Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "EvaTM" <e...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak znalezc fajna niezajeta kobiete ??
Date: Thu, 4 Apr 2002 19:34:01 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 128
Message-ID: <a8i2oo$gat$1@news.tpi.pl>
References: <a8i0de$eel$1@korweta.task.gda.pl>
Reply-To: "EvaTM" <e...@i...pl>
NNTP-Posting-Host: pe123.tarnobrzeg.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1017941593 16733 217.99.176.123 (4 Apr 2002 17:33:13 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 4 Apr 2002 17:33:13 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:131570
Ukryj nagłówki
"Robert S." <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a8i0de$eel$1@korweta.task.gda.pl...
> Czy takie jeszcze sa.. no kurcze chyba mam pecha.. albo ze mna cos nie
tak..
> Kazdy do okola bez problemu znajduje swoja druga polowe, a dla mnie
zabraklo
> ?
> .. ale ten swiat glupi :))
Może nie należy się spieszyć;) ?
posłuchaj co na ten temat napisano;) :
[obiecałam to kiedyś Mani;) - Maniu ! jesteś;) ? - "mały" fragment;) - jest
jeszcze więcej, jeśli się komuś spodoba :)]
***
Prentice Mulford
"Przeciw śmierci"
Kobiecym pierwiastkiem w naturze jest subtelność. Męskim - tworząca siła.
Kobieta widzi jaśniej. Mężczyzna zręczniej urzeczywistnia widzenia! Oko
duchowe kobiety widzi zawsze dalej niż mężczyzny - duchowa zaś siła
mężczyzny do stworzenia tego, co widzi kobieta, jest większa.
Intuicja kobiety kroczy przed mężczyzna, jak szedł przed wybranym narodem, w
dzień słup dymu, a w nocy ogniowa kolumna. Pomiędzy kobietami jest daleko
więcej jasnowidzących! Również kobiety najpierw pojmują nowe duchowe prawdy,
tak samo jak najdłużej zostają wierne religijnym obrzędom, gdyż w swej
głębokiej intuicji wiedzą, ze kościół jest korzeniem, z którego kiedyś musi
wykwitną wspólnym kwiatem religia i nauka, dziś oddzielone przepaścią i
wrogie sobie. Kobieta poznaje od razu - bez trudnego rozumienia o
przyczynach i skutkach - wprost doskakuje do prawdy!
We wszystkich okresach duchowego rozwoju wewnętrzny wzrok
kobiety jest jaśniejszy niz. mężczyzny - lecz mężczyzna jest zawsze
zdolniejszym do urzeczywistnienia tego, co mu wskazuje kobieca dusza.
I dla specjalnych zdolności jakiegoś określonego człowieka
- istnieje tyko jeden określony pary wzrok kobiety, która poznaje,
jak i gdzie te zdolności mogą się najlepiej rozwinąć.
Kobieta i mężczyzna w prawdziwym małżeństwie są jako oko i ręka.
Duch kobiety jest konieczną, nieodzowną częścią
męskiego ducha. Na innych równinach bytu, gdzie męskość
i kobiecość lepiej rozumieją swoje prawdziwe stosunki i stoją
na najwyższym szczeblu tych stosunków, płynie na przemian
od ducha do ducha moc, której nasza biedna fantazja nie
mogłaby zmierzyć. Gdyż w tych sferach bytu każda myśl,
każda idea, każde marzenie staje się rzeczywistością.
W piękniejszych sferach istnienia z połączonych sil duchowych
mężczyzny i kobiety mogą się wykrystalizować,
jako z doskonałości, wszystkie ich pragnienia w żyjące rzeczy.
W każdym małżenstwie mężczyzny z odpowiednią
kobietą - w wiecznym małżeństwie stopienia się w jedno
dwóch istnień, w małżeństwie predestynowanych
- leży kamień węgielny tej mocy. Dla każdego stworzonego
mężczyzny jest stworzona również kobieta, która tyko jemu
i nikomu więcej nie odpowiada - jedyna - tyko dla niego
- w tym, jak i w każdym innym możliwym świecie.
Ich wieczne życie, o ile tyko oboje są stosunkowo doskonali
i pojęli dokładnie swe stosunki, będzie wiecznym szałem miłości.
Pomimo to niektórzy ludzie, chociaż przeznaczeni dla siebie
od wieków, tworzą często nieszczęśliwe małżeństwa.
Lecz ich wyższe i bardziej rozwinięte dusze odnajdą się w innych
wcieleniach, pod innymi imionami, jako inne fizyczne jednostki.
Prawdziwa żona mężczyzny, bez względu na to, czy duch jej
posiada w fizycznym życiu jakiekolwiek ciało czy tez nie,
jest jedyną istotą we wszechświecie, która temu jedynemu
mężczyźnie może dopomóc w rozwinięciu najwyższej
duchowej siły, do której jest zdolny.
Myśli, czerpane z tego źródła, maja wszystkie właściwości
potrzebne dla jego umysłu; żona jego ujrzy w jasnowidzeniu
wszystko, czego on w danej chwili potrzebnej dla swego dzieła,
dla przedsięwzięcia, dla interesu!
Rzeczywistym mężem jakiejkolwiek bądź kobiety
- jest znów jedna jedyna istota we wszechświecie,
która posiada zdolność urzeczywistnienia wizji tej kobiety.
To wzajemne promieniowanie sił jest Dwujednią - nową istota,
która się tworzy. Nie są ta nową istotą dzieci, stworzone fizycznie.
Kobieta przez swoją subtelniejszą duchową organizację
może odbierać myśli (lepiej intuicje) - najwyższego stopnia!
Ona jest czulszą błoną na wahania duchowego oceanu
- On ma silniejszy umysł, by urzeczywistniać intuicje kobiety wśród
ziemskich rzeczy, w surowym biegu życia, lecz brak mu tego wyższego
umysłu, który przyswaja najdelikatniejsze, najmocniejsze myśli.
Poza wszystkimi wielkimi ludźmi, w każdym okresie na każdym stopniu
ich życiowego rozwoju, poza każdym powodzeniem, widoczna czy
niewidoczna - stoi zawsze gdzieś kobieta, która budzi!
Posiada ona obecnie więcej siły i więcej jej używa,
niż sama przypuszcza. Wszędzie działają jej natchnienia,
które mężczyzna uświadamia sobie odpowiednio do swej
wrażliwości. Lecz, choć obdarowany, nie przypuszcza, że to
ona właśnie go obdarowuje, ona również nie wie o swoich
darach. To, co nazywamy jej "próżniaczymi myślami",
"fantastycznymi grymasami", to jej dziecinne budowanie zamków
na lodzie jest urodzajną glebą, w której pęcznieje ziarno
rzeczywistości. Prawda, ze drogocenne myśli mogą też
udzielane w sposób niemy - bez zamienienia jednego stówa.
Gorzej jest jednak, jeżeli wyższa, mocniejsza myśl popłynie do
człowieka o prostszej umysłowości i w zamian za SWÓJ
skarb otrzyma niższe fale duchowe.
Wtedy nawet najdostojniejszy człowiek będzie myślał, czul i działał
niżej swej godności, w jego głowie zjawia się myśli, ponad które
dawno się wznosi - myśli obce nierównego towarzysza.
Kobieta nie jest słabszym, lecz tyko delikatniejszym
naczyniem, zawierającym nieziemskie wino duchowości.
Jest ona dla mężczyzny tym, czym igła magnesowa kompasu
dla steru płynącego okrętu. Ponieważ jest delikatniejszym
instrumentem, potrzebuje więc większej opieki - tak samo jak
sternik chroni swój kompas od szkodliwych wpływów.
Jeżeli ten delikatny instrument, stworzony na to, by odtwarzał
najwyższe prądy intuicyjne, będzie zmuszony wykonywać
prace mężczyzny - stanie się od razu tępym i utraci swoją
wrażliwość. Najwięcej cierpi na tym mężczyzna, gdyż instrument,
którego nadużył, nie może już mu wskazywać drogi naprzód.
Mężczyzna cierpi wówczas zarówno na swym zdrowiu, jak i na majątku.
***
E.:))
|