Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Jakie badania po udarze mózgu?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jakie badania po udarze mózgu?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-05-19 18:44:00

Temat: Jakie badania po udarze mózgu?
Od: "beata" <b...@s...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mój ojciec 3 tygodnie temu przeszedł udar mózgu z całkowitą afazją, był to
prawdopodobnie udar niedokrwienny. Tydzień lezał w szpitalu, po czym został
wypisany do domu bez żadnych leków i specjalistycznych badań. Miał wykonane
jedynie badania laboratoryjne. Rozpoznania choroby na wypisie nie ma, a
jedynie opis objawów. I tu mam pytanie; co powinniśmy zrobić, jakie badania,
by określić choć przybliżoną przyczyne udaru. Czy w ogóle ojciec powinien
dostawać jakieś specjalne leki? Cały czas mam wrażenie, że jeśli przyczyną
było zwężenie tętnicy szyjnej, to kolejny udar znów może się pojawić. Jak
dużą rolę gra uciekający czas? Czy tomografia komputerowa jest niezbędna
bardziej w profilaktyce kolejnych udarów, czy w rehabilitacji logopedycznej?
Dużo pytań, jeśli ktoś potrafi odpowiedzieć choć na jedno, to bardzo o to
proszę.

beata

--
"Daj mi Boże pogodę ducha bym mogła zaakceptować to czego nie mogę zmienić,
odwagę bym mogła zmienić to co zmienić mogę
i mądrość bym potrafiła te rzeczy rozróżnić."
----------
usuń_niepotrzebne_literki_z_adresu


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-05-19 21:02:46

Temat: Re: Jakie badania po udarze mózgu?
Od: "robkor" <r...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "beata" <b...@s...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c8g9tb$glb$1@news.onet.pl...
> Mój ojciec 3 tygodnie temu przeszedł udar mózgu z całkowitą afazją, był to
> prawdopodobnie udar niedokrwienny. Tydzień lezał w szpitalu, po czym
został
> wypisany do domu bez żadnych leków i specjalistycznych badań. Miał
wykonane
> jedynie badania laboratoryjne. Rozpoznania choroby na wypisie nie ma, a
> jedynie opis objawów. I tu mam pytanie; co powinniśmy zrobić, jakie
badania,
> by określić choć przybliżoną przyczyne udaru. Czy w ogóle ojciec powinien
> dostawać jakieś specjalne leki? Cały czas mam wrażenie, że jeśli przyczyną
> było zwężenie tętnicy szyjnej, to kolejny udar znów może się pojawić. Jak
> dużą rolę gra uciekający czas? Czy tomografia komputerowa jest niezbędna
> bardziej w profilaktyce kolejnych udarów, czy w rehabilitacji
logopedycznej?

Witam!
Nie jestem neurologiem ale powiem jakie mam odczucia :)
Leki chory powinien przyjmować bezwzględnie- ot choćby poprawiające przepływ
mózgowy. Szkoda , że nie było wykonane KT - można by cos powiedziec o
rodzaju udaru - ew . obecnosci wczesniejszych zmian. Pewnie postępowania to
by za bardzo nie zmieniło. Kolejny udar jest niestety prawdopodobny,
dlatego trzeba rozważyć kwestię włączenia leków przeciwzakrzepowych. O tym
wszystkim powinien zadecydować neurolog.
Bardzo ważną sprawą jest rehabilitacja - trzeba skontaktować się z
ośrodkiem rehabilitacyjnym leczącym chorych po udarach - niestety często to
ośrodki prywatne. Zwykle chory wymaga wielu godzin rehabilitacji dziennie
Pozdrawiam i życzę wytrwałości
robkor


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-05-19 21:24:57

Temat: Re: Jakie badania po udarze mózgu?
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 19 May 2004 23:02:46 +0200, robkor wrote:

> Nie jestem neurologiem ale powiem jakie mam odczucia :)
> Leki chory powinien przyjmować bezwzględnie- ot choćby poprawiające przepływ
> mózgowy.

E tam.
Tak naprawdę nie ma żadnych rzetelnych dowodów na to, ze leki
"poprawiające przepływ mózgowy" działają. Jedyny lek, o którym na pewno
wiadomo, że działa w tej sytuacji, jest aspiryna. I o ile pacjent miał
udar niedokrwienny, a nie wymaga niczego "mocniejszego", ani nie ma
przeciwwskazań, to powienien ją przyjmować. A poza aspiryną to
bezwzględnie pacjent powinien przyjmować leki na nadciśnienie, które
zapewne ma, cukrzycę, o ile ją ma, i inne choroby przewlekłe.

> Szkoda , że nie było wykonane KT - można by cos powiedziec o
> rodzaju udaru - ew . obecnosci wczesniejszych zmian. Pewnie postępowania to
> by za bardzo nie zmieniło.

Oj, mogło by zmienić. W udarze krwotocznym leczenie jest inne, czasami
chirurgiczne nawet (w niedokrwiennym też bywa, że leczy się
chirurgicznie, ale gdzie indziej i inaczej:) ).

> Kolejny udar jest niestety prawdopodobny,
> dlatego trzeba rozważyć kwestię włączenia leków przeciwzakrzepowych.

Niekoniecznie. Do leków przeciwzakrzepowych sensu stricto są konkretne
wskazania. W większości przypadków wystarczają leki przeciwpłytkowe.

> O tym
> wszystkim powinien zadecydować neurolog.

W pełni popieram.

> Bardzo ważną sprawą jest rehabilitacja - trzeba skontaktować się z
> ośrodkiem rehabilitacyjnym leczącym chorych po udarach - niestety często to
> ośrodki prywatne. Zwykle chory wymaga wielu godzin rehabilitacji dziennie

Nie zawsze i nie każdy. Ale jak najbardziej masz rację, że rehabilitacja
ma ogromne znaczenie.

Co do badań - w idealnym świecie pacjent miał by wykonane TK głowy (a
czasami nawet NMR - czasami bywa, że to, co wydawało się być udarem
wcale nim nie jest) i dalszą diagnostykę naczyniową (o ile udar
krwotoczny, to być może angiografię, o ile niedokrwienny - USG tętnic
domózgowych i być może również angiografię), a także pewne podstawowe
badania biochemiczne (koagulogram, lipidogram, a w przypadku konkretnych
zmian - dalsze badania).
W realnym świecie większość szpitali dawno już wydała pieniądze które
miała wydać na leczenie ludzi w pierwszym półroczu.

Wellcome to the real world :(

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-05-20 08:41:31

Temat: Re: Jakie badania po udarze mózgu?
Od: "robkor" <r...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:t1zcr75bubrc$.dlg@always.coca.cola...
> On Wed, 19 May 2004 23:02:46 +0200, robkor wrote:
> > Szkoda , że nie było wykonane KT - można by cos powiedziec o
> > rodzaju udaru - ew . obecnosci wczesniejszych zmian. Pewnie
postępowania to
> > by za bardzo nie zmieniło.
>
> Oj, mogło by zmienić. W udarze krwotocznym leczenie jest inne, czasami
> chirurgiczne nawet (w niedokrwiennym też bywa, że leczy się
> chirurgicznie, ale gdzie indziej i inaczej:) ).

Hej , o czym ty mówisz ? Nie mówimy o świeżym udarze tylko o 3-tygodniowym
a stan chorego jest stabilny skoro został wypisany do domu.

> > Kolejny udar jest niestety prawdopodobny,
> > dlatego trzeba rozważyć kwestię włączenia leków przeciwzakrzepowych.
>
> Niekoniecznie.

Chłopie , czy ja piszę, że koniecznie ??? Należy rozważyć !!!


> > Bardzo ważną sprawą jest rehabilitacja - trzeba skontaktować się z
> > ośrodkiem rehabilitacyjnym leczącym chorych po udarach - niestety często
to
> > ośrodki prywatne. Zwykle chory wymaga wielu godzin rehabilitacji
dziennie
>
> Nie zawsze i nie każdy.

To samo - czy ja piszę że zawsze i każdy ?

Podsumowując - zanim napiszesz przeczytaj szczelnie . A jak Cię energia
roznosi to może na siłownie :)

Pozdrawiam
robkor







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-05-20 09:52:24

Temat: Re: Jakie badania po udarze mózgu?
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 20 May 2004 10:41:31 +0200, robkor wrote:

>>> Szkoda , że nie było wykonane KT - można by cos powiedziec o
>>> rodzaju udaru - ew . obecnosci wczesniejszych zmian. Pewnie
>>> postępowania to by za bardzo nie zmieniło.
>> Oj, mogło by zmienić. [...]
> Hej , o czym ty mówisz ? Nie mówimy o świeżym udarze tylko o 3-tygodniowym
> a stan chorego jest stabilny skoro został wypisany do domu.

A jesteś pewny tego, co piszesz?:)
Widywałem udary niedokrwienne, które ukrwotoczniały się w drugim
tygodniu bez istotnego pogorszenia stanu chorego, widywałem "udary",
które w kilka miesięcy po ich wystąpieniu obrazowano i okazywały sie
guzami, widywałem "udary niedokrwienne", które po zobrazowaniu w
rezonansie okazywały się resorbującymi się krwiakami. W medycynie nigdy
nie ma 100% pewności.
Podtrzymuję opinię, że TK potencjalnie mogło by wiele zmienić, choć -
oczywiście - szansa na to jest niewielka.

> > > Kolejny udar jest niestety prawdopodobny,
>>> dlatego trzeba rozważyć kwestię włączenia leków przeciwzakrzepowych.
>> Niekoniecznie.
> Chłopie , czy ja piszę, że koniecznie ??? Należy rozważyć !!!

Wyjmujesz z kontekstu moje 'niekoniecznie'.
Jak napisałem leki przeciwzakrzepowe rozważa się w konkretnych
wskazaniach. Wskazaniami do synkumaru jest m. in. istotne zwężenie
tętnicy domózgowej / mózgowej bez możliwości leczenia operacyjnego,
źródło zatorowania w sercu (w tym FA), niektóre z koagulopatii. Jeśli
pacjent nie miał wykonanych żadnych badań w kierunku powyższych stanów,
to nie ma podstaw do takich rozważań. Primum non nocere. IMHO
oczywiście.

>>> Bardzo ważną sprawą jest rehabilitacja - trzeba skontaktować się z
>>> ośrodkiem rehabilitacyjnym leczącym chorych po udarach - niestety często
>>> to ośrodki prywatne. Zwykle chory wymaga wielu godzin rehabilitacji
>>> dziennie
>> Nie zawsze i nie każdy.
> To samo - czy ja piszę że zawsze i każdy ?

Z postu, który inicjował wątek można się domyśleć, że głównym (jeśli nie
jedynym) objawem u chorego była afazja. Założę, że tego nie doczytałeś
(bo inaczej musiał bym założyć, że nie wiesz co to afazja) i zapytam po
co w takim przypadku "wyspecjalizowany prywatny ośrodek", jeśli
wystarczy ośrodek jednoosobowy (może być prywatny), w postaci
(neuro)logopedy? I niekoniecznie na kilka godzin dziennie?

> Podsumowując - zanim napiszesz przeczytaj szczelnie . A jak Cię energia
> roznosi to może na siłownie :)

To samo, dokładnie to samo można by napisać w Twoim kierunku. Najpierw
przeczytaj jeszcze raz - na spokojnie - to co napisałem, a potem
zastanów się, czy Twój wybuch energii (na siłownię z nim ;) ) miał sens.

Ale i tak pozdrawiam i postaram się nie czepiać więcej:)

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-05-20 11:03:01

Temat: Re: Jakie badania po udarze mózgu?
Od: "robkor" <r...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:j0vt14fr722j.dlg@always.coca.cola...
> On Thu, 20 May 2004 10:41:31 +0200, robkor wrote:
> W medycynie nigdy
> nie ma 100% pewności.
To prawda

> Podtrzymuję opinię, że TK potencjalnie mogło by wiele zmienić, choć -
> oczywiście - szansa na to jest niewielka.

Ze względu właśnie na niewielkość szansy nie stwierdziłem że postępowanie
by się nie zmieniło ale że "pewnie by się nie zmieniło" co w języku
polskim oznacza przypuszczenie ( wbrew pozorom)


>
> > > > Kolejny udar jest niestety prawdopodobny,
> >>> dlatego trzeba rozważyć kwestię włączenia leków przeciwzakrzepowych.
> >> Niekoniecznie.
> > Chłopie , czy ja piszę, że koniecznie ??? Należy rozważyć !!!
>

> Wyjmujesz z kontekstu moje 'niekoniecznie'.

Czyżby ? :)

> Jak napisałem leki przeciwzakrzepowe rozważa się w konkretnych
> wskazaniach. Wskazaniami do synkumaru jest m. in. istotne zwężenie
> tętnicy domózgowej / mózgowej bez możliwości leczenia operacyjnego,
> źródło zatorowania w sercu (w tym FA), niektóre z koagulopatii. Jeśli
> pacjent nie miał wykonanych żadnych badań w kierunku powyższych stanów,
> to nie ma podstaw do takich rozważań.

I co z tego wynika ? Rozważyłeś w tej chwili pewne sytuacje - należy zrobić
to przy chorym mając pełen obraz sytuacji.
Czyli to o czym pisałem .


>
> >>> Bardzo ważną sprawą jest rehabilitacja - trzeba skontaktować się z
> >>> ośrodkiem rehabilitacyjnym leczącym chorych po udarach - niestety
często
> >>> to ośrodki prywatne. Zwykle chory wymaga wielu godzin rehabilitacji
> >>> dziennie
> >> Nie zawsze i nie każdy.
> > To samo - czy ja piszę że zawsze i każdy ?
>
> Z postu, który inicjował wątek można się domyśleć, że głównym (jeśli nie
> jedynym) objawem u chorego była afazja. Założę, że tego nie doczytałeś
> (bo inaczej musiał bym założyć, że nie wiesz co to afazja) i zapytam po
> co w takim przypadku "wyspecjalizowany prywatny ośrodek", jeśli
> wystarczy ośrodek jednoosobowy (może być prywatny), w postaci
> (neuro)logopedy? I niekoniecznie na kilka godzin dziennie?

Zakładasz że jedynym objawem jest afazja ? A dlaczego ? Oczywiście jest
to możliwe, ale też bardzo prawdopodobne są też współistniejące inne ubytki
neurologiczne . Gdybys przeczytał szczelnie to zauważyłbyś ,że nie chcę od
razu wysyłać chorego do ośrodka lecz pisałem o kontakcie z doświadczonym
ośrodkiem . Jasne że byc może wystarczy jedna osoba . Przy całkowitej
afazji szansa na skuteczność rehabilitacji będzie duzo większa przy
kilkugodzinnej pracy niż przy kilkudziesięciominutowej co sugerujesz.
A w ogóle temat robi się nieco nudny bo schodzi na gdybania

> > A jak Cię energia > > roznosi to może na siłownie :)

Chodzę na kosza w środy ( 20.30) Jakbyś chciał pograć to pisz na priva (
przy Zielińskiego jest fajna sala przy prywatnym liceum)

Pozdrawiam
robkor






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-05-20 13:03:49

Temat: Re: Jakie badania po udarze mózgu?
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 20 May 2004 13:03:01 +0200, robkor wrote:

> Zakładasz że jedynym objawem jest afazja ? A dlaczego ?

Już cytuje:)

<cytat>
Mój ojciec 3 tygodnie temu przeszedł udar mózgu z całkowitą afazją, był
to prawdopodobnie udar niedokrwienny.
</cytat>

Wiem, czepiam się:)

> Chodzę na kosza w środy ( 20.30) Jakbyś chciał pograć to pisz na priva (
> przy Zielińskiego jest fajna sala przy prywatnym liceum)

Miał bym nieco daleko z mojego obecnego miejsca pobytu (hint - popatrz w
nntp posting host:) )

No i oczywiście nadal pozdrawiam:)

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-05-20 14:45:48

Temat: Re: Jakie badania po udarze mózgu?
Od: "robkor" <r...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Bieniek"
> > Zakładasz że jedynym objawem jest afazja ? A dlaczego ?
>
> Już cytuje:)
>
> <cytat>
> Mój ojciec 3 tygodnie temu przeszedł udar mózgu z całkowitą afazją, był
> to prawdopodobnie udar niedokrwienny.

Zakładasz , ze laik podal wszystkie objawy ???

> > Chodzę na kosza w środy ( 20.30) Jakbyś chciał pograć to pisz na priva (
> > przy Zielińskiego jest fajna sala przy prywatnym liceum)
>
> Miał bym nieco daleko z mojego obecnego miejsca pobytu (hint - popatrz w
> nntp posting host:) )

Teraz sa dostepne tanie linie lotnicze . 2 godziny kosza sa warte tego
:)

Pozdrawiam
robkor


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-05-20 15:52:18

Temat: Re: Jakie badania po udarze mózgu?
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 20 May 2004 16:45:48 +0200, robkor wrote:

> Zakładasz , ze laik podal wszystkie objawy ???

Pewnie podał te najważniejsze.
Laicy z reguły piszą o 'wykręceniu twarzy', 'niewładnej prawej stronie
ciała', czasami o tym, że chory 'nie może mówić', albo że 'bełkocze'.
Jeśli ktoś pisze o 'afazji' - mogę założyć z dużym prawdopodobieństwem,
że dowiedział się od lekarza co to jest, a skoro nie pisze o
niedowładach, to pewnie nie dominują:)

Ale zostawmy to, bo sensu nie ma:)

> Teraz sa dostepne tanie linie lotnicze . 2 godziny kosza sa warte tego
> :)

A figę:)
One się nazywają tanie, a tak naprawdę jest nieco inaczej.
Obecnie bilet do Wawy i back liniami 'tanimi' jest około 40-80 GBP
tańszy, niż w BA (czyli ciągle kosztuje te 600 PLN). Problem w tym, że
tanie linie latają na Stansted, a podróż na to lotnisko po pierwsze
zajmuje czas, a po drugie kosztuje. Zakładając, ze godziny wylotów będą
na tyle ludzkie, że da się skorzystać z metra i pociągów (a niestety nie
zawsze takie są) - może kosztować około 40 GBP w obie strony:) Co nie ma
sensu, zwłaszcza, że bilety w BA rezerwowane z kilkumiesięcznym
wyprzedzeniem kosztują niemal tyle samo, co 'tanich linii' na za dwa
tygodnie, a BA lata z LHR, z którego i na które jedzie się w miarę
komfortowo i w miarę tanio linią Picadilly.

Kiedy tanie linie zrobią się naprawdę tanie (czyli Londyn - Wawa w obie
strony do 400 PLN łącznie z dojazdem na lotnisko i opłatami
lotniskowymi), to będzie można o nich myśleć. Prawdopodobnie nie stanie
się to wcześniej, niż w momencie, kiedy do Polski zawita DifficultJet
(zwany ironicznie EasyJetem;) ) i Ryanair, a na to jeszcze za wcześnie,
poza tym nasze jedyne lotnisko jest na to chyba nieco za małe już.
Tak więc na razie nie ma sensu. Nawet mając w perspektywie dwie godziny
kosza;)

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Hałas, którego nie ma???
problem z kolka
mosty
Czy "motylki" stymulujące mięśnie są bezpieczne?
Okulista

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »