Jak polubic tesciowa ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 100

21. Data: 2006-03-17 12:11:27

Temat: Re: pan , pani /było o teściowej/
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Sowa napisał(a):

> No i osobna kategoria - usenetowi znajomi, co jadą mi "Sowo" bez
> względu na stopień zapoznania. Ale juz przywykłam i mi zęby nie rosną :-)
>
>

A jak byś wolała, za przeproszeniem, 'pani Sowo'? ;-)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2006-03-17 12:12:18

Temat: Re: Jak polubic tesciowa ?
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

"medea" <e...@p...fm> napisał

> skrajnie obojętny, czasami mnie najwyżej denerwuje. I rzeczywiście
> dziecko tu bardzo pomaga, zwykle mówię 'dziadek' i już :-).

I mówisz do niego w ten sposób "Dziadku, czego się napijesz herbaty czy
kawy"?

PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2006-03-17 12:13:03

Temat: Re: pan , pani /było o teściowej/
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
napisał w wiadomości news:dve8if$1b9g$1@news2.ipartners.pl...

> A to oczywiste.
> Jednak jakoś nie bardzo sobie wyobrażam spanie w jednym namiocie z osobą,
> która cały czas zwraca się do mnie "proszę pani". A to są tego typu
> sytuacje

A to nie wiem, ja i namiot nie jesteśmy zbyt kompatybilni. ;)

--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2006-03-17 12:13:41

Temat: Re: Jak polubic tesciowa ?
Od: Hanka Skwarczyńska <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:dve90a$va0$1@news.onet.pl...
> [...] I mówisz do niego w ten sposób "Dziadku, czego się
> napijesz herbaty czy kawy"?

To chyba dość popularne (acz pewnie częściej w wersji "czego się dziadek
napije"). Ba, słyszałam też dyplomatyczną kombinację alpejską w stylu
"Jasiu, zapytaj dziadziusia, czy woli kawkę, czy herbatkę" :)

Pozdrawiam
H. (dzieci to taka pożyteczna instytucja...)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2006-03-17 12:17:13

Temat: Re: pan , pani /było o teściowej/
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dve90u$1j0$1@proxy.provider.pl...
> A jak byś wolała, za przeproszeniem, 'pani Sowo'? ;-)

Wolałabym po imieniu jak już o takich bliższych znajomych w RL chodzi, ale
niech im tam już będzie "Sowa".
Przecież nie uduszę jak juz się wysiliłam (no niestety) i zaznajomiłam
bliżej. :P

--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2006-03-17 12:47:28

Temat: Re: Jak polubic tesciowa ?
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik <p...@o...pl> napisał(a):

> A k u r a t;-(U mnie jedna z wiekszych afer była o to, ze nie mowie
> "mamo"

Gosia. Ja jestem asertywna. _Naprawdę_ poradziłabym sobie z taką
panią. Nawet jeśliby była babcią moich dzieci.
2 lata? Mojego ojca nie widziałam już chyba 8 lat. Nie, bo nie mam
ochoty. Dziób do całowania? Miałam rok jak umiałam się odepchnąć jak
mnie usiłowano pocałowac wbrew moim zyczeniom.
Pytanie co tracisz zlewając teściową. Ja zlewając papę tracę spory
spadek. Ale mój komfort jest tego wart.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2006-03-17 13:17:41

Temat: Re: Jak polubic tesciowa ?
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

siwa napisał(a):

> Gosia. Ja jestem asertywna. _Naprawdę_ poradziłabym sobie z taką
> panią. Nawet jeśliby była babcią moich dzieci.
> 2 lata? Mojego ojca nie widziałam już chyba 8 lat. Nie, bo nie mam
> ochoty. Dziób do całowania? Miałam rok jak umiałam się odepchnąć jak
> mnie usiłowano pocałowac wbrew moim zyczeniom.
> Pytanie co tracisz zlewając teściową. Ja zlewając papę tracę spory
> spadek. Ale mój komfort jest tego wart.

Siwa, nawet nie wiesz z jaka ogromna checia bym ja olała, o niczym innym
nie marze.Jednak jest Tomek, a to niestety jego matka.Nie chce mu sprawiac
przykrosci i bólu,totalnym olaniem babsztyla.Dodatkowo, jest jego
siostra, super dziewczyna,
na która spada obowiazek goszczenia mamusi w Swieta, ona tez chce juz
odpoczac.Zreszta maz jej sie zbuntowal i powiedział, ze chce miec w
koncu normalne swieta. Nie da sie ukryc, ze "mamusia" ma cudowny dar i
wszystkim dookoła potrafi natychmiast spieprzyc humor

--
Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2006-03-17 13:20:29

Temat: Re: Jak polubic tesciowa ?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Nixe napisał(a):

> I mówisz do niego w ten sposób "Dziadku, czego się napijesz herbaty czy
> kawy"?

Tak jak pisała Hanka, najczęściej 'czego się dziadek napije?' albo 'może
ma dziadek ochotę na jeszcze jeden kawałek ciasta?' ;-) itd. Wiem, że to
trochę głupio brzmi, ale łatwiej mi przechodzi przez gardło. Może
dlatego, że nie było mi dane znać własnych dziadków i nigdy wcześniej do
nikogo bliskiego nie zwracałam się per 'dziadek'. A dzieckiem się nie
wysługuję, tzn. nie traktuję córki jako łącznika w dialogu między mną a
teściem, tylko przejęłam jej terminologię. Zresztą do mojego taty teraz
też czasem zdarza mi się powiedzieć 'dziadek'. Na takiej samej zasadzie,
na jakiej mąż mówi do mnie czasami 'mamusia' ;-).

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2006-03-17 13:23:05

Temat: Re: Jak polubic tesciowa ?
Od: "ant" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dve57i$h5v$1@news.onet.pl...
> siwa napisał(a):
> A k u r a t;-(U mnie jedna z wiekszych afer była o to, ze nie mowie
> "mamo"a mnie przez gardło nie mogło przejsc.Dostala histerii, zrobiła ze
> mnie wredna zołze.Nienawidzi mnie serdecznie.Zreszta wzajemnie, a potem
> przyjezdza i nadstawia dzioba do całowania, brrrr, a Tomkowi kaze sie
> calowac w lape;-(Nim sie obejrzysz, a tu juz ma reke pod nosem.I co?

Też byłabym dla ciebie złą teściową, bo ty jesteś wredna baba. Masz za
złe mężowi, że całuje matkę w rękę? Zresztą całe twoje nastawienie do
teściowej (matki najbliższej ci osoby) świadczy o tym, jaki masz charakter i
jaki poziom reprezentujesz. Żebyś się na tym w życiu nie przejechała, bo
różnie to późnej bywa.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2006-03-17 13:27:51

Temat: Re: Jak polubic tesciowa ?
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ant" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dved9l$pm5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Zresztą całe twoje nastawienie do teściowej (matki najbliższej ci osoby)
> świadczy o tym, jaki masz charakter i jaki poziom reprezentujesz.

A jak mi się nastawienie do teściowej zmieniło po 3 latach, to znaczy, że mi
tak charakter spaskudniał? To by w wymowny sposób oddawało powiedzenie "kto
z kim przestaje..."

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry