Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Jak poradzić sobie ze stresem ....??

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak poradzić sobie ze stresem ....??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-02-11 22:18:24

Temat: Re: Jak poradzić sobie ze stresem ....??
Od: "EvaTM" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kaja" <f...@f...pl> napisał w wiadomości
news:3C683451.EEB1A8C2@friend.pl...

> EvaTM napisał(a):
>
> > A nawet taki środek, który nawet dzieciom zapisują jak Hydroxizinum ?
>
> Jeszcze uśnie i będzie spał ze 20 godzin i co?
> Może Neospasminę miałaś na myśli.

Masz już odpowiedź poniżej, Kaju;)
Mężczyźni twierdzą, że neospasmina na nich nie zawsze działa;), ale ją też warto
wypróbować.
Również o Hydroxizinie można pomyśleć.
Z przepisu lekarza;) oczywiście.

Na moje dolegliwości związane ze stresem tego rodzaju pomagał zawsze np. Cardiol C.
Jednak jest to lek raczej dla niskociśnieniowców, jak sobie przypominam.

Pozdrawiam:), Eva


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-02-11 22:51:09

Temat: Re: Jak poradzić... jest: Co nas nie zabije...
Od: "Marsel" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "EvaTM" <...>
> Mam nadzieję, że nie czekasz na mnie aż do tej pory ???

Alez skad takie pomyśły, ja tu jestem zawsze ;)

<....>
> Dla mnie to nie jest mit.
> Ilekroć wycofywałam się pod wpływem tego właśnie rodzaju stresu, o którym
mowa, tyle razy traciłam
> coś mniej lub bardziej cennego.
>
> No ale przecież setki razy nie mogłam się wycofać:) i stąd moje
przekonanie, że zdanie powyższe jest
> prawdziwe.

No nie, nie o wycofywaniu sie mysłałem....nawet czyms zgoła przeciwnym...
nazwijmy to, jesli nei wyjsciem na przeciw, to oczekiwaniem.
Jesli dziłanie jakigoś czynnika sie czesto powtarza, to owszem, uczę sie
radzić sobie z nim, ale zawsze działam w sytuacji wzmozonej aktywacji ponad
powiedzmy zdrowy standard....
I mimo ze przeciez radzę sobie przez lata, to jednak moja energia gdzies tam
uchodzi, a stresor jak był tak jest, ten sam, czy bardzo podobny. I juz
chcąc nie chcąc mam utrwalony pogląd ze zawsze bedzie, byc musi, bo tyle mam
dowodów z własnego dośwaidczenia.. jekze to inaczj być by mogło? ba, w
sytaacji kiedy jest ok, ja ciagle sie spodziewam ze wystąpi, wypatruje go...
Mozna powidzić, ze to sytuacja chora.. ale własnie nie kazda rana sie goi
tak łatwo, zwłaszcza jesli ciagle jest podrazniana.

Tak wiec wydaje mi sie (tylko na razei 'wydaje', dlatego pytam), ze nie
tyle nauka mająca na celu znoszenie sytucji stresowej jest mało skuteczna na
dłuzsza metę, ale moze być szkodliwa. To juz lepiej zmieniac te opatrunki
ciagle niz nauczyć sie znosić ból, przynajmniej w wypadku, jesli istnieje
sposób na uniknięcie go przyjmowania kolejnych razów.

czym innym jest ucieczka jeszcze.. UNIK owszem, ale mozliwość ucieczki jest
ułudą. W czasie ucieczki czesto narazamy sie na dodatkowe ciosy.. jeszcze
łatwiej stracic równowage.. i nie mam wtedy mozliwości obrony czy uniku...bo
przeciez cała uwaga i para idzie w nogi

nie wiem, czy jasno sie wyraziłem dość.. bo stres to fajna sprawa, ale jak
wszystko powinien sie zmieniac, i zeby człowiek mógł sie rozwijać, to nie
moze cały czas udezać w jedno miejsce.. takiego nalezy własnie unikac jesli
nie da sie zupełnie wyeliminowac.

<...> Na wszystkie nie.
> Nie ma recept uniwersalnych, imo;)

oczywiescie, tylko ze nie; ciekawa sprawa, ludzie chyba bardzo chętnie
przekonani są podswiadomie ze jednak są, i właśnie często się pocieszają
takim hasełkiem _w kazdej_ jaka im sie przytrafi sytuacji i brną dalej...
czy coraz mocniejsi... autosugestia?

...no tak, a nad ranem przyjdzie mój sTreser i udzieli mi kolejnej lekcji ;)

Marsel


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-02-11 23:41:41

Temat: Re: Jak poradzić sobie ze stresem ....??
Od: "Piotr Rostkowski" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


przepraszam

poprostu nie zwrociłem na to uwagi


PS 1.nic na to ne poradzę że jestem gorącym
zwolennikiem tego rodzaju pomocy (leczenia)
jakim jest masaż

PS 2.przepraszam(x2)

PS 3.co masz na mysli mówiąc:
"Na wszystkie grupy" :-?!



