Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Marcin Datura" <d...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak sobie radzic ze stresem ? [tylko naturalne metody!!!!]
Date: Wed, 05 Dec 2001 10:53:37 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 30
Message-ID: <2...@m...mps.net.pl>
References: <9ubcc3$hmt$1@news.tpi.pl> <9udptj$a66$1@news.tpi.pl>
<2...@m...mps.net.pl>
<9ug6hi$9li$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: vitava.mps.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-1
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1007542194 15705 217.96.12.9 (5 Dec 2001 08:49:54 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 5 Dec 2001 08:49:54 +0000 (UTC)
User-Agent: Pan/0.9.5 (Unix)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:116191
Ukryj nagłówki
W artykule <9ug6hi$9li$1@news.tpi.pl>, "Vesemir" <v...@z...com>
naskrobał(a):
> Polecilem mu ta metode nie tylko z powodu samego faktu ze uspokaja.
> Wazn\y jest dla mnie bunt jaki wiaze sie z zapaleniem trawki, dzialanie
> antyspoleczne, powodujace ze wracajacy wraca w obieg zycia. --
Zupelnie nie obce nam jest stwierdzenie, ze "zakazany owoc lepiej
smakuje". To jeden z glownych mechanizmow, ktory zacheca do palenia.
"Wracajacy wraca w obieg zycia"? Nie bardzo rozumiem. Czyli pomoze mu
stanac na nogi? Wg mnie, tylko na chwile. Jak faza zejdzie, upadnie z
jeszcze wiekszym lomotem. A jak powtorzy to kilka razy i bedzie
naduzywal, moze nie zle sie rozstroic. W malych ilosciach, b.zadko (od
swieta) to nawet jest korzystne moim zdaniem, ale tylko w sytuacji, gdy
czujemy sie swietnie, aby zaobserwowac alternatywne stany i nauczyc sie
ich na potrzeby zycia codziennego (nauczyc sie byc na luzie, jak ten pies
z San Fracisco), ale w sytuacjach stresowych moze bardzo zaszkodzic...
Wtedy czlowiek jest skolonny do iluzorycznego myslenia i popadania w tzw.
doly. Wiele u palacych zalezy od ich stanu psychicznego. Uzywki czesto
eksponuja uczucia. Jesli mamy jakies jazdy na trzezwo - mozemy zalapac
dola, jesli jest zajebiscie fajnie - moze nas zlapac atak smiechawki.
Smiechawki sa fajne, ale po chwili sie nudza, bo ile mozna tak sie
nabijac z niczego...? :)
To juz wole lyknac sobie jednego browca. Po nim czlowiek jest sprawny
psychicznie i fizycznie. Jedno piwo potrafi juz troche rozluznic
czlowieka, w stopniu umiarkowanym i wystarczajacym. Ale nie mozna z tego
zrobic rutyny, bo dzialanie juz nie bedzie takie fajne...
pozdr.,
dat.
|