nie to nie jest negatywna opinia, masz racje, moze jestem zbyt
entuzjastyczny po przeczytaniu tych ksiazek, ale naprawde mi sie podobaly..
Piszesz o swoich wielu trudnych problemach, bynajnieh niechce ich
'umniejszac" ale ktos kiedys mi powiedzial ze problemy soa tylko takie duze
jak je sobie sami tworzymy...

Jeszcze o ksiazce, co mnie sie bardzo podobalo w tych ksiazkach to to jak
J.Gray przedstawia myslenie kobiet, ich oczekiwania i podejscie do zycia,
wiele rzeczy stalo sie dla mnie jasniejszych dlaczego tak sie dzieje a nie
inaczej, moze pomyslisz ze w wieku 31 lat powinienem to wszystko miec w
malym palcu, na coz nie mam, ale chetnie sie tego naucze bo lubie, a
najchetniej zastosuje te rady i uwagi zawarte w ksiazkach Gray'a jezeli to
samo ze mnie wyjdzie, nie dlatego ze to przeczytalem to napewno bedzie
dobrze, ale bardzo chce zeby to samo wyszlo ot tak z serca. Do tego
dowiedzialem sie o wielu mechanizmach jakie kieruja naszym postepowaniem.

Pozdrawaim Darek
--
*************************************
Darek Krysmann
email: d...@c...nl
ICQ# 14697558
internet: http://62.163.100.192




"Natchniuza" <n...@p...onet.pl> wrote in message
news:9eee6d$evr$1@news.tpi.pl...
> > szkoda ze nie przeczytalem tu jeszcze zadnej pozytywnej opinii na temat
> > ksiazek Gray'a ;-((
>
> Jak to nie? To sa wedlug mnie bardzo ciekawe ksiazki, ale raczej nie
pomaga
> Ci w rozwiazaniu bardzo trudnego problemu. A moze sie myle? Nie wiem. W
> kazdym razie mnie nie bawia "gierki" (inaczej tego nazwac nie potrafie),
> ktorych 'stosowanie' poleca J.G. Nie w ten sposob przywyklam rozwiazywac
> moje klopoty. Choc, przyznam szczerze, zdarzylo mi sie raz czy dwa
> wykorzystac jakies trick z ksiazki Graya.
>
> To jest Twoim zdaniem negatywna opinia?
>
> Pozdrawiam
>
> --
> Magda vel Natchniuza (lubiaca Johna Graya)
> e-mail: n...@p...onet.pl
> http://www.natchniuza.prv.pl
> ICQ# 101770287
> GG# 67384
>
>
>