« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-01-27 22:03:36
Temat: Jak pomoc dziewczynie z nerwica ?Witam
Moja dziewczyna zachorowala na nerwice lekowa, przynajmniej tak wstepnie
ocenil lekarz. Miala juz takie cos 2 lata temu, ale po przyjeciu leku
ustapilo. Nastepnie minelo i znowu sie zaczelo po 2 latach. Stan taki sie
utrzymywal przez dlugi czas, nikt nie zauwazyl ze cos jest nie tak, dopiero
teraz kiedy jest juz zle wszystko wyszlo na jaw. Bylismy u psychiatry 2 dni
temu, przepisala lek, kazala przyjsc za miesiac. Jednak jeszcze nic on nie
pomaga (mam nadzieje ze pomoze) i dziewczyna jest caly czas spieta, boli ja
glowa, trzesie sie, zaciska zeby, poci sie, jest nerwowa, nie moze sie
skupic. Nawet rano jest spieta, a w nocy trudno sie Jej spi. Do tego ma
sesje i wogole jest nie wesolo. Jak moge Jej pomoc ? Co Jej mowic zeby choc
troche przestala sie dolowac, bac, zeby zaczela wierzyc w sens istnienia
itd. Bo teraz jest tym wykonczona. Moze udac sie do jakiegos innego
specjalisty, ktory otoczy Ja jakas bardziej stala opieka? Co ja moge zrobic
jako Jej chlopak. Prosze o odp.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-01-27 23:52:22
Temat: Re: Jak pomoc dziewczynie z nerwica ?"E." <j...@p...fm> wrote in message news:ctbog1$3b0$1@news.onet.pl...
> Witam
> Moja dziewczyna zachorowala na nerwice lekowa, przynajmniej tak wstepnie
> ocenil lekarz. Miala juz takie cos 2 lata temu, ale po przyjeciu leku
> ustapilo. Nastepnie minelo i znowu sie zaczelo po 2 latach. Stan taki sie
> utrzymywal przez dlugi czas, nikt nie zauwazyl ze cos jest nie tak,
dopiero
> teraz kiedy jest juz zle wszystko wyszlo na jaw. Bylismy u psychiatry 2
dni
> temu, przepisala lek, kazala przyjsc za miesiac. Jednak jeszcze nic on nie
> pomaga (mam nadzieje ze pomoze) i dziewczyna jest caly czas spieta, boli
ja
> glowa, trzesie sie, zaciska zeby, poci sie, jest nerwowa, nie moze sie
> skupic. Nawet rano jest spieta, a w nocy trudno sie Jej spi. Do tego ma
Sam jestem w trakcie leczenia (autoleczenia) tej dolegliwości. Ze swojego
doświadczenia wiem że trzeba zaakceptować zamknięcie się w sobie partnerki
bo przy tej chorobie (?) cała uwaga skupia się na zachowaniu własnego
organizmu. Oddychanie, przełykanie, ruch, wszystko staje się problemem i
wszystko trzeba kontrolować, liczyć ilość wdechów, ilość przerw między
wdechami/wydechami, to tak jakby się uczyć tych naturalnych reakcji. Wiem że
to wydaje sie irracjonalne, ale tak właśnie jest, chwila przerwy w
oddychaniu, zadyszka ...to powoduje że człowiek wpada w panikę, że może być
problem z wydychaniem i człowiek sie po prostu udusi a to już najgorsze i
częste w tej chorobie, panika, strach przed uduszeniem, przed śmiercią, to
jest tak straszliwe uczucie że naprawdę, nie życzę tego NIKOMU. Myśli
samobójcze, oderwanie od rzeczywistości, utrudniony kontakt ze znajomymi, i
STRACH przed atakiem towarzyszy nam każdego dnia.
Najbardziej wścieka (mnie przynajmniej) próba pomocy i przestrzegam przed
próbami doradzania bo to nic nie da a tylko wzmaga wściekłość. Po rozmowie z
kilkoma osobami z nerwicą lękową i z własnego doświadczenia wiem że trzeba
to przeczekać, najgorsze sa pierwsze miesiące, po około 6 miesiącach jest
już w miarę dobrze i powoli choroba przestaje przeszkadzać.
ps. Nie używam żadnych leków, jedynie codziennie magnez i witaminy, odżywam
się wzorcowo.
--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Radoslaw Krzyzan , pl.communicator@radek
http://www.communicator.pl , ICQ 4336523
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-01-28 09:53:10
Temat: Re: Jak pomoc dziewczynie z nerwica ?
Użytkownik "Radoslaw Krzyzan" napisał w wiadomości
> bo przy tej chorobie (?) cała uwaga skupia się na zachowaniu własnego
> organizmu.
Nie rozumiem znaku zapytania w tym zdaniu. To JEST choroba.
Pozdrawiam - Lukrecja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-01-28 10:01:45
Temat: Re: Jak pomoc dziewczynie z nerwica ?
Użytkownik "E." napisał w wiadomości
> Witam
> Moja dziewczyna zachorowala na nerwice lekowa, przynajmniej tak wstepnie
> ocenil lekarz. Miala juz takie cos 2 lata temu, ale po przyjeciu leku
> ustapilo. Nastepnie minelo i znowu sie zaczelo po 2 latach. Stan taki sie
> utrzymywal przez dlugi czas, nikt nie zauwazyl ze cos jest nie tak,
> dopiero
> teraz kiedy jest juz zle wszystko wyszlo na jaw. Bylismy u psychiatry 2
> dni
> temu, przepisala lek, kazala przyjsc za miesiac. Jednak jeszcze nic on nie
> pomaga (mam nadzieje ze pomoze) i dziewczyna jest caly czas spieta, boli
> ja
> glowa, trzesie sie, zaciska zeby, poci sie, jest nerwowa, nie moze sie
> skupic. Nawet rano jest spieta, a w nocy trudno sie Jej spi. Do tego ma
> sesje i wogole jest nie wesolo. Jak moge Jej pomoc ? Co Jej mowic zeby
> choc
> troche przestala sie dolowac, bac, zeby zaczela wierzyc w sens istnienia
> itd. Bo teraz jest tym wykonczona. Moze udac sie do jakiegos innego
> specjalisty, ktory otoczy Ja jakas bardziej stala opieka? Co ja moge
> zrobic
> jako Jej chlopak. Prosze o odp.
> E.
Najlepiej jej pomożesz, kiedy:
1. Przyjmiesz do wiadomości, ze jest to choroba i żadne pocieszenia itp nie
pomogą,
2. Namówisz ją na umówienie się do psychoterapeuty i terapię,
3. Nie będziesz robił wymówek z powodu zaniedbanych przez nią spraw (uwierz,
że i tak jest jej bardzo ciężko),
4. Będziesz przy niej, ale bez narzucania swojej pomocy.
Pozdrawiam - Lukrecja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-01-30 08:41:06
Temat: Re: Jak pomoc dziewczynie z nerwica ?Lek zaczyna działać dopiero po jakimś czasie, czasem po 2-3 tygodniach,
najlepiej zażywac lek który jest sprawdzony i już raz pomógł, po
zaprzestaniu leczenia często występują nawroty
przydałoby sie dużo ruchu i unikanie stresowych sytuacji
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |