Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "Hipokrates" <h...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: KRWAWIENIE ZASTĘPCZE - CIĄG DALSZY
Date: Tue, 20 Feb 2001 10:17:14 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 43
Message-ID: <96tcar$cik$1@news.tpi.pl>
References: <96inme$9bc$1@news.tpi.pl> <96p30e$19n$1@news.tpi.pl>
<3...@p...com> <96rtqr$cr4$2@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pc36.gorzow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 982660251 12884 213.76.112.36 (20 Feb 2001 09:10:51 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 20 Feb 2001 09:10:51 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:40926
Ukryj nagłówki
Te prywatne wycieczki uważam są nie na miejscu.
Natomiast co do meritum prosze sprawdzić również w piśmiennictwie polskim -
Np. "Ginekologii wieku rozwojowego" - jeszcze raz tłumaczę krawienie
zastęcze potocznie dotyczy krawienia nie z macicy ( jak sama nazwa wskazuje)
z regóły dotyczy to dziewcząt przed pierwszą miesiączką( obniżenie
krzepliwości krwi w terminach okołomiesiączkowych). Natomiast mogą istnieć
inne tłunaczenia - jest to tylko polemika dotycząca mianownictwa.
Z wyrazami szacunku J.J.Maj
Użytkownik "Totalzalamka" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:96rtqr$cr4$2@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Wladyslaw Gawel" <v...@p...com>
> napisał w wiadomości :
>
> > Jest takie pojecie: vicarious bleeding.
> > I nawet b. skapa literatura dotyczaca tego
> tematu bo to kazuistyka.
> > Wejdz na PubMed i sprawdz w MEDLINE a dopiero
> potem tarzaj sie za
> > smiech.
> > W.Gawel
>
> Poszukalem troche w Internecie i choc nie mam
> wyksztalcenia medycznego to podejme sie
> wyjasnienia pojecia "vicarious bleeding" zwanego
> po polsku (choc chyba malo trafnie) krwawienie
> zastepcze.
> Otoz faktycznie pojawia sie ono czasem zamiast
> menstruacji (z nosa lub pluc) , ale w przypadkach
> raka macicy, piersi.
> I to zmienia postac rzeczy. Gdyz nie jest to
> fizjologia (jak to zabrzmialo u "Pan Doktora") a
> patologia.
> Jesli tak "Pan Doktor" tlumaczy wszystko swoim
> pacjentkom, to skladam im wyrazy wspolczucia.
> Zycze duzo zdrowia.
>
> --
> p...@p...onet.pl
>
>
>
|