Jeszcze raz sprawa juki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2003-05-24 14:15:32

Temat: Jeszcze raz sprawa juki
Od: "tomgrab" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Niepokoje się poważnie o moja juke. Mam ją ok.2 lata, ale w ciagu ostatniej
zimy zaczeła mi marniec
(żółknienie lisci). Stała cały czas ok. 1,5m od okna od strony wschodniej.
Moze za mocno ją podlewałem choć nie wydaje mi się. Dwa tygodnie temu , za
radą znajomych przestawiłem ja na balkon,aby miała wiecej światła. Stan jej
jeszcze bardziej sie pogorszył. Jest podlewana tez nawozem do juk.
Czy ktoś mógłby mi podać podstawowe wskazówki hodowania juki. Czy moze byc
np. wystawiona na bezposrednie dzialanie promieni słonecznych? Jak czesto ja
podlewac?

--

Pozdrawiam
Tomek G.
t...@i...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-05-24 14:33:53

Temat: Re: Jeszcze raz sprawa juki
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tomgrab" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:banuqg$d29$1@topaz.icpnet.pl...
> Witam.
> Niepokoje się poważnie o moja juke. Mam ją ok.2 lata, ale w ciagu
ostatniej
> zimy zaczeła mi marniec
> (żółknienie lisci). Stała cały czas ok. 1,5m od okna od strony wschodniej.
> Moze za mocno ją podlewałem choć nie wydaje mi się. Dwa tygodnie temu , za
> radą znajomych przestawiłem ja na balkon,aby miała wiecej światła. Stan
jej
> jeszcze bardziej sie pogorszył.

Wynoszenie na balkon i nasłonecznienie trzeba było dawkować:-(
Ziemia powinna być lekka, przepuszczalna.

> Jest podlewana tez nawozem do juk.

Może za dużo nawozu?

> Czy ktoś mógłby mi podać podstawowe wskazówki hodowania juki.

Juka latem lubi słoneczne miejsca, ale jak napisałam wyżej, stopniowo.
Może ustaw ją tak by nie padały na nią promienie słoneczne przez cały dzień,
niewiele roślin to zniesie.
Latem też potrzebuje duż więcej wody ( ale trzeba zrobić dobry drenaż, woda
nie moze stać w donicy), natomiast zimą podlewanie raczej oszczędne. Ta
roślina dobrze znosi suche powietrze.
Natomiast z moich obserwacji wynika, że nie jest to roślina o specjalnych
wymaganiach.
Moja tak wyrosła, że musiałam ją oddać w prezencie.

Pozdrawiam
i życzę powodzenia
Marta