« poprzedni wątek | następny wątek » |
271. Data: 2009-02-18 22:17:13
Temat: Re: Jaka fajna grupaDnia Wed, 18 Feb 2009 23:05:45 +0100, Qrczak napisał(a):
> W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>> Paulinka pisze:
>>
>>> Nie albo inaczej nie wiem, bo nie śledzę.
>>
>> No to nie rozumiem, o co chodzi.
>>
>>> Ciekawe z czym swoją drogę z Usenetem rozpoczęłaś z psychologią czy z grupą
>>> o dzieciach?
>>
>> Od psd.
>
>
> O dżizas!
>
> Qra, z perspektywą, że też tu skończę ;-)
No tak, bo tu nigdy nie jest nudno - JA tu urzęduję stale.//póki mnie co
nie trafi, oczywiście.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
272. Data: 2009-02-18 22:21:00
Temat: Re: Jaka fajna grupaW Usenecie Ikselka <i...@g...pl> tak oto plecie:
> Dnia Wed, 18 Feb 2009 23:04:26 +0100, Qrczak napisał(a):
>
> > W Usenecie Ikselka <i...@g...pl> tak oto plecie:
> > > Dnia Wed, 18 Feb 2009 22:03:02 +0100, Qrczak napisał(a):
> > >
> > > > > A ja uwielbiam je rozwijać - bo tamtejsze baby dają sobie w kaszę
> > > > > dmuchać jak mało kto :-DDD
> > > > > Więc kiedy mi się lekko nudzi - wpadam tam iiiii... zara się
> > > > > dzieje :-D
> > > >
> > > > Nudź się częściej...
> > > >
> > > > Qra, bo nudy ostatnio ;-)
> > >
> > > Czyżbyś była miła?
> > > ;-)
> >
> > Tylko nieudolnie próbuję.
>
>
> No tak, ale jak wszystkie tak zaczniecie, to z kim te flejmy mają być
> niby? ;-(
O jakże mi przykro z tego powodu. Ale pewnie sobie jakoś poradzisz, jak Cię znam
;-)
> > > Wpadnę, wpadne, tylko na razie nie mam weny, bo mam głowę zajętą CZYMŚ
> > > innym :-D
> >
> > Jak "wymężysz" córki, zostaniesz babcią, może być za późno ;-)
> >
> > Qra,
>
> Dopiero wtedy zacznę - wnuki będą, a jak wiadomo świeże wnuki to dzieci...
> No i dopiero będę upoważniona w stu procentach, żeby się wypowiadać. Bo
> czyż gdzieś jest zastrzeżone w "statucie", że na psd te dzieci to WŁASNE
> mają być? Hie, hie.
> :)
A pewnie że nie.
Qra, z wnukami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
273. Data: 2009-02-18 22:32:27
Temat: Re: Jaka fajna grupaDnia Wed, 18 Feb 2009 23:21:00 +0100, Qrczak napisał(a):
> W Usenecie Ikselka <i...@g...pl> tak oto plecie:
>> Dnia Wed, 18 Feb 2009 23:04:26 +0100, Qrczak napisał(a):
>>
>>> W Usenecie Ikselka <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>> > Dnia Wed, 18 Feb 2009 22:03:02 +0100, Qrczak napisał(a):
>>> >
>>> > > > A ja uwielbiam je rozwijać - bo tamtejsze baby dają sobie w kaszę
>>> > > > dmuchać jak mało kto :-DDD
>>> > > > Więc kiedy mi się lekko nudzi - wpadam tam iiiii... zara się
>>> > > > dzieje :-D
>>> > >
>>> > > Nudź się częściej...
>>> > >
>>> > > Qra, bo nudy ostatnio ;-)
>>> >
>>> > Czyżbyś była miła?
>>> > ;-)
>>>
>>> Tylko nieudolnie próbuję.
>>
>>
>> No tak, ale jak wszystkie tak zaczniecie, to z kim te flejmy mają być
>> niby? ;-(
>
> O jakże mi przykro z tego powodu. Ale pewnie sobie jakoś poradzisz, jak Cię znam
> ;-)
Muszę nowe coś bezbolesne wymyślić - porody już się przejadły chyba... No
nie wiem, może deflorację alboco? No nie mam weny, cholerka. Defloracji
nijak nie podłączę pod dzieci...
:-D
>
>>> > Wpadnę, wpadne, tylko na razie nie mam weny, bo mam głowę zajętą CZYMŚ
>>> > innym :-D
>>>
>>> Jak "wymężysz" córki, zostaniesz babcią, może być za późno ;-)
>>>
>>> Qra,
>>
>> Dopiero wtedy zacznę - wnuki będą, a jak wiadomo świeże wnuki to dzieci...
>> No i dopiero będę upoważniona w stu procentach, żeby się wypowiadać. Bo
>> czyż gdzieś jest zastrzeżone w "statucie", że na psd te dzieci to WŁASNE
>> mają być? Hie, hie.
>> :)
>
> A pewnie że nie.
Albo sobie jakieś pożyczę czy wezmę w netową adopcję ;-PPP
Może sąsiadeczka się jeszcze rozmnoży. Będzie bliżej do jej dzieci, bo moje
córki coś ciągną do Warszawki - siłą nauki i serca. Więc te przyszłe wnuki
to chyba będą daleko, no a to trzeba na bieżąco te kupki i odbijania,
foteliki itp... Chociaż kto to wie. Może będzie tak, że się zjadą tutaj, o
czym marzę i nie marzę ze względu na nie.
Oj, zobaczycie, jakie to są dopieeeeeero problemy, kiedy dzieci są dorosłe.
Teraz to bedłka - fotelik, wózek, łóżeczko i kupki, a potem - jak będzie, z
kim będzie, gdzie będzie. Boszsz...
