« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2006-04-12 19:14:23
Temat: Re: Jagoda kamczackaBasia Kulesz wrote:
>
> Kiedy jak pierwszą jagodę kupowałam (Chorzów, wystawa, lata 80-te lub bardzo
> wczesne 90-te), to sprzedano mi ją jako "wiciokrzew kamczacki", a kolejne
> kupiłam tylko po to, by była więcej niż jedna, o nazwie odmiany nikomu się
> nie śniło.
Domyślam się, ale miałam nikłą nadzieję, że może ktoś coś.Mam takie
kilkunastoletnie borówki wysokie no-namy i teraz mam problem z ułożeniem
sensownego kalendarium plonowania. Nic to, zdam się na kobiecą intuicję
:) Zreszta, jak widać każdemu co innego smakuje i zdania są podzielone :)
> Ale przecież Mirek pisze trochę niżej, że to nieistotne, ta
> nazwa, skoro tylko roślinę da się rozpoznać :-P
>
Mój mąż rozpoznaje w ten sposób 'choinki' od 'drzew właściwych' ;)
Pozdrawiam
Baśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2006-04-12 19:17:29
Temat: Re: Jagoda kamczackaBasia Kulesz wrote:
>
> Ja nie lubię słodkich owoców;) Brusznica jest też charakterystycznie
> cierpka, ale bardzo ozdobna.
>
I jaka wspaniała smażona z cukrem...rozmarzyłam się...
Pozdrawiam
Baśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2006-04-12 20:12:38
Temat: Re: Jagoda kamczacka
Użytkownik "Dobranoc" <a...@a...art.pl> napisał w
wiadomości news:e1jjcg$7lm$1@bmj-lx1.bmj.net.pl...
> >
> Mój mąż rozpoznaje w ten sposób 'choinki' od 'drzew właściwych' ;)
>
Ważne, żeby się nie mylił.
:-))
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2006-04-12 20:14:17
Temat: Re: Jagoda kamczacka
Użytkownik "Dobranoc" <a...@a...art.pl> napisał w
wiadomości news:e1jfpt$3ne$2@bmj-lx1.bmj.net.pl...
> mirzan wrote:
> >
> > Moja.
> > Pozdrawiam.Mirzan
> >
> :))) Ech, kiepskie mają zaopatrzenie w sklepach, bo nie spotkałam
> odmiany 'Mirzan' ;)
>
A sprawdzałaś w Lubinie?
:-)
Pozdrawiam ciekawsko
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2006-04-12 20:14:25
Temat: Re: Jagoda kamczackaA jak te jagody smakuja? Czy nadaja sie do bezposredniego spozycia?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2006-04-12 20:24:55
Temat: Re: Jagoda kamczacka> Basia Kulesz wrote:
> >
> > Ja nie lubię słodkich owoców;) Brusznica jest też charakterystycznie
> > cierpka, ale bardzo ozdobna.
> >
> I jaka wspaniała smażona z cukrem...rozmarzyłam się...
Z niewielkim dodatkiem gruszek, palce lizać :)
Pozdrawiam, Krystyna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2006-04-12 20:25:25
Temat: Re: Jagoda kamczackaskryba wrote:
> A sprawdzałaś w Lubinie?
> :-)
> Pozdrawiam ciekawsko
> skryba
Aż tak daleko mnie nie zawiało :)
Pozdrawiam
Baska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2006-04-12 20:28:47
Temat: Re: Jagoda kamczacka
Uzytkownik <m...@b...pl> napisal w wiadomosci
news:1144872864.972598.317580@i40g2000cwc.googlegrou
ps.com...
> A jak te jagody smakuja? Czy nadaja sie do bezposredniego spozycia?
>
Kazdemu inaczej sie ich smak kojarzy, ale sa swietne zwlaszcza do
pifffka
:-)
pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2006-04-13 00:38:12
Temat: Re: Jagoda kamczacka
"Michał Wilk" <m...@o...pl> wrote in message
news:e1jj59$rtg$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:e1jibe$aem$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> A tak na marginesie, mial ktos do czynienia z borowka niska?
>>
>> Brusznicę uprawiam:D
>
> Brusznica, z tego co slyszalem, niezbyt jadalna (chociaz moze byc tak jak
> z to kamczacka;-)), ale ponoc niska bardzo smaczna. Jakie Twoje zdanie?
>
> Pozdrawiam,
> Michal
Borówka niska nie ma nic wspólnego z borówką brusznicą krzewinką trochę
podobną do czarnej jagody.
Z borówki brusznicy korzysta się podobnie jak z żurawiny. Najlepszy dżem do
mięs.
I lekarstwo z obu...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2006-04-13 04:03:21
Temat: Re: Jagoda kamczacka> mirzan wrote:
> >
> > Moja.
> > Pozdrawiam.Mirzan
> >
> :))) Ech, kiepskie mają zaopatrzenie w sklepach, bo nie spotkałam
> odmiany 'Mirzan' ;)
>
> Pozdrawiam
> Baśka
Moja,bo rośnie u mnie.A pochodzą od pani Łukaszewskiej oraz pana
Kądziorskiego z Bydgoszczy.Są różne krzaki, różne kształty owoców,
różnne smaki.Z ciekawości dosadzałem odmiany, kupowałem w Brzeznej.
Mało warte, w porównaniu z tymi nienazwanymi.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |