Pewnego wieczoru Sat, 22 Jan 2005 22:54:04 +0100 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Barti, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:

> i kto daje skierowania

Ha!
Teoretycznie m.in lekarz ogolny. Tyle ze nawet jesli sa powazne wskazania,
to przecietny internista wysle Cie do endokrynologa - gdzie podczas
rejestracji dowiesz sie ze na pierwsza wizyte nalezy przyjsc juz z wynikami
badan. I tak kolko sie zamyka.
Chyba ze ja mam pecha - ale na razie, przez kilka lat, tak wlasnie to
wyglada. Kazdy umywa rece przed wystawianiem skierowan na badania - chyba
ze juz naprawde nie ma wyjscia.
Dla spokoju ducha lepiej zrobic sobie je na wlasna reke, niestety placac, A
nasz kochany NFZ tylko sie cieszy - bo znowu zaoszczedzil naszym kosztem.

--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.