Pozdrawiam ... ;-) (tak będzie lepiej)





kie grupy wysyłasz swoje reklamy, to jest już na prawdę
denerwujace.
>
> Pozdrawiam,
> --
> Kaja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-02-12 01:18:52

Temat: Re: Jak poradzić sobie ze stresem ....??
Od: Kaja <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora



EvaTM napisał(a):

> Masz już odpowiedź poniżej, Kaju;)
> Mężczyźni twierdzą, że neospasmina na nich nie zawsze działa;), ale ją też warto
wypróbować.

Słaba jest i raczej dla dzieci....Hydroxizynę lekarze raczej zapisują jak ktoś ma
swędzące
uczulenie i nasila się wieczorem. Działa nasennie i strasznie trudno po niej wstać do
pracy .

> Również o Hydroxizinie można pomyśleć.
> Z przepisu lekarza;) oczywiście.

j.w

> Na moje dolegliwości związane ze stresem tego rodzaju pomagał zawsze np. Cardiol C.

Muszę sobie to kupić. Mam niskie ciśnienie. To chyba i na serce pomaga.

Mam w domu świetne "robione na receptę winko"- lekarstwo, które bardzo mnie
podleczyło, ale po
tym mnie zaczyna boleć głowa. Zauważyłam, że dlatego, iż obniża mi ciśnienie, a ja
mam bardzo
niskie.
Mimo wszystko staram się zawsze to mieć w domu...Ziołowe, a działa jak Prozac.

> Jednak jest to lek raczej dla niskociśnieniowców, jak sobie przypominam.

To dobre byłoby dla mnie.

Pozdrawiam,
--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-02-13 20:04:48

Temat: Re: Jak poradzić sobie ze stresem ....??
Od: "Solo" <s...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiesz, moze to nie najlepsza rada, ale ja najlepiej radze sobie ze stresem
gdy poprostu mam gdzies to co z tego wyniknie. Nie wiem dlaczego ale tzw.
"pozytywne myslenie" rzadko mi pomaga. Pewnie jestem czlowiekiem malej wiary
(w siebie), ale to juz inna sprawa. Jak idziesz na rozmowe o prace to nie
mysl ze od niej zalezy cale Twoje zycie albo los Wszechswiata :) Jak sie nie
uda to co? Bedzie inna propozycja moze nawet lepsza. Znakomita wiekszosc
egzaminow ktore spisalem na straty juz na wstepie - zaliczalem. Moze chodzi
tu o wyzbycie sie ladunku emocjonalnego ktory sprawia ze zachowujemy sie
nienaturalnie (delikatnie mowiac).
Mysle ze nie nalezy przesadzac z powaga nawet w powaznych sytuacjach.... to
pomaga

Pozdrawiam
Użytkownik "Robert" <t...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a48thq$909$1@news.tpi.pl...
> Witam
>
> Pewnie to już nie raz przewijało się na tej grupie , ale zaryzykuje .
>
> Pytanie jak w tytule .
> Objawy przed i podczas sytuacji stresowych takich jak :egzamin , rozmowa
z
> pracodawcą ,dziewczyną itp. .
> -pocenie rąk i nie tylko
> -bóle brzucha -zwłaszcza rano i zero apetytu
> - lęki itp.
>
> Przeszkadza mi to bardzo w kontaktach z ludźmi .
> Za kilka dni mam rozmowę w sprawie pracy i obawiam się ze jak zwykle
"stres
> mnie wykończy " .
> Kłopotliwą sprawą jest zwłaszcza pocenie rąk przed rozmową - bo już
podczas
> powitania
> jestem praktycznie zdyskwalifikowany , a pożegnanie definitywnie załatwia
> sprawę .
> Czy jest na to rada , cudowny lek czy cos takiego ? Oczywiście pewnie
> odeślecie mnie do jakiegoś specjalisty
> , ale ja nie mam na to czasu i kasy no i po co mi dodatkowe stresy ?:).
>
>
> Pozdrawiam
> Nerwus
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kopiowanie zdjecia rentgenowskiego ?
Zerwane wiazadlo krzyzowe ACL
Drozdze w moczu?
Zatrucie ciążowe
uraz u 18 miesiecznego chlopca

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Testy twardości wody: woda w kranie u kolegi 300ppm, u mnie 110ppm, woda mineralna 850ppm
test
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Achmatowicz Kadyrow według tureckiej prasy prawie utonął podczas urlopu wypoczynkowego kurorcie Bodrum
Światło słoneczne poprawia wzrok i działanie mitochondriów
Re: Chcą wsadzić ,,Jaszczura" i ,,Ludwiczka" do psychiatryka

zobacz wszyskie »