Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!takemy.news.tel
efonica.de!telefonica.de!feeder2.ecngs.de!ecngs!feeder.ecngs.de!81.171.118.61.M
ISMATCH!peer01.fr7!news.highwinds-media.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.ne
ws.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for
-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Jak pomóc ofierze socjopaty?
Newsgroups: pl.sci.psychologia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <55cdbefb$0$27515$65785112@news.neostrada.pl>
<8...@g...com>
<55cdd2cf$0$8375$65785112@news.neostrada.pl>
<e...@g...com>
<55cde009$0$4778$65785112@news.neostrada.pl>
<9...@g...com>
<55cf0d96$0$8377$65785112@news.neostrada.pl>
<f...@g...com>
<mqnc75$3lv$1@dont-email.me>
<c...@g...com>
<mqnf05$dsb$1@dont-email.me> <y9obvcobl212.19xufeglq5283$.dlg@40tude.net>
<mqto5m$b1s$1@node1.news.atman.pl>
<e...@4...net>
<55d417a0$0$8385$65785112@news.neostrada.pl>
<oo2ivxfmiq6e$.15v8zduw3jvs7$.dlg@40tude.net>
<55d4bdbf$0$4783$65785112@news.neostrada.pl>
Date: Thu, 20 Aug 2015 16:28:47 +0200
Message-ID: <1buenj428v4lk.15qils3k1qy1u$.dlg@40tude.net>
Lines: 88
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 31.61.138.123
X-Trace: 1440080929 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 8366 31.61.138.123:11081
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
X-Received-Bytes: 5774
X-Received-Body-CRC: 679455731
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:706744
Ukryj nagłówki
Dnia Wed, 19 Aug 2015 19:32:47 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Fragi" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:oo2ivxfmiq6e$.15v8zduw3jvs7$.dlg@40tude.net...
>>>>> Użytkownik "Fragi" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:y9obvcobl212.19xufeglq5283$.dlg@40tude.net...
>>>>>
>>>>>> Fizyczność fizycznoscią, ale inteligencja i osobowość to podstawowy
>>>>>> afrodyzjak :)
>>>>>> Bardzo dużo zależy też od tego, jaką "rolę" w życiu kobiety ma pełnić
>>>>>> konkretny mężczyzna. Na partnerów życiowych kobiety bowiem zwykle
>>>>>> wybierają
>>>>>> inny typ mężczyzny niż np. na przelotny "związek" (te, które w ogóle
>>>>>> przelotne związki uznają). I niekoniecznie dzieje się to w sposób w
>>>>>> pełni
>>>>>> uświadomiony.
>>>>>
>>>>> [...]
>>>>>
>>>>>> Również sporo innych cech fizycznych odgrywa znaczącą rolę w wyborze
>>>>>> partnera. Mięśnie i piersi to krolpa w morzu. Żuchwa i biodra mają
>>>>>> większe
>>>>>> znaczenie :) Dodajmy do tego inteligencję, charakter, osobowość oraz
>>>>>> cel
>>>>>> związku, i już sytuacja nie wygląda tak "banalnie" :)
>>>>>
>>>>> Nie wiem jakie sa dokladne statystyki, ale odsetek starych kawalerow i
>>>>> starych panien wielki raczej nie jest. Co oznacza, ze w praktyce dziala
>>>>> tylko jedno prawo pt.kazda potwora znajduje swego amatora. A
>>>>> inteligencje,
>>>>> osobowosc itd ... to mu mozna wmowic temu kazdemu potworu ;)
>>>>>
>>>> Naukowcy muszą mieć co badać ;)
>>>> Wyśmialiby moje "bajki" o jedynej miłości i przeznaczeniu :)
>>>>
>>>
>>> Tyle, że nie mam pewności, Dębska ma na myśli pisząc o związku.
>>>
>> Z Dębską nigdy nie można mieć pewności ;) Ale ponieważ fajna z niej babka,
>> to zapewne ma na myśli coś fajnego ;)
>>>
>>> Jeśli nie
>>> chodzi mu o sformalizowaną znajomość tylko o związek- to tego nie jest za
>>> wiele. Ty IMO piszesz o związku...zdrowym. Dwoje ludzi coś do siebie
>>> czuje-
>>>
>> Nie coś, a miłość :) I wszystko, co się z nią wiąże. Tak, o tym piszę.
>>>
>>> i postanawia ze sobą być. Budują swój związek.
>>> Tymczasem jest całe mnóstwo ludzi, którzy są ze sobą z nieznanych sobie
>>> powodów. Ot- mieli już kilkanaście nieudanych związków, kilkudziesięciu
>>> (kilkuset) partnerów- no ale z kimś warto to przypadkowe dziecko
>>> wychowywać-
>>> zawszeć to lżej. Niestety- coś takiego obserwuję wokół. Czy to też
>>> związki?
>>> Może i tak, tyle, że patologiczne
>>>
>> Ano niestety, i tak bywa. I chociaż w moim środowisku większość to udane
>> związki, kochające się pary, to mam świadomość tego, że nie zawsze jest
>> tak
>> różowo. Bliscy i znajomi też mają pewne obserwacje, i ze smutkiem
>> wspominają o tym, co dane jest im obserwować. Niestety, patologiczne i
>> toksyczne związki były, są i będą, i chociaż przecież to sami ludzie są za
>> nie odpowiedzialni, to jednak mechanizmy stojące za tworzeniem tego typu
>> relacji, za trwaniem w tego typu związkach są dość zróznicowane i nie
>> zawsze proste.
> Jednak- chodzi też o ilość tych związków. IMO w dużym stopniu stoi za tym
> ogólna degrengolada społeczna. I zbiorowe ogłupianie. Dla niektórych np
> rozwód to coś bardzo postepowego.
>
>> Bycie w związku bez miłości dla mnie jest czymś
>> niewyobrażalnym, niepojętym, ale nie jest, jak się okazuje, aż taką
>> rzadkością. I są osoby, którym jest z tym dobrze. Są też takie, które nie
>> umieją się z takich związków wyplątać, a są też i takie, które nie chcą, i
>> takie, które się boją. I można by tak w nieskończoność... Każdy związek
>> kryje w sobie inną tajemnicę.
> Dobrze. Dla Ciebie jest niewyobrażalne. Rozumiem. Czy jest złe? Jeśli 2
> osoby postanowiły ze soba byc na zawsze. Z różnych powodów. Może po prostu
> nie wierzą w miłość? No i jeśli postanowiły-
> i_wzięły_sobie_za_to_odpowiedzialność- czyż to nie jest wspaniałe? Może
> żadne z nich nie potrafi kochać- nie jest na tyle istotą otwartą,
> współczującą. Ale za to są odpowiedzialni. Czyż nie zrobią wtedy wszystko,
> żeby swój związek zbudować jak najlepiej tylko potrafią? To może być
> wspaniały związek. Tak uważam
Masz rację. W związku najważniejszy jest szacunek i zaufanie. Jeśli nie ma
miłosci, wtedy ona ZAWSZE przychodzi, w ślad za ww.
|