>
> Qra, z wnukami
Sobie nie żartuj :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
274. Data: 2009-02-19 02:48:55
Temat: Re: Jaka fajna grupaIkselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Ten za tobą na zdjęciu, z fleszem, to mąż, czy żona?
> :-D
Maz.
Kiedys moj, obecnie twoj i w dodatku kryptopedal.
Wyniosl to z wojska, gdzie mowili na niego "Grypa", bo mial go kazdy.
A to prasowanie koszul wlasnie mu stamtad zostalo, kiedy trepy kazaly mu byc
sluzaca dla calej kompanii.
B.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
275. Data: 2009-02-19 02:51:55
Temat: Re: Jaka fajna grupaIkselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Dnia Sun, 15 Feb 2009 12:59:53 +0100, medea napisał(a):
>
>
> > Czy Fragile zachowywała się w stosunku do XL dziwnie, tzn. badawczo ją
> > obserwowała niemal bez słowa i fotografowała ją często, nie pytając
> > nawet o pozwolenie?
>
> Tak było.
> Ale "olałam" to (tzn nie protestowałam), choć zauważyłam i mnie dosyć
> rozdrażniło.
> Poniekąd czulam się, jakby było to robione w określonym celu - jakim? - nie
> wiem...
Ty Tredowata, dlaczego jestes taka jebnieta debilka?
Czy nie widzialas pizdo, ze pytanie NIE BYLO skierowane do ciebie ani nawet do
ogolu tylko do konkretnej osoby?
To ze sie w nie wpierdolilas (przy okazji wycielas najwazniejszy cytat) i
odpowiedzialas sprawia, ze twoj punkt widzenia i twoje wytlumaczenie jest
calkowicie pozbawione prawdy.
Zalosnie sie tlumaczysz i probujesz jak zwykle klamac i naginac fakty.
Lec dalej na ryj, pograzaj sie Towarzyszko heh.
B.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
276. Data: 2009-02-19 02:52:54
Temat: Re: Jaka fajna grupaIkselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Więc kiedy mi się lekko nudzi - wpadam tam iiiii... zara się dzieje :-D
Widze, ze nie dotarlo, zatem powtorze specjalnie dla Tredowatej:
inteligentni ludzie nigdy sie nie nudza.
B.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
277. Data: 2009-02-19 02:56:02
Temat: Re: Jaka fajna grupamichał <6...@g...pl> napisał(a):
> Już Ci kiedyś mówiłem. Nie mogę być Twoim sponsorem.
Nie no zawiodlem sie.
Niesamowita okazje miales: lampucera, lachociag, fanka miesniakow i
wiesniackich klimatow. Taka to mozna miec za naprawde niewiele staran.
Tanie to w utrzymaniu, bo i potrzeby ma minimalne, czasem tylko pozwol jej
ukisic kapuche.
Az sie prosi o to, jak mozesz to ignorowac?
B.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
278. Data: 2009-02-19 02:58:31
Temat: Re: Jaka fajna grupaIkselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Cza umieć być interesujacym - ileż można o kupach...
> ;-)
Albo o sobie (tobie), nie?
Ale w sumie podobienstwa sa ogromne.
Ty i dzieciece odchody:
jestes mentalnym dzieciakiem i glupkiem
no i oczywiscie gownem, ale tutaj wygrywasz, bo gadajacym
B.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
279. Data: 2009-02-20 20:30:07
Temat: Re: Jaka fajna grupa
Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości
news:gnhurq$it5$1@news.onet.pl...
>R pisze:
>
>> Nie byłam. Od początku mojej styczności z usenetem się nie odzywałam a
>> tylko czytałam.
>
> szczerze mówiąc - to jest bardzo interesujące.
Tak szczerze to troszkę skłamałam (ale nie zmienia to za wiele).
Odezwałam się ze dwa razy - gdzieś na początku napisłam z pytaniem do Ronana
(czy jakoś bardzo podobnie) ale albo mi nie odpisał albo odpisał nie na
temat więc się zniechęciłam na jakiś czas ;). Potem wymieniłam ze dwa posty
z Pyzolem. I to wszystko. Zabrzmiało jak spowiedź ;)
> jak można czytać i nie odezwać się ani mru mru przez tyle lat?
Ja w realu też się rzadko odzywam nie pytana ;).
Mam inaczej niż sugerował Bluzgacz: najczęściej uważam, że nie mam nic
ciekawego do dodania bo inni powiedzieli już wszystko warte powiedzenia.
> przyznaj się - zawsze zostawiałaś cukierki w spokoju...?
Niestety tylko do okresu dojrzewania - potem z tego wyrosłam ;).
R.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
280. Data: 2009-02-20 20:35:39
Temat: Re: Jaka fajna grupaR pisze:
> Można poznać różne punkty widzenia - np. nigdy bym nie wpadła na to, że
> dyskretne karmienie piersią w parku/przychodni/resteuracji może komuś
> przeszkadzać ( i tak karmilam ;) - nikt na mnie nie nakrzyczał ale
> przynajmniej byłam świadoma ryzyka ;)) lub, że można zostawić samiuteńkie
> dziecko w wózku pod sklepem i iść zrobić zakupy.
He he. ;)
> Po dłuższym czasie są już kompletne i nie kusi żeby się odezwać samemu ;).
> A powód prozaiczny - ściągam przynajmniej raz w tygodniu a czytam jak mam
> czas. Z psychologii też czeka jeszcze cały marzec i czerwiec zeszłego roku
> na przeczytanie ;).
Nie żartuj! Czytasz ciurkiem, jak leci?
Toż dopiero przypadek do rozpracowania! ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |