Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?
Date: Wed, 23 Jun 2004 10:17:00 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 73
Sender: k...@p...onet.pl@lag-2.lodz.msk.pl
Message-ID: <cbbe9k$ckd$1@news.onet.pl>
References: <0hVBc.109005$vP.95157@news.chello.at>
<M...@n...tpi.pl> <cb9et4$pje$1@inews.gazeta.pl>
<JzXBc.109849$vP.32235@news.chello.at> <cb9he4$7sh$1@inews.gazeta.pl>
<mXXBc.109961$vP.51984@news.chello.at> <cb9l1c$6rr$1@news.onet.pl>
<cb9o5v$6sl$1@inews.gazeta.pl> <cb9oqf$dr1$1@news.onet.pl>
<cb9p08$akc$1@inews.gazeta.pl> <A1%Bc.110917$vP.47815@news.chello.at>
<cba2pr$qi3$1@inews.gazeta.pl> <cba4hm$pjf$1@news.onet.pl>
<d53Cc.112558$vP.78221@news.chello.at>
NNTP-Posting-Host: lag-2.lodz.msk.pl
X-Trace: news.onet.pl 1087978612 12941 62.233.181.26 (23 Jun 2004 08:16:52 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 23 Jun 2004 08:16:52 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:275621
Ukryj nagłówki
Użytkownik "* kachna *" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
> > haha, a czas płynie, tempus fugit
> > kiedy mam podejmować życiowe decyzje
> > jak nie teraz? :)
> Bynajmniej nie sugeruje, zebys zwolnila tempo,
nie da się w granicach normy bardziej zwolnić tempa, niż obecnie to czynię
heh ;))
> mysl, N. mysl, bo im pozniej tym gorzej! ;)
tee... kiedy gram w brydża i mam zawistować, przybieram b. skupiony wyraz
twarzy, a partner brydżowy błaga wtedy "Natala, ty lepiej nie myśł" ;))
> Pytania Huberta sa OK, ale mimo to sposoby mnie
> nie przekonuja.... Ale liczylam, ze sprowokuje kogos
> jeszcze do dyskusji, kto mnie przekona - tak czy nie ;)
do czego przekona?
> Oki, jak znajde sposob i sprawdze w praniu, czy dziala
> to oglosze publicznie na forum - z radosci .. ;-
z przyjemnością to przeczytam! :)
> Sama nie wiem, problem jest, narasta zamiast sie zmniejszac,
> zaczyna sie nawet w specyficzny sposob zapiekac... Chociaz widze
> postepy - koniecznosc decyzji nie wywoluje panicznej czkawki ;-))
to był aż taki strach przed decyzją? ;))
twój problem z decyzją dotyczył tzw "decyzji ważnych" czy także decyzji w
miarę "drobnych"?
a może wszystkie były b ważne?
nie wiem, ile masz lat, ale ja to widzę tak:
problem (to ciągle za duże słowo mi się zdaje:))
nie narasta, tylko po prostu jesteśmy bardziej świadome, tego co robimy,
jest czas kiedy trzeba zacząć ponosić odpowiedzialność, i dlatego widzimy
narastający problem ;))
zresztą nie wiem jak u ciebie, ale u mnie to nie jest problem dokonywania
złego wyboru spośród 2 opcji
ja najczęśćiej po prostu przed wyborem uciekam, nie dokonuję go
mówi się "wybór studiów prawniczych"
ale to nie był żaden wybór z mojej strony, to było co najwyżej wybranie
"czegokolwiek"
wybór byłby pomiędzy powiedzmy studiami na anglistyce a polonistyką, to
byłby jakiś wybór! lepszy lub gorszy, okazałoby się potem
ale studia prawnicze to po prostu była ucieczka przed wyborem
nie wiem, czy wiesz, o co mi chodzi ;)
> A przeszkody widze podobne, do tego brak przekonania, ze to
> rzeczywiscie pomoze. Chlip.
nie ma chlipać :))
będzie dobrze
> Wydaje mi sie, ze z boku to moze wygladac dosc niepowaznie,
> ale ja mam wrazenie, ze to zakrawa prawie na patologie.
> Porazajace. Stad to dramatyczne slowo 'walka' ;)
taa... też mi się widzi, że ten nasz "problem" nie jest hm... poważny
bagatelizuję go, też dlatego po poradę fachowca nie idę ;)
ale jak się temu przyjrzeć dokładnie, to nieumiejętność dokonania wyboru
może mieć poważne, wręcz dramatyczne konsekwencje
(raz jeszcze patrz moje męki na wydziale prawa, sama skazałam się na kilka
lat na "intelektualne harakiri") a konsekwencje tego będą się ciągnąć, i
teraz właśnie zaczynam je widzieć
natalia
|