Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Jestem powodem rozstania...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jestem powodem rozstania...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 183


« poprzedni wątek następny wątek »

131. Data: 2002-01-23 22:54:38

Temat: Jestem powodem rozstania...
Od: Artur <a...@j...net> szukaj wiadomości tego autora



> -----Original Message-----
> From: Asia [mailto:a...@t...com.pl]
> Posted At: Wednesday, January 23, 2002 11:51 PM
> Posted To: rodzina
> Conversation: Jestem powodem rozstania...
> Subject: Re: Jestem powodem rozstania...
>

Nie rozmnazaj sie jeszcze... zbyt wiele goryczy w Tobie po ostatnim
rozstaniu. :-(

A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


132. Data: 2002-01-23 23:20:29

Temat: Re: Jestem powodem rozstania...
Od: "Miranka" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Artur" <p...@w...pl> wrote in message news:a2n8g7$e6r$1@news.tpi.pl...

Ja też bardzo proszę, żeby Artur-Pokemon zmienił nicka, bo już zaczęłam się
zastanawiać, z kim ta biedna Kami się zadaje:)))
Artura-Pokemona ostrzegam, że jeśli szybko nicka nie zmieni, to ląduje w KF.
Już nie zdezorientowana Miranka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


133. Data: 2002-01-24 08:39:30

Temat: Re: Jestem powodem rozstania...
Od: "Nea" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Miranka" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:a2nggm$3r0$1@h1.uw.edu.pl...
>
> "Artur" <p...@w...pl> wrote in message news:a2n8g7$e6r$1@news.tpi.pl...

> Artura-Pokemona ostrzegam, że jeśli szybko nicka nie zmieni, to ląduje w
KF.
> Już nie zdezorientowana Miranka

wow ale go postraszylas chyba nie bedzie mogl po nocach spac z tego powodu
;)))))
pzr.
NeA


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


134. Data: 2002-01-24 08:53:09

Temat: Re: Jestem powodem rozstania...
Od: "Jacek Rozanski" <j...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jogibabu!

Asia napisal/a:
>> PS. dzidziak, mogę się podpisać pod Twoim listem?

>Tyle, ze dzidziak nie do konca ma racje. Napisal, ze faceci
>mysla fiutami, ale nie mozna generalizowac. Tylko czesc z nich
>mysli fiutami...ta druga czesc mysli workami mosznowymi! Na cale
>nieszczescie jak sie dolaczy jeszcze jakas laska co mysli macica
>to dramat gotowy tyle, ze na ogol cudzy. Oni nie maja mozgow
>wiec sobie z tego sprawy nie zdaja. To chyba jakies zaginione
>ogniwo w ewolucji ssakow - funkcje CUN przejmuje CUR (centralny
>uklad rozrodczy)...ale jaja!

Rzeczywiscie, taki mysli mogly sie wylonic tylko z macicy.

Pozdrowienia

--
/Jacek Różański/
KS Polonia Warszawa Website http://www.kspolonia.soccer.com.pl
>-- impossibility is only one of the possibilities --<

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


135. Data: 2002-01-24 11:47:00

Temat: Re: Jestem powodem rozstania...
Od: "Kania" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> >Ja to rozumiem w ten sposób, że nie zawsze gdzie jest mąż i żona jest
> >miłość. Niektórzy nie potrafią się rozstac z różnych powodów - pomimo
> >tego, że uczucia dawno temu odpłynęły w siną dal...

Dokladnie to mialam na mysli. Slub nie gwarantuje wygasniecia uczucia

> Ale chyba nie fundują sobie dziecka w takiej sytuacji?

I tu jest problem... Kobieta by zatrzymac faceta nie zawsze postepuje
slusznie.

> Wierzę, że jest pewien odsetek kobiet i mężczyzn, którzy uważają
> dziecko za doskonałą ostatnią deskę ratunku. Ale nie można się tego
> doszukiwać w każdym przypadku kiedy rozstaje się para spodziewająca
> się dziecka. Nie przypuszczam, żeby Kate pominęła fakt, że zła żona
> próbowała zatrzymać przy sobie Wspaniałego Mężczyznę przy pomocy
> ciąży.

Nikt tego nie powiedzial, ale nikt tez nie powiedzial, ze bylo to malzenstwo
idealne. Nie zamierzam obsmarowywac kasi za to co napisala, bo nie mam
pewnosci, ze robi zle. A poniewaz tyle ma tu jej to za zle wiec pisze jako
przeciwwaga.

> Pozdrawiam
> --
> Izabella Wieczorek
> i...@p...com

Pozdr.

Kania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


136. Data: 2002-01-24 12:15:33

Temat: Re: Jestem powodem rozstania...
Od: "Kania" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


> >
> Rozumiem, ze on z obrzydzenia i z braku milosci z nia wspolzyl?

A od kiedy do wspolzycia potrzebna jest milosc? Wystarczy dluzszy post...

K


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


137. Data: 2002-01-24 12:17:28

Temat: Re: Jestem powodem rozstania...
Od: "Kania" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

To proste - jego
> kochanka myślała, że kiedy zajdzie w ciąże, to on porzuci swoją rodzinę i
...>

Jedno pytanie... Jaka kochanka????

K


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


138. Data: 2002-01-24 12:18:34

Temat: Re: Jestem powodem rozstania...
Od: "Kania" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Nawet zonaci
> > maja prawo do szczescia.
>
> Wiem, że efekt nie zamierzony, ale wyszło uroczo:-)))
>

Mnie tez sie spodobalo... :))))

K


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


139. Data: 2002-01-24 12:24:37

Temat: Re: Jestem powodem rozstania...
Od: "Kania" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


> >Sama widzisz... Moze faktycznie zdradzal... moze cos juz wczesniej
> >nieukladalo. Moze ona zaszla ciaze dlatego, zeby go zatrzymac (jak ktos
juz
> >to trafnie zauwazyl). Moze tak na prawde nie kochal zony... byl z nia z
sily
> >rozpedu, z przyzwyczajenia...
>
> Nie doszukuj się drugiego dna tam, gdzie go nie ma. Nic nie wiemy op
> małżeństwie. Wiemy za to, że Kate (jak sama napisała w temacie) jest
> powodem rozstania.

Dlatego pisze "moze"... w przeciwienstwie do osob, ktore z gory osadzily i
napisaly jaka to ona zla i niedobra...

>
> >> Nie bede cie oceniac.Kazdy moze znalezc sie w takiej sytuacji jak
ty.Pozna
> >> faceta,w ktorym sie zakocha,ktory dowartosciuje,dla ktorego bedzie kims
> >> lepszym od kogos innego.
> >A skad wiesz, czy to przypadkiem nie ona jego dowartosciowuje? Moze jego
> >zona nie umiala go docenic?
>
> Tak, bo to zła kobieta była.

Nie napisalam, ze zla...

> Pozdrawiam
> --
> Izabella Wieczorek
> i...@p...com

Pzdr.

Kania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


140. Data: 2002-01-24 12:36:07

Temat: Re: Jestem powodem rozstania...
Od: "Kania" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Katarzyna to zrobila i to jest fakt. Jej obecnosc wplynela w mniejszym lub
> wiekszym stopniu na to co sie stalo i jak widac z dalszych jej
> wypowiedzi,wcale jej z tym nie jest dobrze.

Hmmm... Czemu z gory zakladasz, ze to ona weszla w ten zwiazek a nie on ja
wypatrzyl? Moze to on sie zakochal, moze to on wszystko zaczal...

Ale nie mowmy teraz o niej.
> Uwazam,ze dopoki ktos jest z kims zwiazany,nie mozna sie pakowac na
> trzeciego.Wiem,ze sa rozne powody dla ktorych ludzie nie biora
> rozwodow,chociaz malzenstwo juz umarlo,ale nigdy nie mamy co do tego
> pewnosci,bedac na zewnatrz tego wszystkiego.
> Dla wlasnego dobra nie pakujmy sie w takie sytuacje,no i moze przez
> solidarnosc wobec innych,a moze zeby nas nie zaskoczylo cos czego bysmy
nie
> chcieli.
> "Nie czyn drugiemu co tobie niemile".

Hmmm... Madre slowa... ale serce nie sluga.


> Bozena

Kania



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 19


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[OT] POTRZEBNA KREW B Rh /-/ lub 0 Rh /-/
Witam...
czy istnieje taka grupa?
z kim powinno zostać dziecko?
polecam strone kobietom :))

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »