Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
et.pl!nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: pawel <p...@m...ukradli.spamerzy.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak sobie poradzić z taką słonnością
Date: Mon, 20 Jun 2005 23:33:33 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 75
Message-ID: <d97d0b$8th$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <1...@n...onet.pl> <d96p23$rq9$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: gprs7.idea.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1119303501 9137 217.116.100.249 (20 Jun 2005 21:38:21
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 20 Jun 2005 21:38:21 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0 (Macintosh/20041206)
X-Accept-Language: en-us, en
In-Reply-To: <d96p23$rq9$1@news.onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:323031
Ukryj nagłówki
MAG wrote:
> Albo lepiej, że wstajesz wcześniej... wtedy położenie samo się na Tobie
> wymusi ;-)
nie dziala ;)
> A na początek wystarczy ograniczyć liczbę kaw dziennie, albo używać
> mniejszego kubka (nie zmieniając ilości kaw:-))
mniejszy kubek? i taka sama ilosc kawy w nim. na pewno zadziala ;)
> Nie postanawiaj, że będziesz sprzątał, tylko, że częściej niż dotąd będziesz
> rzeczy odrazu na miejsce odkładał. Zacznij np. od książek. Jak się z tym
> uporasz przyjdzie czas na gazety, naczynia, i inne rzeczy, żeby w końcu
> zabrać się za chowanie ubrań do szafy.
no mi sie udalo od kiedy mieszkam sam (jakies 1.5 roku) uporac ze
wszystkim oprocz naczyn... chyba lubie stokrotki. ale nie jest to trudne
(tzn wszystko poza garami). wystarczy lubic czarne ubrania i miec w domu
rudego kota. nie ma opcji zeby nie chowac do szafy. leon zalatwia tez
sprawy pozostawionych ksiazek na stole (czyta je pozniej po calym
mieszkaniu), pozostawionych smieci, zle opartej deski do prasowania...
ergo - rudy kot jest dobry na wszystko... (zeby jeszcze tyle nie jadl).
> Z tym jedzeniem też mam tak, jak mam doła :-(
a mi zasmakowaly salatki w chimerze... jako ze siedze za czesto na rynku
ostatnio (taki lajf, wiecej ostatnio spotkan niz pracy, powiedzmy,
fizycznej) to 8pln w chimerze zalatwia sprawe. polecam.
> Może też czasem spróbuj zmusić się do zaczęcia, mimo, że Ci się nie chce...
wlasnie od godziny zastanawiam sie jak wyciagnac wszystkie gary ze zlewu
zeby dopchac sie do patelni. patelnia potrzebna mi jest, zeby zrobic
jajecznice z ogorkiem, pomidorem, kukurydza i papryka, dobrze
przyprawiona. do tego pasuje zrobic cos do picia (mysle nad zielona
orientalna herbata) a to pociaga za soba umycie kubka i lyzeczki.
jajecznice trzeba bedzie zjesc na czyms i czyms. czyli talerz i widelec.
ciekawe czy pojde spac glodny... (cholera podswiadomosc mi dziala...
napisalem 'sam' zamiast 'glodny'. ale jaja... na patelni?).
> Nie za każdym razem, ale czasem. Jak już przez kilka pierwszych przebrniesz,
> dalej będzie łatwiej.
zalezy jak dobrze gotuje. jak spali wszystkie gary, to pozniej moze byc
tylko gorzej :D
ok, za czasow studiow w akademiku mozna bylo na prowiancie sucho/mokrym
(w sensie kawalek chleba z czyms + flaszka) przetrwac pol roku...
> Nakup szybkopsujących się, drogich produktów.
nie zadziala, jeszcze bedzie mial wyrzuty sumienia ze wydal
niepotrzebnie kase. IMO - niech nie ma nic do jedzenia w lodowce. i
niech sobie upatrzy kiosk z warzywami i owocami. a z drozdzowek mozna
sie wyleczyc zagryzajac nimi pol litra wodki... ;)
> Zapraszaj do nieprzywykłę do bałąganu paninki.
o. i to jest pierwsza, prawdziwie dobra rada.
mozna tez inaczej... wychodzac wieczorem 'na podryw' popatrzec na
mieszkanie i zastanowic sie czy w ogole jest sens podrywac ;)
geez, ale sie spisalem. chyba mi na dekiel wali.
--
pawel
http://grek.punktg.com.pl/ | także RSS | update!
Przybylaś z głosami aniołów, by przypomnieć mi, kim jestem.
Przybylaś ze swiata Boga, by oswietlić moją twarz i kazać mi pamietać....
|