Jonizator a może coś innego?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2007-02-22 15:41:05

Temat: Jonizator a może coś innego?
Od: "Mephisto" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Ostatnimi czasy ciągle miewam pewne problemy związane wg. mnie z czystością
powietrza w pokoju (cokolwiek to znaczy;) mianowicie, podczas oddychania
"czuję kurz" w powietrzu, średnio mi się oddycha w takim "klimacie", w nocy
notorycznie mam sucho w gębie i źle mi się oddycha mimo, że oddycham nosem,
w ciągu dnia także czuje, że te powietrze nie jest hm.. świeże?

Teraz trochę faktów - w owym, niewielkim pokoju, kilka, kilkanaście, często
całą dobę chodzi komputer (który moim zdaniem jest winowajcą), mam wrażenie,
że ciągle w pokoju jest bardzo ciepło, wiem, że mam wrażliwy układ oddechowy
(alergie, zapalenia oskrzeli etc., pozatym nic poważniejszego).
Od czasu kiedy mam te problemy pomaga otwarcie okna i mocne zwietrzenie
pokoju, wtedy to aż miło oddychać ;) szczególnie teraz - w zimie.
Oczywiście pokój zadbany, regularnie sprzątany, nie można mówić o jakichś
anomaliach ;). Jak już wspomniałem w pokoju jest ciągle ciepło jak dla mnie
(~24st.) przez co często otwieram okno, a kaloryfer jest przez cały rok
zakręcony.

Teraz do sedna - czym sobie pomóc, może jakieś jonizatory ? szczerze, to nie
wiem czy działają... może coś innego?
Aha - mam 18 lat i nie pale papierosów.

Pozdawiam,
Tomek B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-02-22 15:42:08

Temat: Re: Jonizator a może coś innego?
Od: "Mephisto" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-02-22 20:29:33

Temat: Re: Jonizator a może coś innego?
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mephisto" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:erkdq2$bhm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Ostatnimi czasy ciągle miewam pewne problemy związane wg. mnie z
> czystością
> powietrza w pokoju (cokolwiek to znaczy;) mianowicie, podczas oddychania
> "czuję kurz" w powietrzu, średnio mi się oddycha w takim "klimacie", w
> nocy
> notorycznie mam sucho w gębie i źle mi się oddycha mimo, że oddycham
> nosem,
> w ciągu dnia także czuje, że te powietrze nie jest hm.. świeże?
>
Poczytaj moją odpowiedź na wątek pt. "ciągle powracające uczulenie..."
Tam znajdziesz swój problem.
Pozdrawiam Jurek M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-02-23 12:30:23

Temat: Re: Jonizator a może coś innego?
Od: "Tomasz" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Teraz do sedna - czym sobie pomóc, może jakieś jonizatory ? szczerze, to
> nie
> wiem czy działają... może coś innego?

wyrzucisz pieniadze- kup nawilzacz ewaporacyjny (koniecznie taki!)- on
delikatnie nawilza i oczyszcza powiertrze, a takze ponoc jonizuje

Tomasz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-02-23 14:29:34

Temat: Re: Jonizator a może coś innego?
Od: Krzysztof Rudnik <r...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mephisto wrote:

> Użytkownik "Mephisto" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:erkdq2$bhm$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Witam,
>>
>> Ostatnimi czasy ciągle miewam pewne problemy związane wg. mnie z
> czystością
>> powietrza [...]
>
> Zapomniałem - mokry ręcznik na kaloryferze nic nie daje ;-)

Skoro kaloryfer jest zakrecony...

--
Krzysiek Rudnik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-02-23 20:17:46

Temat: Re: Jonizator a może coś innego?
Od: Udziadeksu?@wro.vectranet.pl szukaj wiadomości tego autora

Mephisto wrote:

> Witam,
>
> Ostatnimi czasy ciągle miewam pewne problemy związane wg. mnie z
> czystością powietrza w pokoju (cokolwiek to znaczy;) mianowicie, podczas
> oddychania "czuję kurz" w powietrzu, średnio mi się oddycha w takim
Użytkuję jonizator powietrza z filtrem węglowym. Nie jest to duży wydatek.
Kup albo spróbuj od kogoś pożyczyć.

> "klimacie", w nocy notorycznie mam sucho w gębie i źle mi się oddycha
> mimo, że oddycham nosem, w ciągu dnia także czuje, że te powietrze nie
> jest hm.. świeże?
Na tle stresów w pracy nabawiłem się kiedyś zasychowego nieżytu gardła.
Spałem wtedy obwieszony z każdej strony ręcznikiem (w sumie kilkanaście -
metrów kwadratowych). Ustąpiło po pędzlowaniu gardła jodem przez
laryngologa. Radykalnie pomogła zmiana pracy na mniej stresującą.

Sprawdź sobie poziom cukru. Możesz mieć podwyższony poziom cukru.

