Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Jak powiedzieć aby nie urazić?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak powiedzieć aby nie urazić?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 29


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-03-14 19:02:19

Temat: Re: Jak powiedzieć aby nie urazić?
Od: Marynatka <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 14 Mar 2002 17:24:21 +0100, podpisując się jako "kolorowa"
<v...@i...pl>, napisałeś (aś) :

>Odmowa moze byc duza przykroscia.
>
>Co tu mówić o przykrości, jeśli w grę chodzi bezpieczeństwo dziecka. Jeśli
>Marzena ma podstawy obawiać się, że spacer jej dziecka sam na sam z
>dziadkami może się źle skończyć (a takie kłopoty ze wzrokiem u obojga mogą
>jak najbardziej dawać podstawy do takich przypuszczeń), to nawet nie ma się
>co zastanawiać. Poza tym Marzena pyta o radę, co zrobić, żeby ta odmowa
>właśnie przykrością nie była.

No właśnie!
Rany boskie - dzięki kolorowa, że choć Ty rozumiesz ( no i parę osób
które już mi doradziły).

>Poza tym dla synka tez bedzie
>> dobrze, jak pobedzie ze swoimi dziadkami, nie uwazasz?
>
>Ale Marzena nie chce pozbawiać syna przyjemności pobycia z dziadkami. Chyba,
>że ja czegoś nie doczytałam.

No właśnie. Znowu trafiony zatopiony Kolorowa :)
Gdzie większośc z Was wyczytała, że ja bronię dziadkom widywania się z
dzieckiem?

Marzena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-03-14 20:54:33

Temat: Re: Jak powiedzieć aby nie urazić?
Od: "Edycia" <e...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Marynatka" <m...@f...net> wrote in

> Ale widzę, że moralizatorek siętu niektórym mały włączył a ja zadałam
> inne pytanie.
> I naprawdę nie prosiłam o mówienie mi, że dziecko winno mieć kontakt z
> dziadkami - bo ja tego nie utrudniam - chcą to do nas przyjeżdzają, my
> tam jeździmy itp

Spokojnie.
Ale czytajac Twoj pierwszy post wyraznie zauwazylam pytanie "A moze odpuścić
i zgodzićsię na te spacery a gdy wyjdą walnąc sobie relanium czy jakiś inny
lek na uspokojenie i czekać ich powrotu lekko otumaniona chemią?" A to
sugerowalo, ze bierzesz pod uwage spacery. Wiec zebys nie musiala faszerowac
sie relanium, wymyslilam wspolne spacery.
Nie chcialam Cie atakowalc, chcialam pomoc, ale...

To tyle cele wyjasnienia, juz sie nie wlaczam.

--
Pozdrawiam,

Edycia








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-03-14 21:22:09

Temat: Re: Jak powiedzieć aby nie urazić?
Od: "Ania Björk \(sveana\)" <a...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

Marynatko, nie pogniewaj sie, ale moze droga do tch spacerow wiedzie wlasnie
poprzez szczera rozmowe? Czasem najprostsze rozwiazanie wydaje sie
najdalsze, a potem okazuje sie, ze bylo najlepsze.... Przeciez oni wiedza,
jaki jest stan ich wzroku. Piszesz, ze tesciowa ma biala laske, wiec jest w
pelni swiadoma swoich ograniczen. Nie byloby lepiej powiedziec: Mamo, bardzo
was lubie, wiem, ze chcecie jak najlepiej, ale ja troszke sie obawiam, jak
to bedzie, kiedy pojdziecie z wozeczkiem..... Bede sie martwic o synka, bo
zdaje sobie sprawe, ze nie jest wam latwo poruszac sie po ulicach slabo
widzac, a tu jeszcze wozek i dziecko....
Cos w tym rodzaju, nie wierze, ze to ich urazi, chyba ze sa baaardzo dziwni,
a w to nie uwierze wcale...

Serdeczne pozdrowienia

--
Ania Björk
www.sveana.com
"Gdyby istnialo cos takiego jak przypadek, to mogloby sie okazac, ze Boga
nie ma... Przypadkiem zreszta!"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-03-15 09:48:27

Temat: Re: Jak powiedzieć aby nie urazić?
Od: Bolek Potolkin <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


>Rany boskie - dzięki kolorowa, że choć Ty rozumiesz ( no i parę osób
>które już mi doradziły).

A czy twoim zdaniem mozna rozumiec kogos i sie z nim nie zgadzac?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-03-15 10:37:36

Temat: Re: Jak powiedzieć aby nie urazić?
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Basia Zygmanska" <j...@s...gliwice.pl> a écrit dans le message news:
a6q1mh$2ka9$...@n...ipartners.pl...
...
> P.S.
> Moje dzieci maja wyjatkowo dobrego Aniola Stróza.
> Mlody jak mial 3 lata i babcia odbierala go z przedszkola, wyrwal sie
> jej i sam pobiegl do domu przez 3 ruchliwe ulice, na jednej z nich -
> tramwaj. Jak go zlapala w koncu przed brama to babcia chociaz nigdy go
> wczesniej czy pózniej nie uderzyla - wlala mu na pupe.
>
> Innym razem przeszedl na balkonie przez barierki i stal na zewnatrz
> trzymajac sie poreczy.
> Zaczal wolac o pomoc, kiedy nie umial wlezc z powrotem.
>
> Drugi z kolei wlazl na parapet na III pietrze i tak stal.
> Jak juz zlazl to ja dostalam histerii.
> A przy innej okazji w wieku 5 lat zgubil sie tacie na zakupach i sam
> wrócil do domu tramwajem (8 km z sasiedniego miasta). Ma dobra
> orientacje w przestrzeni, wiec trafil.

Jezu! Zachwialas moja chec posiadania dzieci.
--
Pozdrowienia
Loonie
-----------------------------------------------
Nic to, byle nie myslec - Elektrycerz kwarcowy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-03-15 10:44:05

Temat: Re: Jak powiedzieć aby nie urazić?
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Marynatka" <m...@f...net> a écrit dans le message news:
7...@4...com...
...
> Ale jeśli chodzi o teściów - no właśnie - nie znam ich na tyle aby
> powiedzieć wprost. Mój mąż też im tego nie powie (ma takie a nie inne
> układy z rodzicami i taka rozmowa jest niewykonalna).
> A moze odpuścić i zgodzićsię na te spacery a gdy wyjdą walnąc sobie
> relanium czy jakiś inny lek na uspokojenie i czekać ich powrotu lekko
> otumaniona chemią?
...

Hmm, a mąż? Może to on porozmawia, w końcu jemu łatwiej chyba, nie? Pod
warunkiem, że nie rzuci tekstu w stylu "a Marzena to się boi was z dzieckiem
wypuszczać..." ;-)

--
Pozdrowienia
Loonie
-----------------------------------------------
Nic to, byle nie myśleć - Elektrycerz kwarcowy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-03-15 11:00:14

Temat: Re: Jak powiedzieć aby nie urazić?
Od: "Basia Zygmanska" <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Jezu! Zachwialas moja chec posiadania dzieci.
> --

Ale oni zyja i maja sie dobrze ;-))

Moi znajomi twierdza, ze moi synowie w porównaniu z innymi dziecmi sa
wyjatkowo ruchliwi i maja duzy temperament.
Do dzis im zostala wyjatkowa chec poznawania swiata, co mi sie zreszta
bardzo u nich podoba i której to cechy bynajmniej nie tepie. Ale jak
byli mali - trzeba im bylo poswiecac o wiele wiecej uwagi niz innym
dzieciom, ze wzgledu na to zeby sobie czegos nie zrobili.
Pominelam drobniejsze wypadki jak np. pomalowanie siebie calego
czerwona farba olejna (bo dziadek zostawil otwarta puszke z czerwona
farba na balkonie), ucieczke z placu zabaw w parku, a po 1 godzinnym
poszukiwaniu samodzielny powrót na ten plac zabaw, nikt nie wie gdzie
2 letni Maciek w tym czasie byl.
To zreszta chyba uwarunkowanie genetyczne, moja tesciowa zawsze mówi,
ze mój maz w dziecinstwie byl taki sam, a i ja tez podobno taka bylam.

Pzdrw.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-03-15 13:15:19

Temat: Re: Jak powiedzieć aby nie urazić?
Od: Marynatka <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 15 Mar 2002 10:48:27 +0100, podpisując się jako Bolek
Potolkin <b...@i...pl>, napisałeś (aś) :

>
>>Rany boskie - dzięki kolorowa, że choć Ty rozumiesz ( no i parę osób
>>które już mi doradziły).
>
>A czy twoim zdaniem mozna rozumiec kogos i sie z nim nie zgadzac?

Można.
A co masz z tym problem ;)))))))))))))))))))

Marzena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-03-15 22:10:10

Temat: Re: Jak powiedzieć aby nie urazić?
Od: "Asia" <a...@t...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A czy twoim zdaniem mozna rozumiec kogos i sie z nim nie zgadzac?

No pewnie. Przynajmniej ja tak mam. Rozumiem czyjes motywy dzialania, ale
uwazam, ze zle postapil. Nie miales tak nigdy :-)?

pzdr Asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

**pomocy**
(OT) jeszcze jest szansa na uratowanie zycia Safyi
A Margolka ma syna!
groźba utraty pracy - długie
ciaza

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »