"Saulo" <s...@l...po> wrote in message news:gtu6hu$tri$1@news.onet.pl...

>> PiS uderzyl w pewne "swięte" do tej pory elitki,
>> pokazal że król jest nagi
>> i część ludzi nie moze sie po tym pozbierać.
>
> A to już mantra.

Tak jest. Mantra jako odpowiedz na mantre - traume przed PiS.
PiSu juz u władzy nie ma, w końcu jest ukochana mono-partia.
Ale jak widac - problem ciągle istnieje.

Wlasnie o tym pisze - o traumie po PiSie.

Prosty przykład: jak Kaczyński zdobywał popularność,
w Newsweeku atakowali go non-stop pisząc:
"jeszcze nikt z mediami nie wygrał" :)
(jakby nie pamiętali PRL gdy 99% mediów było w rękach władzy)

A potem nagle zwycięstwo Kaczyńskiego - czujesz traume
redaktora któremu wydawało sie ze jest bogiem?
Ze mozna ludziom przy pomocy mediów robić wodę z mózgu?
Owszem, mozna ale nie wszystkim.
Rozumiem traume tego redaktora. Poczył sie jak za czasów PZPR kiedy
to partia miała 95% mediów i przegrała.

Redaktor to zrozumiał i to jest jego trauma. Wyszło ze nie jest bogiem
a zwyklym manipulatorem. I to go skrzywdziło :) Skrzywdził go tym PiS.
Ma traume, która odbija sie do dziś - po prostu nie moze sie z tym
pogodzic.

A takich srodowisk jak redaktor Newsweeka jest w Polsce duzo.
To takie (czesto post-PRLowe) kolosy na glinianych nogach.

A tu bańka mydlana pękła. Stąd rozczarowanie i poczucie krzywdy.
To jest ta trauma.

Szkoda ze te srodowiska nie wykorzystały całej sytuacji do własnego
rozwoju, tylko histerycznie zjednoczyły sie by za wszelką cenę
utrzymać "stare". To spory regres.

Dla mnie ta histeria to nawet dobrze bo juz widać ze król jest nagi.
Przyklad? Partia "elity" czyli PO, wysuneła na pierwszy szereg
Leppera II czyli Palikota.
PO bez zenady robi skok na media czy rady nadzorcze spółek oraz
kręcą lody.

Ale wiemy to dzięki PiS.
Gdyby nie oni. mielibyśmy kolejne nowy, wspaniały świat,
jak za czasów PO-SLD. Ciche zlodziejstwo i przekręty.
Az do kolejnych apelów jakiegos Kuronia o
ograniczenie tego złodziejstwa i kolesiostwa,
az do kolejnej afery Rywina.kolesiostwa,
tak jak miało to parę lat temu.

A tak jest odrobina transparentności.
No oczywiscie transparetność bardzo te "elitki" boli.
To ich kolejna trauma.
Wczesniej tak nie było.

-----
Pytanie co dalej? Jak zreformować te polskie pseudo-elitki,
ale ich przypadkiem nie urazic? (PiS jedzie po bandzie)
Jak uniknąć traumy króla, ktory
zobaczy ze jest nagi? Nie wiem.
Na razie elitki zjednoczyły
sie w strachu przed pokazaniem im lustra. Czyli w strachu przed
Kaczyńskim. Ten strach ich mocno spaja.
Mimo ze "elitka" okazała sie lepperem-palikotem, to strach przed
lustrem jest większy. Wiec stan będzie trwał pewnie długo.

Pozdrawiam,
Duch