>
> Teraz trochę faktów - w owym, niewielkim pokoju, kilka, kilkanaście,
> często całą dobę chodzi komputer (który moim zdaniem jest winowajcą), mam
> wrażenie, że ciągle w pokoju jest bardzo ciepło, wiem, że mam wrażliwy
> układ oddechowy (alergie, zapalenia oskrzeli etc., pozatym nic

Postaraj się o skierowanie na badania na co reagujesz alergicznie.
Gdyby nie pomogły środki farmakologiczne to spróbuj akupunktury. Byłem
świadkiem jak wyleczyła beznadzielny przypadek.
> poważniejszego). Od czasu kiedy mam te problemy pomaga otwarcie okna i
> mocne zwietrzenie pokoju, wtedy to aż miło oddychać ;) szczególnie teraz -
> w zimie. Oczywiście pokój zadbany, regularnie sprzątany, nie można mówić o
> jakichś anomaliach ;). Jak już wspomniałem w pokoju jest ciągle ciepło jak
> dla mnie (~24st.) przez co często otwieram okno, a kaloryfer jest przez
> cały rok zakręcony.

Jakiego koloru są sciany. Kolor różowy podnosi temperaturę, niebieski
obniża.
> Teraz do sedna - czym sobie pomóc, może jakieś jonizatory ? szczerze, to
> nie wiem czy działają... może coś innego?
> Aha - mam 18 lat i nie pale papierosów.
Możesz palić biernie. Praca w jednym pokoju z palaczami może być przyczyną
kłopotów z gardłem i oskrzelami.
--
Pozdrawiam
Dziadek 2
Używaj Linuksa. Bądź legalny.
Czytaj www.linux.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-02-24 09:12:22

Temat: Re: Jonizator a może coś innego?
Od: "Mephisto" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <Udziadeksu?@wro.vectranet.pl> napisał:

> Użytkuję jonizator powietrza z filtrem węglowym. Nie jest to duży wydatek.
> Kup albo spróbuj od kogoś pożyczyć.

I jakie są korzyści?

> Sprawdź sobie poziom cukru. Możesz mieć podwyższony poziom cukru.

Ok - sprawdzę.

> Postaraj się o skierowanie na badania na co reagujesz alergicznie.
> Gdyby nie pomogły środki farmakologiczne to spróbuj akupunktury. Byłem
> świadkiem jak wyleczyła beznadzielny przypadek.

Interesujące ;-)

> Jakiego koloru są sciany. Kolor różowy podnosi temperaturę, niebieski
> obniża.

Jasno niebieskie.

> Możesz palić biernie. Praca w jednym pokoju z palaczami może być przyczyną
> kłopotów z gardłem i oskrzelami.

Praktycznie nie mam kontaktu z osobami palącymi w sensie przebywania wsród
nich podczas
nazwijmy to "karmienia raka" ;-)

Pozdr.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-02-24 20:58:25

Temat: Re: Jonizator a może coś innego?
Od: Udziadeksu?@wro.vectranet.pl szukaj wiadomości tego autora

Mephisto wrote:

>
> Użytkownik <Udziadeksu?@wro.vectranet.pl> napisał:
>
>> Użytkuję jonizator powietrza z filtrem węglowym. Nie jest to duży
>> wydatek. Kup albo spróbuj od kogoś pożyczyć.
>
> I jakie są korzyści?
Sprzęt elektryczny generuje jony dodatnie pogarszające samopoczucie i
osłabiające organizm. Jonizator generuje jony ujemne. Zobojętniają one jony
dodatnie. Jony ujemne polepszają samopoczucie i korzystnie wpływają na
zdrowie. Wewmątrz jonizatora filtr mechaniczny wyłapuje większe drobiny
kurzu, a elektrofilr te drobniejsze (na przykład odchody roztoczy). Filtr
węglowy też wyłapuje cząsteczki kurzu obdarzone ładunkiem. Węgiel podobnie
jak w lodówce pochłania też zapachy. Wielkość jonizatora dobierana jest do
kubatury pomieszczenia.

>> Postaraj się o skierowanie na badania na co reagujesz alergicznie.
>> Gdyby nie pomogły środki farmakologiczne to spróbuj akupunktury. Byłem
>> świadkiem jak wyleczyła beznadzielny przypadek.
>
> Interesujące ;-)
Znajoma miała dziecko od małego uczulone na kurz w mieszkaniu. Kilka razy
dziennie musiała zwilżać wszystkie powierzchni na k?órych osadzał się kurz.
Jak zrobiła to niedokładnie to dziecko się dusiło i trzeba było wzywać
pogotowie.
Ktoś jej powiedział (5-10 lat temu) że w Dzierżoniowie w przychodni
przyjmuje lekarz który alergikom robi leczenie przy pomocy akupuktury.
Standardem były trzy wizyty. Już po pierwszej była kolosalna poprawa. Po
drugim objawy alergiczne całkowicie ustąpiły. Na trzecią wizytę pojechała
bo kazał jej ten lekarz. Nigdy więcej dziecko się już nie dusiło mimo że
zaprzestała codziennego usuwania kurzu na mokro.

--
Pozdrawiam
Dziadek 2
Używaj Linuksa. Bądź legalny.
Czytaj www.linux.pl