cbnet pisze:
> Paulina, to są bardzo trudne do zrozumienia sprawy.
>
> Niemcy są na znacznie wyższym poziomie mentalnym niż Polacy.
>
> Naziści zamordowali w czasie wojny ponad 4 mln Hebrajczyków
> rezydujących w PL (większość z pozostałych uciekła do Palestyny),
> zaś ok. 1.5 mln faktycznych Polaków zginęło łacznie w czasie wojny
> z Nimcami, przy czym np w czasie kampanii wrześniowej zginęło
> ok. 60 tys. osób, w Powstaniu warszawskim ponad 200 tys., zaś
> w czasie wielkiej ofensywy na froncie wschodnim ok. 1 mln.
>
> Naziści w pewnym sensie uszczęśliwili Polaków na siłę, a my
> - jako naród - za to na nich plujemy stawiając ich w randze potworów
> tak jak Hebrajczycy.
>
> Za co Niemcy mieliby nas szanować?
> Za to, że do końca wyżej cenimy bród, smród i ubóstwo niż własnych
> braci i siostry, w przeciwieństwie do nich?
>
> Hitler chciał sojuszu z Polską, ale nie doszło do niego, bo Hebrajczycy
> mieli w tamtym czasie w PL swoje potężne lobby (delikatnie mówiąc).
> Potraktował więc PL jako zagrożenie nr 1 i oczyścił nasz kraj ze swoich
> wrogów, bez czego dziś bylibyśmy prawdopodobnie już częścią Azji,
> a nie Europy.
>
>
> Ślązacy są nieco w rokroku: cenią Nieców za to za co warto ich cenić
> i mają wiele respektu dla ich cech, które dla Polaków są abstrakcją
> wysoko ponad betonem oddzielającym nasze głowy od nieba.
> Siedzimy i gnijemy w swoich słabostkach i romantycznych więzach
> z klimatami wpompowanymi nam wprost z czarnego serca Azji.
>
> Niemcy są inni.
> Dopóki my nie staniemy się choć trochę podobni do nich, dopóty
> będziemy mentalnie przybici sentymentalnie do wartości azjatyckich,
> dopóty będą nas traktować trochę jak niedorozwinietego brata,
> któremu wiele trzeba wybaczać.
> A niektórzy ślązacy (znałem takich) - nieco podobnie.
>
> BTW miałem kolegę o niemiecko-brzmiącym nazwisku, który postawił
> kolegom wino własnej roboty dla uczczenia obalenia muru berlińskiego.
> Niemcy naprawdę nie są ludźmi chorymi psychicznie.
> To my - Polacy jesteśmy niedorozwinięci psychicznie w porównaniu
> z nimi.
> Oczywiście nie wszyscy bez wyjątku. ;)

Jutro cb bo mnie z roboty wywalą, a ja lubię długo spać :)



--

Paulinka