ola wrote:

> Religia poganska, wielobostwo, czczenie przedmiotow, zwierzat czy gwiazd,
> a takze religie monoteistyczne i wszelkiego rodzaju zabobony - wszystko to
> jest zrzucaniem odpowiedzialnosci za wlasne czyny na sily wyzsze,
> pragnieniem opieki, bezpieczenstwa, opieki i sympatii - czyli pragnienie
> pozostania na zawsze dzieckiem. Charakterystyczne dla ludzi ktorym zle w
> zyciu (bez zadnego zwiazku z sukcesem materialnym)- a takich jest 98%
> ludzkosci.
>
> Ola

To nie wiesz Olu, czym jest religia astrobiologiczna, głęboki ekologizm?
98% ludzkości jest źle bo jest zamknięta w betonie i asfalcie. Ja chciałbym
się najchętniej przeprowadzić gdzieś gdzie jest las, woda, słońce, ale na
razie mnie na to nie stać.

Judaizm tyle piany bije nad wyższością monoteizmu nad religią
astrobiologiczną. Morze na poziomie odległych przyczyn jak w vaudou Papa Bon
Dieu jest jeden, ale tu i teraz mamy Loa czyli wiele sprzecznych ze sobą sił
i żywiołow w świecie pozorów. Tak jak gdyby rzeczywistość grała (z) nami w
labirynty i lustra.

To może pójść w ślady Przybyszewskiego?

PS. Czyli zdemaskować i odrzucić wszystko a na górze postawić "Gnosis den
Boesen"? Skoro nawet religia Natury, religia astrobiologiczna to nie to?

PS^2 Paskudne literówki, wszystkich nie zauważę.

--
????
???
??????