Jakie zielone dla kota?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33

21. Data: 2005-03-23 18:46:02

Temat: Re: Jakie zielone dla kota?
Od: michalina27 <m...@v...NOSPAM.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tadeusz Smal napisał(a):

>>Zajrzyj na stronę www.cnos-vilmorin.pl - produkt nazywa się po prostu
>>trawa dla kotów :-)
>
> hehe
> a jak brzmi po lacinie nazwa tej trawy
> ?
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe

Phleum pratense L.
tymotka łąkowa

serdeczności michalina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2005-03-23 19:16:18

Temat: Re: Jakie zielone dla kota?
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

michalina27 wrote:
> Tadeusz Smal napisał(a):
>
>>> Zajrzyj na stronę www.cnos-vilmorin.pl - produkt nazywa się po
>>> prostu trawa dla kotów :-)
>>
>> hehe
>> a jak brzmi po lacinie nazwa tej trawy
>> ?
> Phleum pratense L.
> tymotka łąkowa
>
> serdeczności michalina
:)
nie zrozumialas dowcipu
:((((((
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2005-03-23 19:44:52

Temat: Re: Jakie zielone dla kota?
Od: michalina27 <m...@v...NOSPAM.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tadeusz Smal napisał(a):
> michalina27 wrote:
>
>>Tadeusz Smal napisał(a):
>>
>>
>>>>Zajrzyj na stronę www.cnos-vilmorin.pl - produkt nazywa się po
>>>>prostu trawa dla kotów :-)

>>>a jak brzmi po lacinie nazwa tej trawy
>>>?
>>
>>Phleum pratense L.
>>tymotka łąkowa
>>
>>serdeczności michalina
>
> :)
> nie zrozumialas dowcipu
> :((((((
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe

Oj dzisiaj taki ciężki dzień miałam
Gramina pro felis

serdeczności michalina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2005-03-23 20:53:52

Temat: Re: Jakie zielone dla kota?
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

tomkar wrote:
> Mój kot obgryza mi różne rośliny np: ukorzeniające się patyki winorośli

Moją Aurorę zjada? Niech ja go tylko dopadnę .... ;)

Pozdrawiam
Bea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2005-03-24 07:58:10

Temat: Re: Jakie zielone dla kota?
Od: "tomkar" <tomkar[wywal to]@interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Na razie kot podgryza mi ukorzenione (i zazielenione) w styczniu lubruski
które i tak pójdą do kosza.
Twoja Aurora jeszcze nie puściła zielonego więc jest dość odporna na próby
podgryzania, a jak puści zielone to będę kota lał szmatą. Wysiałem rzeżuchę
dla niego, więc mam nadzieję że mu będzie smakowało.

tomkar

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2005-03-24 09:02:47

Temat: Re: Jakie zielone dla kota?
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

tomkar wrote:

> Na razie kot podgryza mi ukorzenione (i zazielenione) w styczniu lubruski
> które i tak pójdą do kosza.
> Twoja Aurora jeszcze nie puściła zielonego więc jest dość odporna na próby
> podgryzania, a jak puści zielone to będę kota lał szmatą. Wysiałem rzeżuchę
> dla niego, więc mam nadzieję że mu będzie smakowało.

Nie będzie. Co prawda każdy kot jest inny, ale większość kotów
rzeżuchy nie lubi.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2005-03-24 09:20:50

Temat: Re: Jakie zielone dla kota?
Od: "tomkar" <tomkar[wywal to]@interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:4242822f$1@news.home.net.pl...
>
>Co prawda każdy kot jest inny, ale większość kotów
> rzeżuchy nie lubi.
>
Więc aby ocalić winorośle będę lał go mokrą szmatą.
A tak na poważnie to na wszelki wypadek dołożę jeszcze 2 doniczki na trawę i
owies. Z trzech roślin chyba sobie coś wybierze (mam nadzieję).

dzięki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2005-03-24 11:23:04

Temat: Re: Jakie zielone dla kota?
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

tomkar wrote:

>>Co prawda każdy kot jest inny, ale większość kotów
>>rzeżuchy nie lubi.
> Więc aby ocalić winorośle będę lał go mokrą szmatą.

Też błąd - koci są przekorni ;)

> A tak na poważnie to na wszelki wypadek dołożę jeszcze 2 doniczki na trawę i
> owies. Z trzech roślin chyba sobie coś wybierze (mam nadzieję).

Zboża kociska bardzo lubią. Natomiast nie lubią głośnych dźwieków (mają
słuch o wiele wrażliwszy niż my). Czyli jeżeli wrzaśniesz na kota
kilka razy w konkretnej sytuacji istnieje duża szansa, ze bedziej unikać
takich sytuacji.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2005-03-25 09:17:19

Temat: Re: Jakie zielone dla kota?
Od: "magda" <mag-l@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maciej Ślużyński" <m...@A...pl> napisał w
wiadomości news:d1otks$kjd$1@opal.icpnet.pl...

> Zajrzyj na stronę www.cnos-vilmorin.pl - produkt nazywa się po prostu
trawa
> dla kotów :-)

Ostatnio widzialam w sklepie ogrodniczym cos, co sie nazywalo kocia trawa
wlasnie (12zl) i zastanawiam sie powaznie, nad kupieniem jej dla suni, ktora
mi regularnie przycina rosliny domowe, zwlaszcza bluszcze i paprocie.
Na zewnatrz odzywia sie wiciokrzewem i winoroslami.
Ponoc wiciokrzew trujacy, ale ona nawet gorszego samopoczucia po nim nie ma.
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2005-03-25 10:59:29

Temat: Re: Jakie zielone dla kota?
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:d20l02$seb$1@news.onet.pl magda <mag-l@spam_wp.pl>
napisał(a):
>
> Ostatnio widzialam w sklepie ogrodniczym cos, co sie nazywalo kocia
> trawa wlasnie (12zl) i zastanawiam sie powaznie, nad kupieniem jej
> dla suni, ktora mi regularnie przycina rosliny domowe, zwlaszcza
> bluszcze i paprocie. Na zewnatrz odzywia sie wiciokrzewem i
> winoroslami. Ponoc wiciokrzew trujacy, ale ona nawet gorszego
> samopoczucia po nim nie ma. Magda

Hejka. Gwidonek w okresie jesienno-zimowo-wczesnowiosennym lubi popasać
na oziminie, konkretnie na żytku. Na działeczce wręcz pasjami pochłania
młode smagliczki. W razie problemów żołądkowych rzuca się na perz. W domu
nie rusza żadnych roślin. Aha, jeszcze zauważyłem, że zjada ziemię z
trawnika. Tylko nie wiem czy tę wyrzuconą przez mrówki, czy przez
dżdżownice.
Pozdrawiam edaficznie Ja...cki