« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-08-09 08:21:28
Temat: Re: Jaja w proszku, czyż to nie profanacja ?!
Stan napisal(a):
> pozdr
Jajka w proszku to glownie dodatek dla przemyslu spozywczego.
Uzywa sie go dla potrzeb masowej produkcji piekarniczo-cukierniczej
i gastronomii ( tej masowej, jak Mc Donalds, czy KFC). Ekonomizacja
produkcji
i potrzeby szczegolnego nadzoru sanitarnego wymagaja stosowania w
przetworstwie spozywczych gotowych mieszanek.
Najczesciej jajko zastepuje sie preparatami sojowymi i jest to sztuczne
jajko.
Bialko sojowe ma zblizone wlasciwosci do jajka kurzego.
W masowej gastronomii, czy przetworstwie, ogranicza sie w ten sposob
mozliwosc
zarazenia salmonella i koszty. Uzywanie prawdziwych jajek swiezych, czy
jajek w proszku wymaga spelnienia dla przetworcy wielu wymogow
sanitarnych. Dosc kosztownych.
Dlatego nie zrobisz z jajek w proszku jajecznicy, ale do nalesnikow sie
nadaje.
Takie czasy, niestety.
Pozdrawiam - aga/ch.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-08-09 08:26:14
Temat: Re: Jaja w proszku, czyż to nie profanacja ?!
"aga-ch" <j...@c...pl> wrote in message
news:1155111687.952349.150310@m73g2000cwd.googlegrou
ps.com...
>
> Stan napisal(a):
>> pozdr
>
> Jajka w proszku to glownie dodatek dla przemyslu spozywczego.
> Uzywa sie go dla potrzeb masowej produkcji piekarniczo-cukierniczej
> i gastronomii ( tej masowej, jak Mc Donalds, czy KFC). Ekonomizacja
> produkcji
> i potrzeby szczegolnego nadzoru sanitarnego wymagaja stosowania w
> przetworstwie spozywczych gotowych mieszanek.
> Najczesciej jajko zastepuje sie preparatami sojowymi i jest to sztuczne
> jajko.
> Bialko sojowe ma zblizone wlasciwosci do jajka kurzego.
> W masowej gastronomii, czy przetworstwie, ogranicza sie w ten sposob
> mozliwosc
> zarazenia salmonella i koszty. Uzywanie prawdziwych jajek swiezych, czy
> jajek w proszku wymaga spelnienia dla przetworcy wielu wymogow
> sanitarnych. Dosc kosztownych.
> Dlatego nie zrobisz z jajek w proszku jajecznicy, ale do nalesnikow sie
> nadaje.
> Takie czasy, niestety.
>
> Pozdrawiam - aga/ch.
E tam, dostawalismy (lata1950-te) od rodziny w Usiech paczki zywnosciowe i
jaja w proszku tez, uzywane byly wylacznie do wypieków.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-08-09 09:04:53
Temat: Re: Jaja w proszku, czyż to nie profanacja ?!
Panslavista napisał(a):
>
> E tam, dostawalismy (lata1950-te) od rodziny w Usiech paczki zywnosciowe i
> jaja w proszku tez, uzywane byly wylacznie do wypieków.
Ale jajecznicy na boczku z niej nie zrobiles, choc bylo to "jajko w
proszku".
Wprowadzenie do przemyslu spozywczego norm europejskich coraz bardziej
nas
oddala od naturalnosci.
Substytuty, substytuty, substytuty.
Szkoda, ze nasze organizmy nie chca sie do tego przystosowac.
Sztuczne jajko. podpedzana polepszaczem maka, stabilizatory, sztuczne
barwniki, zapachy naturalnopodobne i inne wynalazki.
Receptury, ktore dopasowuje sie do maszyn, zastepujacych tradycyjna
babunie.
Ale wystarczy na etykiecie narysowac babunie i prawdziwa kure, aby
klient
dal wiare, ze produkt naturalny.
Plastikowe zarcie dla plastikowych ludzi, ktorymi powoli sie stajemy.
Niestety.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-08-09 09:16:52
Temat: Re: Jaja w proszku, czyż to nie profanacja ?!
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ebc681
>
> E tam, dostawalismy (lata1950-te) od rodziny w Usiech paczki zywnosciowe
A widzisz!
I dlatego powinieneś kochać madziunię jak ciocię Unrra.
Bo to nie rodzina, tylko ciocia Unrra.
I nie jajka, a kaszka kukurydziana, też żółta i pyszna.
Poproś m.be. to ci machnie 100 przepisów, jak to zjeść, aby nie zwymiotować
po pierwszej łyżeczce.
TOZio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-08-09 09:19:51
Temat: Re: Jaja w proszku, czyż to nie profanacja ?!
Użytkownik "aga-ch" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
>Ale wystarczy na etykiecie narysowac babunie i prawdziwa kure, aby
>klient dal wiare, ze produkt naturalny.
Ja bym dał takie zdjęcie, co jest w galerii naszej grupy.
Zresztą jest tez na www o niebieskim księżycu za kilka baksów.
TOZio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-08-09 09:39:34
Temat: Re: Jaja w proszku, czyż to nie profanacja ?!
TOZio napisał(a):
> Użytkownik "aga-ch" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
>
> >Ale wystarczy na etykiecie narysowac babunie i prawdziwa kure, aby
> >klient dal wiare, ze produkt naturalny.
>
> Ja bym dał takie zdjęcie, co jest w galerii naszej grupy.
> Zresztą jest tez na www o niebieskim księżycu za kilka baksów.
> TOZio
Daj linka, jesli mozliwe.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-08-09 09:52:36
Temat: Re: Jaja w proszku, czyż to nie profanacja ?!
Użytkownik "aga-ch" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
> >Ale wystarczy na etykiecie narysowac babunie i prawdziwa kure, aby
> >klient dal wiare, ze produkt naturalny.
>
> Ja bym dał takie zdjęcie, co jest w galerii naszej grupy.
> Zresztą jest tez na www o niebieskim księżycu za kilka baksów.
> TOZio
Daj linka, jesli mozliwe.
$$$$
Nie mogę.
Szeryf miasta Sequim w stanie Washington USA mógłby mnie może oskarżyć za
uprawianie kryptoreklamy w internecie. Poza tym nie wiem, czy proponowane
tam wyroby mają certyfikat WHO i czy na ten przykład nie wywołują np.
obrzęków płatów mózgowych albo oszpecają trwale cerę.
TOZio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-08-09 09:59:24
Temat: Re: Jaja w proszku, czyż to nie profanacja ?!
"TOZio" <t...@o...pl> wrote in message
news:ebcb9r$9jk$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "aga-ch" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
>
>> >Ale wystarczy na etykiecie narysowac babunie i prawdziwa kure, aby
>> >klient dal wiare, ze produkt naturalny.
>>
>> Ja bym dał takie zdjęcie, co jest w galerii naszej grupy.
>> Zresztą jest tez na www o niebieskim księżycu za kilka baksów.
>> TOZio
>
> Daj linka, jesli mozliwe.
>
> $$$$
>
> Nie mogę.
> Szeryf miasta Sequim w stanie Washington USA mógłby mnie może oskarżyć za
> uprawianie kryptoreklamy w internecie. Poza tym nie wiem, czy proponowane
> tam wyroby mają certyfikat WHO i czy na ten przykład nie wywołują np.
> obrzęków płatów mózgowych albo oszpecają trwale cerę.
> TOZio
Poślij na priv - nikt cię nie oskarży, najwyżej Pani aga o nasyłanie
wirusów...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-08-09 10:08:17
Temat: Re: Jaja w proszku, czyż to nie profanacja ?!
Panslavista napisał(a):
> "TOZio" <t...@o...pl> wrote in message
> news:ebcb9r$9jk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "aga-ch" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
> >
> >> >Ale wystarczy na etykiecie narysowac babunie i prawdziwa kure, aby
> >> >klient dal wiare, ze produkt naturalny.
> >>
> >> Ja bym dał takie zdjęcie, co jest w galerii naszej grupy.
> >> Zresztą jest tez na www o niebieskim księżycu za kilka baksów.
> >> TOZio
> >
> > Daj linka, jesli mozliwe.
> >
> > $$$$
> >
> > Nie mogę.
> > Szeryf miasta Sequim w stanie Washington USA mógłby mnie może oskarżyć za
> > uprawianie kryptoreklamy w internecie. Poza tym nie wiem, czy proponowane
> > tam wyroby mają certyfikat WHO i czy na ten przykład nie wywołują np.
> > obrzęków płatów mózgowych albo oszpecają trwale cerę.
> > TOZio
>
> Poślij na priv - nikt cię nie oskarży, najwyżej Pani aga o nasyłanie wirusow...
Co Szanowny P. masz na mysli. Wytlumacz badz laskaw, bo nie
zrozumialam.
.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-08-09 10:08:29
Temat: Re: Jaja w proszku, czyż to nie profanacja ?!
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ebcbmo$b53
>
> Poślij na priv - nikt cię nie oskarży, najwyżej Pani aga o nasyłanie
> wirusów...
A jeżeli na ten przykład zakupi za namową www. a z mojego poduszczenia:
10% off! Soap for Gays in Tin Container i dostanie egzemy, to mnie na co
takie cuś?
TOZio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |