| « poprzedni wątek | następny wątek » |
151. Data: 2007-11-22 22:12:28
Temat: Re: Jeszcze o polskiej tolerancjiIkselka<i...@p...onet.pl>
news:fi4tld$1k2$1@atlantis.news.tpi.pl
[...]
> > > > używane również w funkcji obelgi
> > >
> > > Ja nie spotkałam się z takim zastosowaniem tego słowa, ale może po
> > > prostu nie obracam się we "właściwym" środowisku... wbrew temu, co
> > > niektórzy sądzą.
> >
> >
> > Niezłe :)
> >
> > Gawreon
> >
>
> Serio?
> Cóż, pewnie dlatego, że nie używam i nie rozumiem tego typu
> przezwisk, wystąpiło niezrozumienie, a nawet gorzej - brak styczności
> moich poglądów z Ja-glądami JaKasi...
Śmiertelnie serio. Nie mam pojęcia, jak się uchowałaś w tej nieżydzkiej
niewinności a nie śmiem podejrzewać, że jesteś nad wiek rozwiniętą
dwunastolatką.
Don Gavreone
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
152. Data: 2007-11-22 22:13:40
Temat: Re: Jeszcze o polskiej tolerancjitren R<t...@p...pl>
news:fi4v1c$rrs$1@nemesis.news.tpi.pl
[...]
> > > żyd to określenie wyznawcy konkretnej religii
> > > dlatego z małej litery
> >
> > używane również w funkcji obelgi
>
> ty polaczku
ty grabarczyku
don gav.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
153. Data: 2007-11-22 22:32:26
Temat: Re: Jeszcze o polskiej tolerancjiDon Gavreone napisał(a):
> Ikselka<i...@p...onet.pl>
> news:fi4tld$1k2$1@atlantis.news.tpi.pl
>
> [...]
>
>> > > > używane również w funkcji obelgi
>> > >
>> > > Ja nie spotkałam się z takim zastosowaniem tego słowa, ale może po
>> > > prostu nie obracam się we "właściwym" środowisku... wbrew temu, co
>> > > niektórzy sądzą.
>> >
>> >
>> > Niezłe :)
>> >
>> > Gawreon
>> >
>>
>> Serio?
>> Cóż, pewnie dlatego, że nie używam i nie rozumiem tego typu
>> przezwisk, wystąpiło niezrozumienie, a nawet gorzej - brak styczności
>> moich poglądów z Ja-glądami JaKasi...
>
>
> Śmiertelnie serio. Nie mam pojęcia, jak się uchowałaś w tej nieżydzkiej
> niewinności a nie śmiem podejrzewać, że jesteś nad wiek rozwiniętą
> dwunastolatką.
To komplement :-)
Nie musiałam się "uchowywać" - wystarczy mieć własne(!) poglądy, nie zaś
zależne od koniunktury widzimisię.
Wtedy nie dostosowuje się siebie do środowiska, lecz wybiera środowisko
samemu. Zatem żyję w takim, jakie mi odpowiada.
No i stąd właśnie słowo Żyd piszę zawsze z dużej litery - bo to
narodowość. Często jest to też tożsamość religijna pewnej grupy ludzi,
ale tym się nie zajmuję.
Niech sobie ci, co mają tylko własne widzimisię, uznają mnie za
antysemitkę czy idiotkę, skoro im to w danym momencie koniunktury pasuje.
Jak zobaczę w naszej TV Chińczyka, to nie będę udawać, że dla mnie jest
biały. Jak będzie przystojny i przy okazji mnie dobrze rozbawi, to go
polubię, jak Ibisza, a jak zrobi dla mojego narodu coś super, to go będę
szanować, jak Wildsztajna :-)
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
154. Data: 2007-11-22 22:47:58
Temat: Re: Jeszcze o polskiej tolerancjiIkselka<i...@p...onet.pl>
news:fi5080$af4$1@atlantis.news.tpi.pl
[...]
> To komplement :-)
Szczerze? Nie miał być ;D
> Nie musiałam się "uchowywać" - wystarczy mieć własne(!) poglądy, nie
> zaś zależne od koniunktury widzimisię.
> Wtedy nie dostosowuje się siebie do środowiska, lecz wybiera
> środowisko samemu. Zatem żyję w takim, jakie mi odpowiada.
> No i stąd właśnie słowo Żyd piszę zawsze z dużej litery - bo to
> narodowość. Często jest to też tożsamość religijna pewnej grupy ludzi,
> ale tym się nie zajmuję.
> Niech sobie ci, co mają tylko własne widzimisię, uznają mnie za
> antysemitkę czy idiotkę, skoro im to w danym momencie koniunktury
> pasuje. Jak zobaczę w naszej TV Chińczyka, to nie będę udawać, że dla
> mnie jest biały. Jak będzie przystojny i przy okazji mnie dobrze
> rozbawi, to go polubię, jak Ibisza, a jak zrobi dla mojego narodu coś
> super, to go będę szanować, jak Wildsztajna :-)
W moim świecie niewiele robi się dla "narodów". Ale ab stra hując...
...dziwuję się temu, że nie rozumiesz, nie spotkałaś się (nie chodzi tylko o
najbliższe otoczenie) a nie temu, że nie używasz.
W nieużywaniu nie ma doprawdy nic zadziwiającego (chociaż ja tam żartobliwie
używam np. "żydy" :)
Don Gavr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
155. Data: 2007-11-22 22:55:46
Temat: Re: Jeszcze o polskiej tolerancjiDon Gavreone napisał(a):
> Ikselka<i...@p...onet.pl>
> news:fi5080$af4$1@atlantis.news.tpi.pl
>
> [...]
>
>> To komplement :-)
>
>
> Szczerze? Nie miał być ;D
>
>> Nie musiałam się "uchowywać" - wystarczy mieć własne(!) poglądy, nie
>> zaś zależne od koniunktury widzimisię.
>> Wtedy nie dostosowuje się siebie do środowiska, lecz wybiera
>> środowisko samemu. Zatem żyję w takim, jakie mi odpowiada.
>> No i stąd właśnie słowo Żyd piszę zawsze z dużej litery - bo to
>> narodowość. Często jest to też tożsamość religijna pewnej grupy ludzi,
>> ale tym się nie zajmuję.
>> Niech sobie ci, co mają tylko własne widzimisię, uznają mnie za
>> antysemitkę czy idiotkę, skoro im to w danym momencie koniunktury
>> pasuje. Jak zobaczę w naszej TV Chińczyka, to nie będę udawać, że dla
>> mnie jest biały. Jak będzie przystojny i przy okazji mnie dobrze
>> rozbawi, to go polubię, jak Ibisza, a jak zrobi dla mojego narodu coś
>> super, to go będę szanować, jak Wildsztajna :-)
>
>
> W moim świecie niewiele robi się dla "narodów". Ale ab stra hując...
>
> ...dziwuję się temu, że nie rozumiesz, nie spotkałaś się (nie chodzi
> tylko o najbliższe otoczenie) a nie temu, że nie używasz.
> W nieużywaniu nie ma doprawdy nic zadziwiającego (chociaż ja tam
> żartobliwie używam np. "żydy" :)
Żartobliwość to co innego - ja też używam od czasu do czasu np. słowa
"żydek" na określenie kogoś o charakterystycznych rysach charakteru lub
twarzy oraz np. "pepiczek", choć sama jestem z pochodzenia Czeszką
(jakby tak poszukać w korzeniach, to kto wie, czego jeszcze się można
doszukać i u kogo). Jednak nigdy nie robię z tego przezwiska - w
rozumieniu określenia piętnującego(!). Tak się po prostu nie robi w moim
środowisku. Jeśli więc Żyd - to dużą literą, jak Polak czy Czech.
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
156. Data: 2007-11-22 22:59:58
Temat: Re: Jeszcze o polskiej tolerancjiDon Gavreone napisał(a):
> Ikselka<i...@p...onet.pl>
> news:fi51jt$ean$1@atlantis.news.tpi.pl
>
> [...]
>
>> Żartobliwość to co innego - ja też używam od czasu do czasu np. słowa
>> "żydek" na określenie kogoś o charakterystycznych rysach charakteru
>> lub twarzy oraz np. "pepiczek", choć sama jestem z pochodzenia Czeszką
>> (jakby tak poszukać w korzeniach, to kto wie, czego jeszcze się można
>> doszukać i u kogo).
>
> [...]
>
> Phi. U mnie są sami Polacy.
Widocznie nie wiesz o nich wszystkiego...
Czy jestem tu jedynym Prawdziwym?
...ani o sobie :-P
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
157. Data: 2007-11-22 23:00:43
Temat: Re: Jeszcze o polskiej tolerancjiIkselka<i...@p...onet.pl>
news:fi51jt$ean$1@atlantis.news.tpi.pl
[...]
> Żartobliwość to co innego - ja też używam od czasu do czasu np. słowa
> "żydek" na określenie kogoś o charakterystycznych rysach charakteru
> lub twarzy oraz np. "pepiczek", choć sama jestem z pochodzenia Czeszką
> (jakby tak poszukać w korzeniach, to kto wie, czego jeszcze się można
> doszukać i u kogo).
[...]
Phi. U mnie są sami Polacy. Czy jestem tu jedynym Prawdziwym?
Don Gavr.
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
158. Data: 2007-11-22 23:04:46
Temat: Re: Jeszcze o polskiej tolerancjiIkselka<i...@p...onet.pl>
news:fi51rl$ean$2@atlantis.news.tpi.pl
[...]
> > Phi. U mnie są sami Polacy.
>
> Widocznie nie wiesz o nich wszystkiego...
>
> Czy jestem tu jedynym Prawdziwym?
>
> ...ani o sobie :-P
No wygłupiam się naturalnie, chociaż faktycznie nic mi nie wiadomo o
niepolskiej "krwi" w rodzince, dokąd sięga pamięcią taż rodzinka :)
Don Gavr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
159. Data: 2007-11-22 23:11:36
Temat: Re: Jeszcze o polskiej tolerancjiDon Gavreone napisał(a):
> Ikselka<i...@p...onet.pl>
> news:fi51rl$ean$2@atlantis.news.tpi.pl
>
> [...]
>
>> > Phi. U mnie są sami Polacy.
>>
>> Widocznie nie wiesz o nich wszystkiego...
>>
>> Czy jestem tu jedynym Prawdziwym?
>>
>> ...ani o sobie :-P
>
>
> No wygłupiam się naturalnie, chociaż faktycznie nic mi nie wiadomo o
> niepolskiej "krwi" w rodzince, dokąd sięga pamięcią taż rodzinka :)
>
> Don Gavr.
>
Wiem, że sie wygłupiasz :-)
Prawdziwym Polakiem dla mnie jest np. Wildsztajn - póki się Polakiem
czuje, na to zasługuje.
Czasem jest tak, że czystość narodowościowa w niczym nie kwalifikuje do
tego, aby na cokolwiek samym tym faktem sobie zasłużyć...
No i żeby "rozładować" temat - najzdolniejsze i najbardziej wartościowe
są zawsze jednak krzyżówki, czyli osoby takie, jak JA ;-P
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
160. Data: 2007-11-22 23:15:33
Temat: Re: Jeszcze o polskiej tolerancji
"Ikselka" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:fi52hf$h0n$1@atlantis.news.tpi.pl...
Jeszcze nie śpisz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |