« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-03 09:08:38
Temat: Jest tu ktoś?Cześć,
rozumiem, że święta Was rozleniwiły, ale żeby nikt nic nie pisał. Nic nie
robicie, nie macie żadnych wątpliwości?:-)
A co teraz zamierzacie robić, gdy sprawa kurczaków i jajek odłożona na przyszły
rok? Właśnie przebrnęłam przez stertę wzorów i chyba będę krzyżykować obrazek z
Burdy specjal - ten kuchenny, a może kaczuszki od AtyBe. Sama nie wiem
Pozdrawiam ciepło
Macia
U mnie dzoś piękna słoneczna pogoda, aż energii mi przybyło
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-03 09:34:56
Temat: Re: Jest tu ktoś?jestem
swieta rozleniwija ::))))
Kasia
Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0738.0000d3e7.3caac696@newsgate.onet.pl...
> Cześć,
> rozumiem, że święta Was rozleniwiły, ale żeby nikt nic nie pisał. Nic nie
> robicie, nie macie żadnych wątpliwości?:-)
> A co teraz zamierzacie robić, gdy sprawa kurczaków i jajek odłożona na
przyszły
> rok? Właśnie przebrnęłam przez stertę wzorów i chyba będę krzyżykować
obrazek z
> Burdy specjal - ten kuchenny, a może kaczuszki od AtyBe. Sama nie wiem
> Pozdrawiam ciepło
> Macia
> U mnie dzoś piękna słoneczna pogoda, aż energii mi przybyło
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-03 09:45:37
Temat: Re: Jest tu ktoś?
Jest, jest.
Zastanawiam się, czy potrzebny mi był kłopot jaki sobie zrobiłam
dzięki porządkom światecznym i poremontowym.
Wyprałam moje obrazy i teraz ramki te duże są za duże :-((
Nie miała baba kłopotu, to teraz ma.
Pozdrawiam Krycha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-03 10:08:11
Temat: Re: Jest tu ktoś?
Użytkownik krycha <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:u...@d...zkz.com.pl...
>
> Jest, jest.
> Zastanawiam się, czy potrzebny mi był kłopot jaki sobie zrobiłam
> dzięki porządkom światecznym i poremontowym.
> Wyprałam moje obrazy i teraz ramki te duże są za duże :-((
> Nie miała baba kłopotu, to teraz ma.
> Pozdrawiam Krycha.
>
Teraz wypierz ramki:))
Od lat twierdze, ze porzadki szkodza:)
Elzbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-03 10:25:03
Temat: Re: Jest tu ktoś?>
> Jest, jest.
> Zastanawiam się, czy potrzebny mi był kłopot jaki sobie zrobiłam
> dzięki porządkom światecznym i poremontowym.
> Wyprałam moje obrazy i teraz ramki te duże są za duże :-((
> Nie miała baba kłopotu, to teraz ma.
> Pozdrawiam Krycha.
>
a jak prałaś, bo miałam też potraktować wodą i płynem dwa obrazki, ale zapał mi
minął przed Świętami. Jednak muszę to zrobić, bo po remoncie nabrało tło
dziwnego koloru. Szybek nie lubię, więc teraz mam robotę.
Jak opiszesz swoją technikę, to może nauczę się na Twoim przykładzie na co
zwrócić uwagę, żeby nie musieć "prosić się" męża o zrobienie nowych ramek:-)
Macia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-03 10:41:06
Temat: Re: Jest tu ktoś?> rozumiem, że święta Was rozleniwiły, ale żeby nikt nic nie pisał. Nic nie
> robicie, nie macie żadnych wątpliwości?:-)
<ciach>
Ja wlasnie bylam w trakcie jednego z tych slodkich dzieciaczkow, kotre
ostatnimi czasy Emale wrzuciala na Mongowy serwerek, ale przypomnialam sobie o
braciszkowych urodzinach no i o... wczoraj dzieki krasnalkom od Mruwy
przygotowalam sobie schemat na prezencik. I teraz tylko odliczam dni i godziny,
bo wyglada na to, ze do soboty musze to skonczyc, a ja jeszcze nawet nie
zaczawszy ;) No i mam watpliwosci, czy uda mi sie potem wrocic do tego
dzieciaczka, czy tez znowu cos nowego sie urodzi ;)
Pozdrawiam serdecznie,
BeAta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-03 10:43:09
Temat: Re: Jest tu ktoś?> Od lat twierdze, ze porzadki szkodza:)
> Elzbieta
>
>
Zgadzam się w całej rozciągłości i staram stosować, ale czasem nie można
udawać, ze nie widzi sie pewnych stanów w domu:-) A ze przed remontem mi się
np. nie chciało pochować obrazków, bo przeciez sie nie zakurza, to teraz bede
je jakos musiala doczyscic.
Macia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-03 11:19:12
Temat: Re: Jest tu ktoś?
Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0738.0000d6d0.3caadcbd@newsgate.onet.pl...
> > Od lat twierdze, ze porzadki szkodza:)
> > Elzbieta
> >
> >
> Zgadzam się w całej rozciągłości i staram stosować, ale czasem nie można
> udawać, ze nie widzi sie pewnych stanów w domu:-) A ze przed remontem mi się
> np. nie chciało pochować obrazków, bo przeciez sie nie zakurza, to teraz bede
> je jakos musiala doczyscic.
Nie miałam gdzie pochować.
A poza tym wisiały i się kurzyły ładnych parę lat.
Krycha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-03 11:39:57
Temat: Re: Jest tu ktoś?
Użytkownik <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0...@n...onet.pl...
>
> a jak prałaś, bo miałam też potraktować wodą i płynem dwa obrazki, ale
zapał mi
> minął przed Świętami. Jednak muszę to zrobić, bo po remoncie nabrało tło
> dziwnego koloru. Szybek nie lubię, więc teraz mam robotę.
> Jak opiszesz swoją technikę, to może nauczę się na Twoim przykładzie na co
> zwrócić uwagę, żeby nie musieć "prosić się" męża o zrobienie nowych
ramek:-)
> Macia
>
Moze temperatura wody nie powinna byc zbyt wysoka? Poza tym piore zawsze
przed oprawieniem, wtedy kurczy sie przed dopasowaniem ramki, a len powinien
sie kurczyc tylko raz - mam nadzieje:)
Elzbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-03 11:44:02
Temat: Re: Jest tu ktoś?
Użytkownik <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0...@n...onet.pl...
> Zgadzam się w całej rozciągłości i staram stosować, ale czasem nie można
> udawać, ze nie widzi sie pewnych stanów w domu:-) A ze przed remontem mi
się
> np. nie chciało pochować obrazków, bo przeciez sie nie zakurza, to teraz
bede
> je jakos musiala doczyscic.
> Macia
Zgadzam sie, czasem :))
Elzbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |