On 5 Wrz, 20:31, Tomaszek <t...@o...pl> wrote:

No to jeszcze raz:

> Otóż, ja nie lubię kobiet. Nie jestem gejem, bo podniecają mnie
> seksualnie, ale tylko tak. Nie znoszę w kobietach dosłownie wszystkiego
> poza ich seksapilem i całą sferą seksualną. W moim odczuciu kobiety są
> infantylne, głupie, nie warto z nimi rozmawiać bo nie ma o czym.

Nie znalazłeś jeszcze tej, z którą jest o czym.

> Związek
> z kobietą wydaje mi się śmieszny i sztuczny, a jedyne co mógłbym robić z
> kobietą poza seksem to chyba tylko ją bić, żeby coś dotarło do pustej
> czaszki.

Z takimi założeniami raczej nie myśl o kobietach w ogóle.

> Kobiety mnie brzydzą nie widzę szansy ani nie mam specjalnie chęci
> wiązania się z żadną kobietą na stałe i coraz mi z tym lepiej, tylko
> okazjonalne przygody;)

No chwila - jeśli Cię brzydzą, to czemu jednak dopuszczasz
okazjonalne przygody?

> Nie jestem jakiś specjalnie szpetny, nie narzekam na brak powodzenia,
> ale irytuje mnie to zwyczajnie jak kobiety starają się zdobyć mężczyznę
> - tylko poprzez prowokacje i zachęty seksualne, albo tylko ja takie
> spotykam.

A może tylko takie dopuszczasz do siebie?
Lub tylko takie uznają Ciebie za interesującego mena?

> Zanim pójdę do jakiegoś speca od głowy;) najpierw chciałbym poczytać coś
> o takim typie charakteru jak mój, tylko nie wiem czy taki typ ma jakąś
> nazwę? ;) Nie wiem czego szukać.

Ja też nie wiem, ale popatrz może tutaj:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Quirkyalone
http://www.mydwoje.pl/osobowosc_singla_samotny_nie_z
_wyboru