie
jakies metody spreparowania zeby wytrzymalo do nastepnych zbiorow w takiej
formie w jakiej teraz jest? Spryskac czyms, polakierowac czy tez w inny
sposob sprofanowac?
A moze macie jakies swoje pomysly na dekoracje a'la natura (tylko nie
suszone kwiaty bo ten kurz..)? Dzieki za wszelkie sugestie.
Agata Solon, naturalna - no wlasnie chce byc jeszcze bardziej naturalna!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-02 09:53:27
Temat: Re: Jadalne dekoracje kuchni
> A moze macie jakies swoje pomysly na dekoracje a'la natura (tylko nie
> suszone kwiaty bo ten kurz..)? Dzieki za wszelkie sugestie.
>
> Agata Solon, naturalna - no wlasnie chce byc jeszcze bardziej naturalna!
>
>
Wszelkie suszone dekoracje nie tylko kwiaty beda sie kurzc czy sie je
popryska czy nie. Najladniej przechowuje sie chyba papryka ostra tzw.
czuszka, ktora schnie ale dlugo nie traci koloru nawet kilka lat. Plesn
zadna jej sie nie ima bo dla pasozytow z wyjatkiem ludzi ;-) jest za ostra.
Czosnek w warkoczach rowniez jest dosc trwaly, z cebula jest gorzej. Jezeli
chodzi o zila to dobrze przechowuje sie krwawnik i moim zdaniem cudownie
pachnie
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-02 10:05:12
Temat: Re: Jadalne dekoracje kuchni
Uzytkownik "cezary gmyz" <c...@z...dwws.pl> napisal w wiadomosci
news:B7DF5B36.FC9%c.gmyz@zycie.dwws.pl...
:
: > A moze macie jakies swoje pomysly na dekoracje a'la natura (tylko nie
: > suszone kwiaty bo ten kurz..)? Dzieki za wszelkie sugestie.
: >
: > Agata Solon, naturalna - no wlasnie chce byc jeszcze bardziej naturalna!
: >
: >
: Wszelkie suszone dekoracje nie tylko kwiaty beda sie kurzc czy sie je
: popryska czy nie. Najladniej przechowuje sie chyba papryka ostra tzw.
: czuszka, ktora schnie ale dlugo nie traci koloru nawet kilka lat. Plesn
: zadna jej sie nie ima bo dla pasozytow z wyjatkiem ludzi ;-) jest za ostra.
: Czosnek w warkoczach rowniez jest dosc trwaly, z cebula jest gorzej. Jezeli
: chodzi o zila to dobrze przechowuje sie krwawnik i moim zdaniem cudownie
: pachnie
: Czarek
A zywe kwiaty moga byc? Gdzies w swoich "archiwach" mam cos takiego to jutro
moglabym wklepac.
pozdr. Wilma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-02 10:43:52
Temat: Re: Jadalne dekoracje kuchniKurz Ci zalatwi wszystko.
jestem za hodowla roslin jadalnych! (u nas przez pare lat czosnek
byl pedzony w doniczce przez okragly rok...). w ladnych
naczyniach, niekoniecznie doniczkach...
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-02 13:00:16
Temat: Re: Jadalne dekoracje kuchni
Agata Solon wrote:
> A moze macie jakies swoje pomysly na dekoracje a'la natura (tylko nie
> suszone kwiaty bo ten kurz..)? Dzieki za wszelkie sugestie.
Mi sie czasem wydaje, ze takiego "zycia" kuchni dodaje swojski balagan
;-)))
A na powaznie: moze jakies kwiaty doniczkowe? Albo ziolka? Patera z
owocami (zuzywanymi na biezaco i ciagle wymienianymi ;-)) w widocznym
miejscu. A moze jakas wiecha suchych ziol? Wianek z czosnku? Gdzybki
suszone wiszace na nitce? Kurzyc i tak bedzie sie wszystko, problem w
tym, ze z niektorych rzeczy latwiej sie go pozbyc, z niektorych
trudniej.
Takie wnetrze, jak to, ja bym jeszcze uzupelnila jakimis
nie-naturalnymi, kolorowymi drobiazgami i juz.
Nie musze chyba dodawac, ze (IMHO) najpiekniejsza ozdoba kuchni i tak
jest piekny zapach przygotowywanych w niej pysznosci :-)
Pozdrawiam
Aneta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-02 13:21:33
Temat: Re: Jadalne dekoracje kuchniDzieki wszystkim! Zamierzam miec zywe rosliny, na razie mam bazylie. Patere
z owocami tez juz mam, i wiklinowy koszyk z orzechami. Swojski balagan tez
niestety i to dosc czesto, bo mieszkam z trzema flejtuchami, ktorzy nie
potrafia herbaty zrobic bez zrobienia chlewu naokolo. Co do kurzu to
wyciaranie czosnku lub dyni zniose, gorzej byloby z niesmiertelnikami, choc
oczywiscie tez piekne. Moze jednak ktos ma doswiadczenie z tym kabaczkiem
czy dynia? Boze, zebyscie widzieli jakie ten facet z targu mial okazy, po
prostu dziela sztuki. Bede plakac jak sczezna po miesiacu, a juz
zaprojektowalam piekna polke na martwa nature.
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-02 18:04:00
Temat: Re: Jadalne dekoracje kuchni
Użytkownik "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9pcem2$9qq$1@news.tpi.pl...
> Dzieki wszystkim! Zamierzam miec zywe rosliny, na razie mam bazylie.
Patere
> z owocami tez juz mam, i wiklinowy koszyk z orzechami. Swojski balagan tez
> niestety i to dosc czesto, bo mieszkam z trzema flejtuchami, ktorzy nie
> potrafia herbaty zrobic bez zrobienia chlewu naokolo. Co do kurzu to
> wyciaranie czosnku lub dyni zniose, gorzej byloby z niesmiertelnikami,
choc
> oczywiscie tez piekne. Moze jednak ktos ma doswiadczenie z tym kabaczkiem
> czy dynia? Boze, zebyscie widzieli jakie ten facet z targu mial okazy, po
> prostu dziela sztuki. Bede plakac jak sczezna po miesiacu, a juz
> zaprojektowalam piekna polke na martwa nature.
>
> Agata Solon, naturalna
>
a ja mialam takie dynie male- wielkosci melonow, lezaly caly rok bez zadnego
konserwowania, czasem przemywalam z kurzu i juz. skorka troszke sie potem
pomarszczyla ale to tylko dodalo uroku:)))
polecam
Mechcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-02 18:23:17
Temat: Re: Jadalne dekoracje kuchniJa przez trzy lata miałam dekoracje z fasolek wsypanych warstwowo ( bordowa,
biała, w ciapki - biało bordowa, w ciapki - różowo bordowa, wszystkie mniej
więcej tej samej wielkości ) do pięknej, szklanej butelki z ozdobnym korkiem
( po trzech latach fasolka się udusiła w zamkniętym pomieszczeniu)
A w innym szklanym naczyniu o ciekawym kształcie miałam wsypane różne
gatunki orzechów i migdały w skorupkach ( to się jeszcze nie zepsuło i
przyszło ze mną na nowe mieszkanie).
Poza tym z każdej zagranicznej podróży przywoziłam różne przyprawy, oleje,
sosy, octy. Kupowałam je ze względu na dekoracyjność a nie zawartość i
szczerze mówiąc niektórych nawet nie otworzyłam.
Mam też syrop klonowy w drewnianym pudełku i czasem jakieś ciekawie
opakowane winko ( ekspozycja niestała:-))) )
Na blacie (też w ciągłym użyciu ) trzymam drobne przekąski ( orzechy,
rodzynki, migdały) w ładnych szklanych słojo-garnkach.
No i to wszystko ma tą zaletę że pomimo że widoczne to przez opakowanie
szklane łatwe w odkurzaniu:-)))
U znajomego w Anglii oprócz tradycyjnych czosnków i papryczek wisiały też
suszone przyprawy (pęczki natki pietruszki i selera), błyszczące patelnie i
garnki ( miedziane albo coś w tym stylu) kosze z owocami, a na półkach
ładnie opakowane przetwory stały. No i mnóstwo różnych drewnianych misek,
kopystek i innych naczyń i przyrządów. To było ozdobne bardzo ale cały czas
używane.
Z suszonych bukietów najpraktyczniejsze są chyba różne zboża - mało się
kurzą :-))))
A dynie sobie kup - najwyżej wywalisz jak ci się zepsuje:-))) Możesz
spróbować popryskać lakierem do włosów - hmm.. robiłam to tylko z kwiatkami
ale może też się uda:-)))) Albo przeźroczystym woskiem posmarować... Wiem że
są takie preparaty do owoców żeby się nie psuły, właśnie na bazie wosków.
DominikaNM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-02 23:48:50
Temat: Re: Jadalne dekoracje kuchni>A moze macie jakies swoje pomysly na dekoracje a'la natura (tylko nie
>suszone kwiaty bo ten kurz..)? Dzieki za wszelkie sugestie.
>
Rosliny ozdobne albo ziola fajnie w czajnikach czy innych zwiazanych z kuchnia
naczynkach wygladaja.Jak ktos czesto pali czajniki(tak jak ja) to sobie nawet
mozna kolekcje zalozyc.Ziolka mozna w roznych kubkach albo filizankach hodowac
(moze do srodka wlozyc pojemnik z dziura na odplyw wody ale nieduzy zeby go nie
bylo widac).Ladnie to wyglada jak sobie stoja w rzedzie.Moi znajomi to maja
taki fajny stol ,ze blat to jakby taka gablota dosc plytka no i w niej maja w
zaleznosci od pory roku inne rzeczy np.rozne nasiona,suche kwiaty,galazki
swierku,liscie czy co tam im sie wymysli.Na wierzchu jest przezroczysty blat
,kafelki i drewno.Ladne i czyste.
Dot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |