Hazel <h...@o...tegotuniema.pl> wrote in news:pan.2004.05.20.17.36.00.587571
@o2.tegotuniema.pl:

> Kolega naopowiada? mi troch? dobrego o jonizatorach powietrza. Czy
> rzeczywiście takie urządzenia przynoszą jakąś korzyś??
> Mieszkam w akademiku, gdzie przez lwią cz?ś? czasu są w?ączone
> komputery i faktycznie (sytuacja jak z oferty jonizatora) mam ostatnio
> s?abe samopoczucie. Ostatnio pobolewa mnie te? g?owa. Czy takie
> urządzenie mo?e faktycznie poprawi? sytuacj?? Czy lepiej kupi? tuzin
> kaktusów?


Jesli poszukasz w Google, to znajdziesz sporo artykulow na ten temat.
Wiekszosc opisow bazuje jednak na badaniach z poczatku zeszlego wieku, ktorym
zarzuca sie metodologiczne bledy. Co nie znaczy ze wyniki tamtych badan sa bledne
- po prostu nie dla kazdego sa wiarygodne.

W tej chwili sprzedaje sie niemal wylacznie jonizatory oparte o wyladowanie
ostrzowe - taki jonizator mozesz sobie sam zrobic za kilkanascie PLN, korzystajac
z kilku diod i kondensatorow (schematy znajdziesz w Inecie).

Alternatywa sa lampy solne i rozne roslinki. Opierajac sie na tym co wyczytalem w
Inecie, to wplyw lamp solnych na jonizacje powietrza jest w granicach bledu
statystycznego, natomiast co do roslin - to na jakiej zasadzie mialyby jonizowac
powietrze ? To raczej wykluczone.


Jonozatory ostrzowe maja kilka wad - oprocz jonow ujemnych potrafia tez emitowac
jony metalu z ktorego wykonano ostrze (ostrza), poza tym emituja tez ozon. Krytycy
tego rozwiazania twierdza tez, ze tak uzyskane jony sa szalenie nietrwale (krotko
zyja). Nie wiem, nie jestem fizykiem.

Spotkalem sie tez z innym rozwiazaniem, produkcja jonow poprzez zarnik. Ale w
Polsce jest tylko jeden producent- rzemieslnik, ktory robi jonizatory zarnikowe,
jonizator trzeba zamowic i dlugo czekac, poza tym tani to on nie jest. W kazdym
razie na stronie :

http://www.jonizator.pl/

jest sporo o jonizatorach, choc nalezy pamietac ze pisal je ich zagorzaly
zwolennik.

pozdrowka,
Toperz